|
Autor | Wiadomość |
---|
Alexandrie Devost Liczba postów : 79 Join date : 15/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Nie Maj 26, 2013 5:59 pm | |
| - Och Je suis désolé. – Przeprosiła po francusku robiąc przejętą minkę, lecz jej roześmiane oczy psuły ten obraz.- Moja babcia zawsze twierdziła że nie dożyje do 18 przez moje roztrzepanie. – Uśmiechnęła się. Nie chciała przyznać że jakaś jej namiastka wierzy w te słowa. Jeszcze teraz jak trafiła do turnieju. Lepiej żeby babcia nie miała racji. Może chciała powiedzieć 81 a powiedziała 18? Sailor Moon <333 A teraz wracamy do tematu. - Oskubałam róże z płatków, siedziałam jak na szpilkach i byłam cały czas nagrywana z różnych stron. Może być coś gorszego?- Zapytała wzdychając głęboko.- A teraz się boje że nagle ktoś wyskoczy zza rogu, albo z szafy z kamerą i zacznie mnie nagrywać.- I wcale nie żartowała. Zanim zaczynała się ubierać sprawdzała czy nikogo nie ma. Czego Alex będzie się bać najbardziej podczas Turnieju? Prosta odpowiedź. Kamer. Słysząc o tym, że czara nie wybrała Farkasa z tego względu, że by wszystkich pokonał skwitowała tylko:- A więc dzięki ci czaro.- Śmiejąc się cicho. Obejrzała kilka slajdów nieudanej przemiany, po czym ponownie straciła zainteresowanie lekcją. - Ja podczas tego wywiadu obiecałam, że jak wygram to zatańczę.- Zrobiła nie na żarty przerażoną minę, bo dopiero teraz uświadomiła sobie, że będą ją wtedy nagrywać kamery. Po chwili jednak odetchnęła z ulgą.- Dobrze że nie mam dużych szans na to.- Zwróciła uwagę na blondynkę, a nie przepraszam teraz już miała kruczoczarne włosy. Uważała metamorfologie za ciekawy dar. W jednej chwili jesteś wysoką szatynką a w następnej małym rudzielcem. Użyteczne gdy chcesz szybko uciec niezauważona.
|
| | | Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Nie Maj 26, 2013 7:51 pm | |
| Farkasa lekcja całkowicie nie interesowała dlatego nawet nie raczył otworzyć książki nie mówiąc już o notowaniu. Od czasu do czasu zerkał na profesora, ale jakoś nie przypadł mu do gustu. Poprostu kolejny zwyczajny nauczyciel. Wiele osób było jednak zainteresowanych lekcją, no bo w sumie to ciekawe było, animagia i metamorfomagia. Ale on sam jest animagiem, a jego najlepsza przyjaciółka (która nie chce z nim rozmawiać) jest metamorfomagiem więc dla niego to nic nowego, ani nadzwyczajnego. - Miejmy nadzieje, że Twoja babcia się myliła. - Też uważam, że naprawde miała na myśli 81 lat. - A wydawałoby się, że wywiady to najprostsze z Turniejowych zadań. Będę musiał gdzieś obejrzeć ten program, wtedy powiem Ci jak dobrze wypadłaś. - Nie on wcale nie próbował jej poderwać. - Z kamerami można sobie łatwo poradzić. Zaklęcie kameleona, albo peleryna niewidka powinny pomóc. Też rzucił okiem na slajdy, ale nie były zbyt interesujące. Chwile później profesor zaczął mówić o metamorfomagii. Farkas żałował, że nie można się tego nauczyć. To było takie fantastyczne. Ale chyba wszystkich to fascynowało, bo gdy Ines wstała i zaczęła mówić wszystkie twarze były zwrócone w jej kierunku. - Może jednak Ci się uda wygrać, a jak nie to i tak będziesz musiała zatańczyć w najbliższym czasie. Na Balu Bożonarodzeniowym napewno będą kamery. - powiedziawszy to zwrócił się w kierunku Ines, która właśnie zmieniała swój wygląd. W ciemnych włosach zdecydowanie było jej ładniej. Farkas zwrócił również uwagę na wymiane 'liścików' Ines z Gerardem. A myślał, że ta dwójka się nie lubi. Naprawdę potrzebował porozmawiać z Ines, a ona nawet nie chciała przeczytać jego wiadomości. W tym momencie zaczął być na nią zły. |
| | | Bjorn Stanvold Skąd : Drammen, Norwegia Liczba postów : 260 Join date : 18/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Nie Maj 26, 2013 8:24 pm | |
| Jedna dziewczyna momentalnie zabrała głos. Bjorn odwrócił twarz w jej kierunku i uważnie słuchał jej słów. Kiwał pomału głową, dając jej znać, że mówi jasno i dobrze. Skrzyżował dłonie na piersi i obserwował jak jego uczennica nagle zaczyna się przemieniać. Z niepozornej blond dziewczynki, zamieniła się w kruczoczarną, pewną siebie nastolatkę, która do złudzenia przypominała mu jakąś osobę. Jeszcze nie był pewien jaką. - Bardzo dobrze. Dziękujemy za tą małą prezentację - odparł, klasnąwszy kilka razy i uśmiechając się kątem ust. - Zapomniałaś jednak powiedzieć o jednej rzeczy... - już chciał dokończyć, kiedy inna uczennica siedziała z uniesioną dłonią. Kiwnięciem głową pozwolił jej na zabranie głosu. - Właśnie to chciałem dodać - powiedział. - Nie muszę nic więcej mówić, gdyż wasze koleżanki opowiedziały o wszystkim, co powinniście wiedzieć - spojrzał na zegarek. - Zostało nam jeszcze trochę czasu, więc możemy zrobić małe zajęcia praktyczne - powiedział, rozglądając się po klasie, aż nagle ujrzał dwóch identycznych chłopaków, w miejscu gdzie powinna siedzieć dziewczyna. Zaśmiał się krótko. - Proszę powrócić do swojej naturalnej wersji - poprosił, uśmiechając się szeroko na widok zszokowanej twarzy chłopaka. - Radzę nie kraść ludziom tożsamości, a tym bardziej nigdy nie zamieniać się we mnie - ostrzegł, wskazując na dziewczynę różdżką. - Swoją drogą to niesamowite, że w jednym pokoleniu znalazły się aż dwie osoby o tym darze - stwierdził, przyglądając się zaciekawiony to jednej, to drugiej. Po chwili jednak zakończył swoją dygresję. - Osoby nieposiadające tego jakże przydatnego daru, muszą jakoś sobie radzić. Istnieje wiele zaklęć pomagających w zmianie wyglądu, choć nie są one łatwe. Teraz zajmiemy się zmianą koloru włosów - odparł. - Możecie ćwiczyć to na sobie albo na koledze lub koleżance z ławki - powiedział szybko, machnąwszy ręką, gdyż to najmniej ważna sprawa. - Ważne jest, żebyście bardzo uważnie wypowiadali zaklęcie. W transmutacji to podstawa. Mała literówka, a może skończyć się źle. Dlatego najpierw powtórzcie: Pilos immutare - ostrzegł ich, a następnie głośno i wyraźnie wypowiedział zaklęcie. - I jeszcze raz. Pilos immutare! - powtórzył, słuchając uczniów. - A teraz wskażcie różdżką na włosy, wyobraźcie sobie kolor, który chcecie osiągnąć i wyraźnie wymówcie zaklęcie - dodał, czekając na pierwsze okrzyki niezadowolenia. Wiedział, że to nie jest wcale takie proste. Już widział przerażone mini dziewczyn, kiedy zamiast pięknego brązu wyjdzie im zgniły zielony. Cóż! Praktyka czyni mistrza! |
| | | Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Nie Maj 26, 2013 9:04 pm | |
| /wiem, że przedostatni post też był mój, ale musze to napisać - Pilos immutare - Powtórzył Farkas dwukrotnie, tak jak kazał profesor. Akurat ta część go zainteresowała. Zawsze chciał umieć zmieniać kolor włosów tak jak Ines. Skupił się na Alex, długo patrzył na jej ciemne włosy i wyobrażał je sobie w innym kolorze. Różowe. Pasowałyby jej różowe włosy. - Pilos immutare - powiedział celując różdżką w włosy dziewczyny. Chyba naprawde miał wrodzony talent do transmutacji bo jej włosy naprawdę zmieniły kolor. Może nie był to do końca różowy, ale i tak wyszło nieźle. - Chyba wyszło mi całkiem nieźle. Co o tym sądzisz? Bo ja dochodze do wniosku, że mam wrodzony dar. - Uśmiechnął się z nadzieją, że Alex nie będzie próbowała w odwecie zamienić go w jakieś zwierze albo coś, no bo przecież kolor ładny mu wyszedł. |
| | | Gerard Amundsen Skąd : Bergen, Norwegia Liczba postów : 290 Join date : 08/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Nie Maj 26, 2013 9:12 pm | |
| - Ah tak... - westchnął, nie odrywając spojrzenia od swoich bazgrołów. Kątek oka zauważył ładny rysunek Carli i zaśmiał się cicho. - Phi! To jest sztuka - stwierdził, przykładając jej dzieło do jego plątaniny kresek. Następnie oddał jej zeszyt i odwrócił się w kierunku Ines, która zaczęła się wymądrzać i zmieniać. Następnie po jego pytaniu i Carla rozpoczęła swoją transmutację. Gdy zobaczył przed sobą siebie samego, szczęka mu opadła. Patrzył się na nią.... czy raczej na siebie z rozdziawionymi ustami i oczami nieco większymi niż zazwyczaj. Wpatrywał się w siebie, nie mogąc uwierzyć, że to zrobiła. Kiedy rozczochrała włosy i on odruchowo to zrobił. Po chwili zorientował się jak musi w tej chwili wyglądać, więc zamknął usta i uśmiechnął się kątem ust. - Przystojny jestem - powiedział cicho do Carli, wzruszając ramionami. - Nie no, żart. Ale czy... czy mogłabyś... - zaczął, machając palcem. - ...może powrócić do dawnej siebie? Zdecydowanie wolę cię w damskiej wersji - stwierdził, powracając do bazgrania w zeszycie, choć ostatkami sił bronił się przed spojrzeniem na samego siebie. Słuchał uważnie nauczyciela. W końcu machanie różdżką! - Pilos immutare... - powtórzył, a następnie spojrzał na Carlę, która (ekhm, mam nadzieję) już była sobą. Zatarł ręce i uniósł jedną brew do góry. - Ja pierwszy! - powiedział i uniósł rękę w kierunku jej włosów. Maksymalnie się skupił, nie odwracał od niej wzroku, a w jego głowie pojawiła się wizja Carli w błękitnych włosach. - Pilos immutarei - rzekł, a kolor jej włosów faktycznie zmieniał barwę. Niestety na całkiem inny niż wymarzył sobie Gerard, bo na czerwony. - Miały być błękitne... - jęknął, nie będąc przekonanym, czy to nie ona ich po prostu nie zmieniła. |
| | | Ines Krum Liczba postów : 142 Join date : 10/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Pon Maj 27, 2013 5:26 am | |
| - Nie ma za co - mruknęła. Nie miała ochoty na dalszą rozmowę i to było widać z daleka. Po prostu było widać zdaleka. Miała to samo pochmurne spojrzenie jak ojciec. Praktycznie była kopią swojego ojca. Nieodrodna córka Viktora Kruma. Po prostu jego idealnie odwzorowana kopia. Nie miała jak nie słuchać tych słodkich przekomarzań Gerarda i Carli oraz Farkasa i Alex. Wiedziała, że nie powinna się wściekać i nie robiła tego jednak robiło jej się naprawdę smutno a łzy same cisnęły się jej do oczu. Oni tak doskonale się bawili w swych duetach. Tylko o niej nikt nie pomyślał. Czarę goryczy na tej lekcji przerwała ich nauka w zmienianie koloru włosów. Zagryzła wargę a łzy sama napłynęły jej do oczu. Była dobra w zaklęciach niewerbalnych jednak chciała by usłyszeli coś. Usłyszeli to co ona robi. Miała ochotę im pozmieniać kolory włosów. - Pozwoli pan, że przetestuje zaklęcie na kolegach Zajta i Amundsen - powiedziała. Skierowała na nich różdżkę. - Pilos immutare - powiedziała. Chłodny ton głosu jedynej córki Kruma, Farkas powinien wiedzieć, że nie zwiastuje to niczego dobrego. W obu przypadkach pomyślała o różowym kolorze włosów a co wyjdzie to wyjdzie. I chyba wyszło bo nawet nie czekała do końca na efekt. - A teraz przeproszę państwa lecz opuszczę lekcje - powiedziała. Nie mogąc powstrzymać łez wybiegła z klasy kierując się do łazienki prefektów. Tam nikt nie powołany nie miał dostępu.
/łazienka prefektów. |
| | | Carla AnsterAdmin Skąd : Frederiksberg Liczba postów : 270 Join date : 16/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Pon Maj 27, 2013 10:42 am | |
| Ucieszyła sie, gdy jej zmiana rozweseliła profesora i jeszcze wyprzedziła profesora z odpowiedzią. Przynajmniej już nie będzie kojarzona z tą co zaspała na dzisiejsze zajęcia. Do tego Gerard miał taką minę, ze nie potrafiła się nie roześmiać. -Tak, bardzo-powiedziała na temat jego przystojności i zaśmiała sie zasłaniając usta dłonią. Gdy się już uspokoiła zamknęła oczy i wróciła do swojego wyglądu. Uśmiechnęła się z ulgą i zdecydowanie profesor miał rację. Lepiej nie kraść innym wyglądu, a profesora tym bardziej. Uśmiechnęła się do niego, a następnie pochyliła się w stronę przyjaciela -A co do poprzedniego pytania, to powiem Ci, że czasami zmieniam sobie długość włosów, a gdy ktoś mnie zdenerwuje to moje włosy stają się krótkie i czarne i okropnie mi w nich nie do twarzy-zaśmiała się i wyprostowała -Pilos immutare-powtórzyła na głos z całą klasą. gdy Gerard powiedział, ze chce być pierwszy kiwnęła głową. Patrzyła na niego i czekała. Jej włosy zmieniły kolor na czerwony. Nic z nimi nie zrobiła, takie mu wyszły. -Wiesz, mogę być dobrą przyjaciółką i je zmienić na niebieski, tak jak chciałeś, ale nic Ciebie to nie nauczy, więc spróbuj jeszcze raz-wzruszyła ramionami i w tej chwili odezwała się dziewczyna siedząca przed nimi. Zmieniła kolor włosów Gerarda i drugiego chłopaka i wyleciała z klasy. Chyba płakała, ale nie była pewna. -Może pobiegniesz za nią?-odezwała się cicho, tak by tylko Gerard to słyszał. |
| | | Alexandrie Devost Liczba postów : 79 Join date : 15/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Pon Maj 27, 2013 12:51 pm | |
| - Szybciej pokonam smoka, niż przyzwyczaję się do kamer.-Alex przeżegnała się w duchu. Tylko tego jej brakowało żeby Farkas zdobył kolejny powód do dogryzania jej.- Z tą peleryną to nie głupi pomysł założę ją kolejnym razem.- Wiedziała że chłopakowi bardziej chodzi aby ukryć kamery, ale gdy ona ją obrała przynajmniej nie było by widać jak robi jakieś min czy coś. Rozwiązanie idealne. Tylko skąd taką pelerynkę wziąć. - Już planuje czy nie zlecić komuś wyważenia eliksiru wielosokowego i zamienia jakieś przyjaciółki we mnie na ten taniec. Albo ubiorę coś na twarzy.- Stwierdziła słysząc o balu Bożonarodzeniowym. W ogóle kto to wymyślił, że uczestnicy turnieju muszą tańczyć pierwsi?- A może coś mi się stanie po pierwszym zadaniu i będę mogła nie iść?- Wiedziała że to nie jest zbytnie rozwiązanie, ale zawsze coś nie? Przyglądała się jak Carla zmienia się z powrotem w dziewczynę. To było coś. Uśmiechnęła się. Powtórzyła razem z innymi zaklęcie. - Już się boje.- Powiedziała z chwilą, w której Farkas wypowiadał zaklęcie. Instynktownie zamknęła oczy. Otworzyła je dopiero, gdy usłyszała zadowolony głos Farkasa. Złapała garść włosów i popatrzała na nie. Były fioletowe. No i trzeba przyznać że kolor wyszedł ładny. Dobrze że nie były np. zielone -A może to po prostu szczęście nowicjusza?- Pokazała mu język .- Teraz ja !- Rozpromieniła się. Może i Farkasowi się udało, ale Alex i tak chciała spróbować. Podniosła już różdżkę, lecz za nim zdążyła powiedzieć zaklęcie, wyprzedziła ją inna dziewczyna. Ledwo wstrzymała się od śmiechu, widząc różowe włosy -Nie no pasuje ci. Ja chciałam dać coś w stylu tęczy.- Po chwili spojrzała na wychodzącą z klasy dziewczynę. Potem na Gerarda, po czym wróciła wzrokiem na Farkasa. - Może to i nie moja sprawa, ale musieliście jej nieźle nadepnąć na odcisk.- Jednak nie ciągnęła dalej tematu. Nie zamierzała się do niczego wtrącać.
|
| | | Gerard Amundsen Skąd : Bergen, Norwegia Liczba postów : 290 Join date : 08/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Pon Maj 27, 2013 5:16 pm | |
| - No ba... - mruknął rozbawiony, a po chwili ponownie spojrzał na przyjaciółkę. Doznał ogromnej ulgi, gdy zobaczył ją już w wersji żeńskiej. - O, i tak jest o wiele lepiej - stwierdził, grożąc jej palcem. - To chyba nigdy cię aż tak nie zdenerwowałem, bo nie kojarzę cię w krótkich i czarnych włosach - powiedział, marszcząc czoło i jednocześnie szukając takiej sytuacji. Zaklął cicho, przyglądając się jej czerwonym włosom. Przechylił nieco głowę, niczym malarz podziwiający swoje dzieło. - Nie. Właściwie ta czerwień też jest niezła - odparł, gdy nagle usłyszał głos Ines. Chwilę później wyleciała zapłakana z klasy, a on najprawdopodobniej miał inny kolor włosów. Szybko odwrócił wzrok w kierunku Farkasa, na którego głowie widniał piękny róż. Odruchowo przejechał dłonią po swoich włosach, po czym zmarszczył lekko czoło i spuścił wzrok. - Nie, to by tylko pogorszyło całą sytuację... - odparł równie cicho, spoglądając na Carlę. Przez kilka ostatnich minut lekcji już się nie odzywał, tylko intensywnie rozmyślał nad tą całą głupią sytuacją. Nie chciał jej niczego zdradzać, ale w tej chwili nie widział innego wyjścia. Tak chyba będzie najlepiej. Gdy tylko profesor przywrócił włosy uczniów do normy i obwieścił koniec zajęć, Gerard jednym ruchem zebrał wszystkie swoje rzeczy do torby. - Albo jednak pójdę... - rzucił szybko i wyleciał z klasy. Zauważył Farkasa znikającego za rogiem i ruszył w jego kierunku.
z/t |
| | | Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Pon Maj 27, 2013 8:30 pm | |
| - Z eliksirem już za późno raczej. Pierwsze zadanie nie będzie chyba takie trudne, więc bal Cię nie ominie. Poza tym nie rozumiem czemu nie chcesz tam zatańczyć? Chyba nie powiesz, że nie umiesz? - (Tak mi się wydaje, że Alex się Farkasowi do tego jeszcze nie przyznała.) - Myślę, że to jednak na pewno talent. - Skomentował udaną zmiane koloru. - Choć muszę przyznać, że miały być różowe. Gdy Ines wybiegła z sali rzucając na niego zaklęcie przez dobre kilka minut siedział jak otępiały zastanawiając się co takiego zrobił. Na szczęście profesor przywrócił mu jego naturalny kolor. Lubił swoje włosy. - Tym razem jestem niewinny. - Odpowiedział dziewczynie unosząc dłonie w obronnym geście. - Ostatnio często jej się zdarza mieć 'humorki'. - Dodał całkiem poważnie. |
| | | Bjorn Stanvold Skąd : Drammen, Norwegia Liczba postów : 260 Join date : 18/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Wto Maj 28, 2013 8:39 pm | |
| Obserwował rozbawiony jak uczniowie próbują wykrzesać z siebie nieco siły i zamienić kolor włosów sąsiada na całkiem inny. Chodził pomiędzy ławkami, komentując ich wyczyny. - No, no. Nieźle - mruknął, przechodząc obok chłopaka i dziewczyny w fioletowych włosach. Szedł dalej, ostatkami sił nie wybuchając śmiechem. Po małym obchodzie, powrócił do swojego biurka. Ponownie usiadł na jego blacie, przyglądając się wyczynom uczniów. Kątem oka zauważył, jak jedna z dziewcząt przestaje być chłopakiem i wraca do swojej naturalnej (może) formy. Poczuł ukłucie zazdrości. Jaki to wspaniały dar! Zerknął na drugą dziewczynę obdarzoną tymi zdolnościami, która coraz bardziej mu kogoś przypominała. Te naburmuszenie, charakterek, spojrzenie, włosy.. Miał na końcu języka. Nie będzie mu to dawało spokoju. Klon nieznanej mu jeszcze osoby nagle się podniósł. Spojrzał na nią zaciekawiony, oczekując na dalszy rozwój akcji. Po jej pytaniu nie zrobił absolutnie nic. Nadal siedział na biurku i uważnie obserwował każdy ruch. Gdy tylko zmieniła kolor włosów chłopakom, w jej oczach pojawiły się łzy i wybiegła z klasy. Nie miał zamiaru robić scen i za nią biec - wybuchło by w klasie za wiele emocji. Poza tym, nie pierwszy raz jest świadkiem takiej sytuacji i interwencja nauczyciela w niczym nie pomogła. Wręcz przeciwnie. Stwierdził, że przez chwilę musi pobyć sama i ułożyć w głowie to, co musi. Potem jednak sprawdzi o co chodziło. - Musieliście jej zaleźć za skórę, panowie... - powiedział cicho, nadal patrząc w kierunku drzwi. Następnie zerknął na zegarek. - Zajęcia dobiegają końca. Miło mi się z wami współpracowało, choć mam nadzieję, że następnym razem nikt nie wybiegnie z sali... - powiedział, marszcząc lekko czoło. - Poćwiczcie to zaklęcie. Sprawdzę czy je opanowaliście - ostrzegł, chwytając swoją różdżkę. Mruknął zaklęcie, którym przywrócił wszystkim naturalny kolor włosów. - No, wychodzić! - ponaglił ich, gdyż miał zamiar poszukać swojej czarnowsłosej uczennicy. Nie wiedział gdzie może być, ale zamek znał dość dobrze. Poczekał aż wszyscy wyszli z klasy, po czym sam zamknął ją na drzwi i ruszył szkolnym korytarzem.
z/t |
| | | Alexandrie Devost Liczba postów : 79 Join date : 15/05/2013
| Temat: Re: Klasa Transmutacji Sro Maj 29, 2013 2:15 pm | |
| - Umiem !- Wystrzeliła automatycznie, nie chcąc się przyznać. Zrobiła minę jakby Farkas powiedział coś niedorzecznego, ale przez jej twarz przeszedł lekki rumieniec. Który psuł całość. Przypomniała sobie, zę i tak przyznała już się do tego przed kamerę.- Dobra, nieumiem.- Westchnęła drapiąc się za uchem w charakterystyczny sposób.- Dziwne, nie? Dziewczyna z Beauxbatons, a tańczyć nie umie.- Uśmiechnęła się. Słysząc że jej włosy miały być różowe podziękowała w duchu że zaklęcie się nie udało. - To zapewne dlatego że mam czarne włosy. Źle się zmieszały kolory i mamy fiolet.- Stwierdziła patrząc na włosy. Może sama nie była dobrą malarką, ale niektóre dziewczyny z jej szkoły tak. Czasami przyglądała się jak mieszają różne barwy i powstają niewyobrażalne kolory, których Alex na pewno by nie stworzyła. To coś jak eliksiry ale jeszcze bardziej poplątane. Gdy profesor odwrócił zaklęcie, Alex spojrzała na swoje, z powrotem, czarne włosy. - A już zaczynały mi się podobać.- Powiedziała z nutką rozczarowania w głosie. Widząc obronny gest chłopaka rzekła tylko - Możliwe. Ale to nie ja przed chwilą miałam różowe włosy.- Gdy profesor ogłosił koniec zajęc wstała i zasunęła krzesło.- Nie było aż tak źle. – Powiedziała. Przynajmniej nie zasnęła tak, jak to miała w planach.- Au Revoir!- Pożegnała się z Farkasem po czym zniknęła w korytarzach Durmstrangu.
/z.t// |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Klasa Transmutacji | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |