Podstawowe dane

Imiona: Aidan Andre
Data urodzenia: 23.03.2000 r.
Wiek: 15
Miejsce zamieszkania: Dom nad oceanem w niewielkiej amerykańskiej mieścinie
Była szkoła i dom: Hogwart, Gryffindor
Dom w Durmstrangu: Eaglertoff
Rok: IV
Status materialny: zamożny
Status krwi: półkrwi
Dodatkowe: Obrońca w drużynie Quidditcha
Różdżka: 11 cali, klon, włos z ogona jednorożca

Opis postaci

List z pobytu Aidana u dziadków podczas wakacji.

Droga mamo...
Dziadkowie czują się dobrze. Przynajmniej do tej pory nie słyszałem, żeby jakoś specjalnie narzekali na mój i Ellie pobyt tutaj. Wydają się być pełni zdrowia i cierpliwości dla moich wszystkich pomysłów. Tak, wiem... Miałem być grzeczny. Chciałem jednak na samym początku pochwalić się, że urosłem. Ostatnio byłem mierzony tym fajnym, mugolskim metrem... chyba tak to się nazywa. Mierzę już całe 173! Mam nadzieję, że tata nie będzie zły. W końcu go przerosłem, a boję się, że nie będzie zbyt zadowolony. Dodatkowo mogłabyś mi coś poradzić na te moje wiecznie poskręcane włosy. Babci odżywka z kaktusa nie działa i strasznie śmierdzi. Muszę jej to delikatnie przekazać. Boję się, że się obrazi. A jest uparta jak osioł... musiałem to odziedziczyć. Eh...
Tęsknimy za błękitnym oceanem i wami... Oczywiście razem z El. Ostatnio zabrali nas nawet na basen. Wiesz, że tutaj woda jest podgrzewana! Anglia jest niesamowitym miejsce, ale Hogwart. Chciałbym tam znowu być, szkoda jednak, że to jest niemożliwe. Słyszałem, że zapisałaś nas do Durmstrangu. To tak strasznie daleko... ale nie martw się. Zaopiekuje się tą wredną małpą... znaczy Ellie. W końcu kto jak nie jej ukochany, starszy braciszek. Wiesz, że ona ciągle w nocy chodzi po domu i gada głupoty. Często z ciekawości chodzę za nią i słucham. Nawet wszystko spisuje w specjalnym zeszycie, ale... nie mów jej tego nigdy. Słyszałaś coś o jakimś „Morte”? Mam nadzieję, że dostanę się w nowej szkole do drużyny Quidditcha. Chcę być tak samo jak ty najlepszym obrońcom w historii. Tak, też Ci wierzę, że puchar Hogwartu to Gryffondor zdobył, a nie Ravenclaw, ale nie mów tego tacie. I tak jest na mnie zły za nieposprzątanie ogrodu. Przyszli koledzy i ten... on musiałem iść z nimi zdjąć z drzewa biednego, przestraszonego kociaka. Mogę go dać mojej siostrze na urodziny?
W końcu udało mi się uzbierać na wymarzoną miotłę. I zrobiłem to sam! Tak jak obiecałem. Miałaś rację, że będę wtedy czuł dumę i satysfakcję. Dążyłem do celu, nawet rezygnując z mojej ulubionej czekolady. To było wyrzeczenie, ale jednak warto... I wcale nie wyjadałem słodyczy z kufra Ellie. Wymyśla to, bo jest zła za mały dowcip... Przecież śmietana w butach, wcale nie jest taka zła. Stała się chociaż na chwilę słodką dziewczynką.
Możesz mi dosłać jeszcze mojego ulubionego soku marchwiowego? Jakoś tutaj jest go tak mało. Albo po prostu babcia sama go robi. Dziadzio mówił, żebyś wzięła ciepły szalik. Nie wiem, dlaczego ciągle powtarza, że oby dwoje skończymy ze skręconymi karkami. Jak wrócimy powiesz mi? Kocham cię i weź ode mnie tego małego potwora!

Aidan

Dodatkowe

-Bardzo nie lubi sprzatać.
-Chciałby mieć w domu zwierzątko, ale nie może, gdyż tata się nie zgadza
-Ćwiczy z rodzicami grę w Quidditcha
-Jego mama jest sławną eprezentantką drużyny Quidditch'a, a tata  ambasadorem magicznym w Federacji Rosyjskiej
-Uwielbia sok marchewkowy
-Kocha swoją siostrę, ale jej tego nie powie
-Jest osobą bardzo emocjonalną. Zdarza mu się niekontrolowanie wybuchnąć czy to śmiechem czy to krzykiem.
-W dzieciństwie rodzice zapisali go na judo, aby pozbywał się nadmiaru energii
-Czasem podziwia tatę, iż wytrzymuje ten ze swoją żoną

Autor: Ana

Tak więc AKCEPTUJĘ : )
Za chwilę dostaniesz swój kufer, w którym będziesz mogła umieścić wszystkie potrzebne ci tematy. Mam nadzieję, że będziesz się z nami dobrze bawić.