Durmstrang Time
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Klasa Zaklęć i Uroków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Lucrezia Shiva

Lucrezia Shiva
Liczba postów : 159
Join date : 12/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeNie Maj 12, 2013 10:31 am

***
Powrót do góry Go down
Yasmin Dinsbeer

Yasmin Dinsbeer
Skąd : Oslo
Liczba postów : 328
Join date : 16/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimePon Lip 01, 2013 9:23 pm

/pogubiłam się.

dobra Yas weszła do sali przed czasem, miała zamiar się spóźnić ale nie trafiła na nikogo z kim mogłaby się posprzeczać, szkoła w dzisiejszym dniu stała dla niej otworem, dosłownie, nikt nie wchodził jej w drogę, co było dla niej zadziwiające no i powoli ją to nudziło no bo w końcu sama chciała się z kimś kłócić, lekcja powinna być doskonałą okazją do sprzeczania się z kimkolwiek nawet z nauczycielką po prostu Yas miała taką potrzebę. Yasmin usiadła przy oknie w ostatniej ławce w sali muszę przyznać że było zadziwiająco ciepło a więc otworzyła okno żeby wpuścić trochę świeżego powietrza, od razu przy wejściu zauważyła panią profesor lecz nie przywitała się z nią Yasmin nie jest kochaną uczennicą i nie będzie miła dla wszystkich tylko dlatego że potrzebowała dawki kłótni bo jeszcze nie zażyła, to jest trochę uzależniające po prostu Yasmin szukała kłopotów.
Powrót do góry Go down
Aurora Kemppainen

Aurora Kemppainen
Skąd : Alta, Norwegia
Liczba postów : 125
Join date : 18/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimePon Lip 01, 2013 9:45 pm

Do rozpoczęcia lekcji było jeszcze kilkanaście minut, akurat jakaś grupka pierwszoklasistów wyszła, zabrawszy swoje książki, których z emocji pozapominali. Aurora usiadła na krześle za biurkiem, jednym machnięciem różdżki wyczyściła tablicę, kolejnym napisała temat dla studentów wyższych lat, którzy mieli mieć teraz zajęcia. Stwierdziła, że zrobi temat, który szczególnie przyda się reprezentantom, żeby nie zatracili się tak kompletnie w tej rywalizacji i pamiętali, że tak naprawdę Turniej jest okazją i apelem o nawiązanie współpracy, przyjaźni i doświadczenia. Dlatego też temat na tablicy brzmiał "Magia konwergencyjna*", co w sumie wielu osobom mogło nie mówić nic, bo nie był to standardowy temat, a wybiegający poza materiał. Nie mniej powinien się spodobać, bo oznaczał zajęcia jeszcze bardziej praktyczne, niż w zwykle na zajęciach z zaklęć. Na pewno powinien być to termin znany osobom, które już potrafią, bądź uczą się teleportacji, czy może nawet tym, którzy mieli kiedyś okazję teleportować się z kimś, kto posiada już tę umiejętność.
Wracając do rzeczy: Aurora siedziała przy biurku w oczekiwaniu na uczniów i z braku ciekawszego zajęcia na tę chwilę, zaczęła przeglądać pisemne zadania domowe. Więc Yas umknęła jej uwadze, skoro się nawet nie przywitała!

* termin chyba nie istnieje w serii Pottera, ale google mi powiedziała, że na pewno istnieje w świecie WINX (padłam ze śmiechu), przy czym tam polegało to na łączeniu mocy tych całych wróżek (to były te od żywiołów, czy coś?), więc wydedukujcie na czym będzie to polegało u nas, Aurora na pewno da dużo punktów za najciekawsze teorie, które wpasują się w mój pomysł na ten rodzaj magii w tym świecie xD
Powrót do góry Go down
Walter Sage

Walter Sage
Skąd : Londyn
Liczba postów : 59
Join date : 21/06/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimePon Lip 01, 2013 10:38 pm

Walter czuł się w Norwegii niesamowicie. Nie żałował, że zapisał się do grupy reprezentantów. Pamiętał miny wszystkich osób, którzy zobaczyli jego nazwisko jako kandydaturę. Nie ma co się dziwić. Walter był drobnej budowy chłopcem o jeszcze dziecięcych rysach twarzy. Nigdy nie walczył, nie stawiał się i nie rozrabiał. Niedawno obchodził dopiero piętnaste urodziny, czyli magiczny próg dostania się do Turnieju.
Chłopak ani razu nie zastanawiał się nad wrzuceniem swojego nazwiska do czary. Zgłosił się tylko po to, by móc zobaczyć inną magiczną szkołę, innych uczniów, inne tradycje, zwyczaje. Te wszystkie różnorodności go fascynowały i miał zamiar je poznać.
W tej chwili zmierzał dość żwawym krokiem ku sali zaklęć, w której miały odbyć się kolejne zajęcia. Sage zdążył polubić panią profesor, choć czasami wydawała mu się nieco przerażająca. Podobno te jej humory brały się przez nauczyciela transmutacji, ale to tylko plotka.
Walter chwycił mosiężną klamkę i wszedł do środka. - Dzień dobry - powiedział do kobiety i zamknął za sobą drzwi. Zauważył, że nie jest pierwszy bo w jednej z ławek siedziała jedna ze Ślizgonek, które kojarzył i niezbyt lubił.
Zajął miejsce w drugiej ławce i wyjął podręcznik, atrament i pióro. Opadł na oparcie krzesła i czekał.
Powrót do góry Go down
April Lancaster
Admin
April Lancaster
Skąd : Leeds
Liczba postów : 320
Join date : 09/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 5:21 pm

Zaklęcia! Jedna z tych bardziej ulubionych lekcji April, tym bardziej, że prowadzona przez naprawdę fajną nauczycielkę tutaj, w Durmstrangu. No, generalnie to lubiła większość zajęć, ale zaklęcia zdecydowanie plasowały się w czołówce. Dlatego też szybciorem po poprzednich zajęciach, które odbywały się piętro niżej, wleciała po schodach i już po chwili była w klasie. Do rozpoczęcia zajęć było jeszcze trochę czasu, więc nie było się co martwić spóźnieniem, dlatego na spokojnie, bez stresu przywitała się z profesorką i zajęła miejsce w jeszcze niewypełnionej sali. Tak konkretnie to usiadła koło Waltera, zauważywszy go niemal od razu po wejściu. Uśmiechnęła się do niego jeszcze zanim usiadła, ale nic nie powiedziała, bo zerknęła na temat na tablicy i aż ściągnęła brwi nad nasadą nosa. Nie od razu skojarzyła o jaki rodzaj magii chodzi, zerknęła nawet do książki w poszukiwaniu takiego tematu, a jak go nie znalazła, przetrząsnęła pamięć w poszukiwaniu odpowiedniego terminu. I coś tam jej zaczęło świtać.
Powrót do góry Go down
Lucrezia Shiva

Lucrezia Shiva
Liczba postów : 159
Join date : 12/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 8:05 pm

Lucrezia znów nie miała ochoty na zajęcia. W ogóle ostatnio na nic nie miała ochoty, przechodziła najwyraźniej kryzys wieku średniego czy coś. Sprawy się skomplikowały, z Gerardem szczególnie, nie wiedziała co ma o tym myśleć, no, ale co zrobić. Takie sytuacje są , były i będą w jej życiu nie raz. Zaspała, tak Lucrezia Shiva zaspała, to do tej dziewczyny kompletnie niepodobne jest! Prawda jest taka, że nie chciała zaspać, a potem nie chciała wstawać, miała szczerą ochotę zostać w łóżku, ale zwlekła się i poszła na zajęcia, wróciła po zeszyty, bo on nich zapomniała, potem poszła na zajęcia znów. I co? Zabłądziła po drodze! Ona jest niesamowicie zdolna w tejże kwestii! Znalazła drogę i weszła spóźniona.
- Przepraszam za spóźnienie. - powiedziała cicho i spojrzała na wszystkich, usiadła sobie gdzieś w kącie i siedziała.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 2:26 pm

Cliffa nie mogło zabraknąć na lekcji Zaklęć! Przyszedł razem z Charlie (której tym bardziej zabraknąć nie mogło, bo to jej ulubiony przedmiot) i usiedli razem, w ławce za April, oczywiście w wejściu witając się z panią profesor. I z Lancasterówną po drodze. I w ogóle z całą resztą. W każdym razie siedzieli w ławce razem, rozmawiając o czymś porywającym, zanim zajęcia się zaczęły. Cliff tylko zerknął na temat napisany na tablicy i uśmiechnął się pod nosem. Nie był mu obcy ten termin, bo nie raz używał teleportacji łącznej, więc w pewien sposób wpasowywało się to w kryteria magii konwergencyjnej. I nie wątpił, że również Charline wie o co chodzi, w końcu z ich dwójki to ona jest geniuszem w dziedzinie zaklęć. W każdym razie obydwoje czekali na rozpoczęcie zajęć, czyli jeszcze kilka minut mieli na rozmowę.
Powrót do góry Go down
Alexandrie Devost

Alexandrie Devost
Liczba postów : 79
Join date : 15/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 9:01 pm

Alex chyba niedługo pobije rekord swojej frekwencji. Niedługo okaże się że była tutaj na większe4j liczbie zajęć niż normalnie w Beauxbatons. Chociaż może to dlatego że tutaj na zajęcia ciągnęła ją ciekawość. Co do profesorów, metod przeprowadzania lekcji i tym podobne. Z resztą mimo że lubiła zaklęcia poszła też z tego powodu że mogła dowiedzieć się czegoś pomocnego w turnieju. Jak na razie nadal męczyła się z figurką sfinksa, którą wszędzie ze sobą nosiła.
Weszła do klasy o dziwo nie spóźniona.
- Dzień dobry.- Powiedziała z uśmiechem na wejściu po czym skierowała się do jednej z pustych ławek. Profesorkę kojarzyła z nauki tańca i ogólnie tylko z widzenia. Pokiwała do znajomych osób. Im dłużej wpatrywała się w temat lekcji, tym bardziej coś jej zaczynało w głowie świtać.
Powrót do góry Go down
Aurora Kemppainen

Aurora Kemppainen
Skąd : Alta, Norwegia
Liczba postów : 125
Join date : 18/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 9:27 pm

Zakładamy, że sala nieco się wypełniła przed dzwonkiem, zostało tylko kilka pustych miejsc dla jakichś zagubionych maruderów. W końcu jednak rozbrzmiał tenże dzwonek, czy co to tam początek zajęć obwieszcza, więc Aurora odłożyła na bok sprawdzane do tej pory wypracowanie i wstała z krzesła. Okrążyła biurko i przysiadła na jego brzegu, krzyżując nogi w kostkach. Miała ostatnio wyjątkowo dobry humor (za sprawą Bjorna), więc uśmiech nie schodził jej z twarzy.
- Dzisiaj zajmiemy się tematem magii konwergencyjnej. Nie jest to standardowy temat z książki, więc możecie schować podręczniki. - Odczekała chwile, aż szelest toreb i szurania po ławkach ustanie. - Dobrze. Na pewno niektórzy z was spotkali się z tym terminem, więc co możecie mi na ten temat powiedzieć? Nawet jeśli nie jesteście pewni, czy dobrze mówicie, nie bójcie się przedstawić swojego punkt widzenia, może się okazać, że wcale nie jesteście w błędzie. Zróbmy sobie na początek dyskusję na ten temat. Magia konwergencyjna, lecimy. - Klasnęła lekko w dłonie i wskazała na pierwszą osobę, której ręka wystrzeliła w górę.
Powrót do góry Go down
Yasmin Dinsbeer

Yasmin Dinsbeer
Skąd : Oslo
Liczba postów : 328
Join date : 16/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 9:36 pm

Yasmin się zgłosiła, co było dziwne lecz po prostu czuła dobrą aurę nauczycielki która z niej emanowała, była przeciwieństwem Yasmin w tej chwili a jak jeszcze do sali wszedł Cliff i Chars to już zupełnie, miała wrażenie że jakimś cudem mogłaby zabić ją wzrokiem
Jak nauczycielka wskazała osobę Yasmin wydawało się że chodzi o nią a więc odezwała się tym swoim mądrym tonem i pewnym siebie z dość sztucznym uśmiechem.
-Jest to przede wszystkim teleportacja, zaklęcia te wymagają koncentracji i nie zawsze wychodzą tak jak chcemy, możemy stracić nad nim kontrolę a wtedy obraca się przeciwko nam. -
Yasmin wiedziała o czym mówi tylko nie była już po wypowiedzeniu słów czy dobrze skojarzyła wszystkie terminy ze sobą, miała nadzieję że tak, mogła również powiedzieć coś dla siebie zrozumiałego lecz dla reszty nie, czasem jej się to zdarzało.
Powrót do góry Go down
Walter Sage

Walter Sage
Skąd : Londyn
Liczba postów : 59
Join date : 21/06/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 10:25 pm

Walter siedział sobie spokojnie, rozglądając się po klasie. Była ładnie urządzona, choć całkiem inaczej niż w Hogwarcie. Po tej sali dało się chodzić i nie trzeba było uważać na wielkie tomiska leżące na podłodze. Profesor Flitwick był trochę niski i musiał sobie jakoś radzić. Swoją drogą, dla Walta było dziwne mieć Zaklęcia z człowiekiem. I Historię Magii.
W którymś momencie swoich rozmyślań usłyszał dźwięk otwieranych i zamykanych drzwi. Odwrócił się i ujrzał April. Również obdarzył ją uśmiechem, ale nie wziął z niej przykładu i nie zaglądał do książki. Mniej więcej kojarzył z czym to się je, a i tak za chwilę miał dokładniej poznać ten rodzaj magii.
Spojrzał jeszcze na Cliffa i Charlie, którzy usiedli obok nich, a następnie wyprostował się i przeniósł wzrok na profesorkę, gdyż ta zaczęła mówić. Słuchał jej słów z uwagą i już chwilę potem chował książkę do swojej torby. Nie miał zamiaru się zgłaszać, raczej rzadko się zgłaszał pomimo ogromu wiedzy jaki posiadał. Wysłuchał słów Ślizgonki i kiwnął powoli i niezauważalnie głową, choć nie do końca się zgadzał z jej definicją. Jednak nie miał ochoty jej prostować, więc nadal siedział cicho i czekał na rozwój zajęć. Najwidoczniej miały mieć więcej praktyki, na co niezmiernie się cieszył.
Powrót do góry Go down
Alexandrie Devost

Alexandrie Devost
Liczba postów : 79
Join date : 15/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 9:30 pm

Alex zastanawiała się przez chwilę czy nie wykorzystać lekcji na próbę otwarcia figurki, jednak gdy nauczycielka powiedziała że dzisiejsze zajęcia mogą pomóc w turnieju, porzuciła ten pomysł. Późnije pomyślała spoglądając na kieszeń w której była figurka. Gdy profesorka, klasnęła w ręcę, Alex skierowała swoje spojrzenie na nią. Wydawała się być pełną energii kobietą i dziewczyna zaczynała ją Lubic. Sama także podniosła rękę, choć nie była pewna swojej teorii. Wysłuchała wpierw co powiedziała inna reprezentantka z Hogwartu, po czym Alex dostała prawo głosu.
- No więc..- Zawahała się przez moment, próbując jak najlepiej dobrać słowa. – Jest to rodzaj łączenia energii magicznej. Przykładem jest na przykład teleportacja łączna Mimo że, teleportacje może znać tylko jedna z osób inne powinny się jej trzymać. Bo mimo że, sami magii nie używają ich magia zostaje połączona z magią teleportującego dzięki czemu łatwiej im jej użyć. Z tego powodu należy przy teleportacji łącznej należy trzymać się osoby teleportującej, a nie innej, ponieważ to mniejsza możliwość mieszania się magii, co za tym idzie mniejsza moc teleportacji i istnieje większe ryzyko rozczepienia. Podobnie dzieje się przy tworzeniu tarczy. Im więcej czarodziei w tym uczestniczy tym jest ona trudniejsza do pokonania. I ogólnie gdy więcej osób wykonuje razem jakieś zaklęcie jest ono silniejsze i dokładniejsze.- Powiedziała gestykulując w zabawny sposób rękoma. Nie wiedziała czy mówi na dobry temat i także nie wiedziała czy powiedziała to w miarę zrozumiale. Bo Alex miała tendencje do wymyślania różnych dziwnych teorii. Uśmiechnęła się niewinnie.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 10:23 pm

Cliff nie odezwał się od razu. Po części dlatego, że nie zdążył, bo go uprzedzono, a po części też dlatego, że nie był pewien, jak dobrze określić swoją wiedzę słowami. Na szczęście wypowiedź Alex dała mu dobrą podstawę.
- Zgadzam się z Alex, teleportacja łączna to chyba najpowszechniej znany rodzaj magii łącznej, ale nie ma to nic wspólnego z tym, kogo się trzymamy podczas takiej teleportacji. Równie dobrze można się trzymać tej jednej osoby, która teleportuje, a równie dobrze może to być łańcuch, bo energia magiczna przepływa i tak przez każdą osobę po kolei i dociera do celu. To jak... impuls elektryczny. - Zamachał lekko rękami, choć nie pomogło mu to wcale w zobrazowaniu swoich myśli.
Charlie oczywiście zaraz dała dużo bardziej wyczerpującą odpowiedź na ten temat, mówiąc o łączeniu zaklęć, siły magicznej, energii i w ogóle zawierając masę trudnych słów. Och, jakże mocno Clifford kocha jej mózg! I ją całą w ogóle!
Powrót do góry Go down
Gerard Amundsen

Gerard Amundsen
Skąd : Bergen, Norwegia
Liczba postów : 290
Join date : 08/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 10:36 pm

Gerard w końcu zaczął zajmować się Turniejem, a otwarcie posążka tak go wciągnęło, że zapomniał o całym bożym świecie. Robił z nim wszystko - stukał, pukał, gadał, czarował - i nic. Jednak się nie poddaje, a gdy zauważył, że jest już spóźniony na lekcje zaklęć, wrzucił Sfinksa do torby i ruszył szybkim krokiem w kierunku sali. Po drodze spotkał jeszcze profesor Drangonfly, która miała mu wiele spraw do powiedzenia, więc już w ogóle był mocno spóźniony. Nawet nie był pewien czy warto jest iść na te lekcje, ale Tamsin wyraźnie mu uświadomiła, że MUSI na nich być. Nie chcąc narażać się na jej gniew (już ten Kemppainen wystarczy), ruszył na zajęcia.
Szedł i szedł, za bardzo się nie spiesząc, aż stanął przed drzwiami od sali. Nie zapukał, tylko uchylił je szeroko i wszedł do środka. - Przepraszam za spóźnienie, profesor Dragonfly mnie zatrzymała - powiedział spokojnie, choć nie był pewien czy jego wytłumaczenie nie wywoła jakiejś burzy. Zauważył, że obie panie nie za bardzo się lubią. Nie rozglądając się po sali, usiadł przy pierwszej napotkanej ławce zaraz obok Alex. Wyjął książkę i pióro i słuchał o czym Cliff zaczął wcześniej mówić. Zauważył, że Alex jak i reszta osób przed nim książek nie miała, więc westchnął cichutko i również je schował.
Powrót do góry Go down
Aurora Kemppainen

Aurora Kemppainen
Skąd : Alta, Norwegia
Liczba postów : 125
Join date : 18/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 11:08 pm

Uważnie słuchała każdego z uczniów i po każdej wypowiedzi kiwała w zamyśleniu głową. Każdy z nich miał trochę racji i myśleli w dobrym kierunku, choć nie każdy dobrze ubierał to w słowa. Cieszyło ją, że uczniowie wiedzą tak wiele na temat typu magii, o której nie mówi się na lekcjach, a która jest i funkcjonuje w jakimś tam stopniu. W pewnym momencie do sali wszedł spóźniony Gerard. Normalnie Aurora pewnie skarciłaby go za spóźnienie i ukarała minusowymi punktami, ale skoro zatrzymała go opiekunka jego domu... Aurora mogła tylko zacisnąć usta, kiwnąć krótko głową na znak, że przyjęła do wiadomości (chyba będzie musiała pogadać sobie z Tamsin o tym) i wrócić do lekcji.
- Dobrze, każdy z was ma choć trochę racji. Dobrze kombinujecie, mówiąc o teleportacji, jest to chyba najpowszechniejsza forma magii konwergencyjnej. Faktycznie jeśli źle nieodpowiednio się skoncentrujemy, może nam się to wymknąć spod kontroli i narobić trochę szkód. - Mówiąc to skinęła w stronę Yasmin, przyznając jej rację. - Alex ma całkowitą rację, im więcej osób wykonuje zaklęcie poprawnie, tym jest ono silniejsze i dokładniejsze. I także Cliff ma rację, mówiąc o przepływie energii w przypadku łańcuchowego połączenia. każdy z was otrzymuje po pięć punktów. Czy ktoś z was jest w stanie podać mi sytuację, z wyłączeniem teleportacji łącznej i rzucania grupowego zaklęcia tarczy, kiedy używana jest magia konwergencyjna?
Powrót do góry Go down
Bjorn Stanvold

Bjorn Stanvold
Skąd : Drammen, Norwegia
Liczba postów : 260
Join date : 18/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 11:32 pm

Bjorn miał dzisiaj wolny dzień, musiał tylko odbębnić lekcje z pierwszakami. Najpierw porozmawiał z nimi na temat UOSZT (Układ Okresowy Symboli Zaklęć Transmutacji), w końcu każdy musi to znać - to absolutna podstawa, a potem pod koniec zajęć, by już ich nie zanudzać, kazał im pozamieniać wcześniej namalowane przez nich niebieskie kółka na zielone trójkąty na kartce papieru. On sam w tym czasie zajął się bardziej ambitnym projektem, który miał potem wręczyć Aurorze. To zabawne, ale przez spędzanie czasu z Rori czuł się niewiele od nich starszy (choć mógłby być ich ojcem, nieco go ten fakt przerażał). Po dzwonku udał się w kierunku klasy zaklęć i uroków. Usłyszał jej głos, najwidoczniej miała lekcje. W ogóle mu to nie przeszkadzało, więc bez pukania uchylił lekko drzwi i wszedł do środka. - Dzień dobry. Mam nadzieję, że nie przeszkadzam w prowadzeniu... - zaczął spokojnie, spoglądając na tablicę. - ...tych jakże interesujących zajęć. Zajmę pani tylko chwilkę - zapewnił, zamykając za sobą drzwi. Nie czekając na jej odpowiedź, ruszył powoli w jej kierunku i położył dłoń na jej ramieniu, by móc swobodnie nią "pokierować" i dać do zrozumienia, żeby zeszła z biurka i odwróciła się na chwilę od klasy. Kiedy już tak było, sam przysiadł na rogu jej biurka (nadal tyłem do klasy) i wyjął z kieszeni złożoną kartkę papieru, którą to tak misternie wykonywał na poprzedniej lekcji. Podał ją jej i uśmiechnął lekko. Kiedy ją rozłoży, ujrzy ładny rysunek (bo talent plastyczny akurat Bjorn posiadał), na którym rozpozna las podczas pełni, a w nim palące się ognisko i namiot, w którym dało zauważyć się dwa cienie - zwiniętego w kłębek misia i kobiety na nim leżącej. Na pobliskim drzewie wisiała para spodni, na drugim bluzka, na trzecim jedna skarpetka. Pod tym wszystkim znajdował się krótki wpis: Ty, ja i dzika natura. Trzeba nadrobić ten biwak, nie sądzisz? Twoje poświęcenie nie może pójść na marne. Nie przyjmuję odmowy. BJORN
Powrót do góry Go down
Gość
Gość

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeWto Lip 09, 2013 10:29 am

Duel wbiegł szybko do klasy. Rzadko się spóźnia i nie lubi tego, no cóż co się stało to się nie odstanie.
-Przepraszam za spóźnienie-Powiedział i usiadł w trzeciej ławce. Nie lubił siedzieć w pierwszej. Miał nadzieje że nauczycielka się nie wścieknie. Wyjął wszystko co potrzebne. Dopiero teraz zauważył jeszcze jednego nauczyciela. Zaczął notować temat.
Genialnie, spóźniłem się chyba muszę sobie kupić zegarek pomyślał.
Miał nadzieje że mało go ominęło. Zaklęcia nie należały do jego ulubionych lekcji ale również go nie nudziły szkoda mu było spóźniać się na tą lekcję.
Powrót do góry Go down
Walter Sage

Walter Sage
Skąd : Londyn
Liczba postów : 59
Join date : 21/06/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 10, 2013 7:53 pm

Krukon zawsze lubił Zaklęcia, więc w ogóle mu się nie nudziło. Wręcz przeciwnie, czekał aż w końcu lekcja na dobre się zacznie, gdyż temat zapowiadał się niezwykle obiecująco.
Słuchał jednym uchem wypowiedzi kolejnych uczniów, patrząc gdzieś przed siebie. Wybudził się z transu dopiero gdy usłyszał otwierane drzwi i ujrzał spóźnionego chłopaka z Durmstrangu. Usiadł gdzieś dalej, a Walter ponownie zapatrzył się gdzieś hen, hen. Nie miał zamiaru odpowiadać na kolejne pytanie nauczycielki, gdyż raczej nie miał w zwyczaju wyrywania się i zabierania głosu. Wystarczyło mu poczucie, że faktycznie to wie. Po co wszyscy inni mieliby o tym wiedzieć?
Z kolejnego zamyślenia wyrwał go tym razem męski głos. Odwrócił się i zauważyć nauczyciela transmutacji, który odciągnął nauczycielkę na bok i podał jej jakiś list. Walter westchnął leciutko. Pewnie od dyrektora, czy coś. Rozejrzał się po sali i czekał na dalszy rozwój lekcji.
Powrót do góry Go down
Torrey Stonem

Torrey Stonem
Skąd : Toronto
Liczba postów : 144
Join date : 29/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSro Lip 10, 2013 8:14 pm

Szczerze? Torrey dzisiaj nie chciało się nic. W sumie, osatnio zapuściła się nieźle z nauki i rzadko kiedy już przychodziła na lekcje. Pech chciał, ażeby opiekun Gryffindoru, a raczej...opiekunka to zauważyła i TA DA! Macie tutaj, Stonem z krwi i kości, która właśnie idąc dość długim korytarzem, miała zamiar wybrać się na lekcje zaklęć. Durmstrandzka nauczycielka owego przedmiotu przypadła Traktorce do gustu, no bo podobał jej się sposób, w jaki traktowała tą ścierkę Malice, czy bóg wie jak jej tam wabiło.
Na ramieniu zarzuconą miała starą, dużą torbę z przyszywkami róznych mugoskich rockowych zespołów, włosy związane w byle-jaki kok i z połączeniem jej nieprzychylnego, czekoladowego wzroku dawało takie wrażenie, jakie chciała odnieść. " Nie podchodź do niej, jeśli życie ci miłe "
Szurając ciężkimi myśliwskimi butami stanęła przed drzwiami klasy zaklęć. Prychnęła coś nieprzyjemnego pod nosem i otworzyła je w miarę normalnie, bez żadnych energicznych pchnięć czy cichych posunięć.
- Nie...- Urwała, wchodząc do klasy głębiej. -...przepraszam za spóźnienie. - Dokończyła swoją dość bezczelną wypowiedź, po której kąciki jej ust wygięły się charakterystycznie. Usiadła w jednej z ławek, gdzieś niedaleko ( Tutaj niech ktoś sobie wpisze, że obok siebie ona usiadła ) i wyciągajac książki, powiodła szybko wzrokiem po klasie. Cliff, Charlie-Sralie, Walter, Alex, Yasmin-Srasmin i kilka innych osób na których już nie miała zamiaru zawiesić na dłużej swojego jakże cennego wzroku.
Odgarnęła kręcone pasmo włosów za ucho nawet nie racząc wyciągnąć książki do zaklęć.
Powrót do góry Go down
Aurora Kemppainen

Aurora Kemppainen
Skąd : Alta, Norwegia
Liczba postów : 125
Join date : 18/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 11, 2013 11:13 am

Nikt właściwie nie zdążył odpowiedzieć na zadane przez Aurorę pytanie, bo zaraz do sali wszedł nikt inny, jak Bjorn, za nic mając fakt, że oto trwa BARDZO WAŻNA lekcja. Z początku chciała go wygonić i w jakiś sposób upomnieć, że nie powinien tak robić, ale... no cóż, naprawdę uciszył ją jego widok. I poprawił i tak dobry humor, co z tego, że w sumie widzieli się zaledwie kilka godzin temu przy śniadaniu. Nie mniej nie mogła zostawić tego bez odzewu.
- Profesorze Stanvold... - Nic więcej powiedzieć nie zdążyła, bo objął ją ramieniem i pociągnął tak, żeby stanęli tyłem do uczniów. Ściągnęła lekko brwi i tylko spojrzała na swoich studentów, rzuciła krótkie "przepraszam na chwilę" i utkwiła w Bjornie pytające spojrzenie. Z uprzejmym zaskoczeniem i niezrozumieniem wzięła podaną kartkę, zanim jednak ją rozłożyła, do sali wszedł spóźniony uczeń. Uczeń, który był Aurorze obojętny, w gruncie rzeczy.
- Minus... - Zanim jednak powiedziała minus ILE za spóźnienie, do klasy weszła kolejna spóźniona osoba, tym razem Stonem, którą z kolei całkiem lubiła. Westchnęła krótko i spojrzała na dziewczynę wzrokiem pod tytułem "serio?". - Minus dwa punkty dla każdego z was. Dzwonek był kilka minut temu. - Nie tolerowała spóźnień, naprawdę. Dlatego też nie bacząc na to kto się spóźnia, należało jakąś karę wymierzyć. W końcu jednak znowu spojrzała na podaną jej przez Bjorna kartkę i ją rozłożyła. I właściwie... Roześmiała się krótko, widząc ten jakże uroczy obrazek. Spojrzała na Miśka rozbawiona, ale mógł to odebrać jako bardzo jednoznaczne "TAK!". I wciąż nie odrywając wzroku od jego jak zawsze świecących oczu (ileż by oddała, żeby mieć jego rzęsy!), zwróciła się do uczniów.
- Mała zmiana planów. Skoro profesor Stanvold uraczył nas swoim towarzystwem, wykorzystamy jego obecność. - Uśmiechnęła się może nieco złośliwie, ale na pewno w jakimś stopniu z uczuciem i dopiero spojrzała na studentów. Złożoną karteczkę schowała do szuflady biurka i odeszła kilka kroków.
- Magia konwergencyjna polega na łączeniu energii i siły magicznej kilku czarodziejów. Może to być połączenie łańcuchowe, w którym jedna osoba rzuca zaklęcie lub w inny sposób wykorzystuje nagromadzoną moc lub może to być po prostu łączenie mocy rzucanego zaklęcia, czyli każda jednostka rzuca to samo zaklęcie do tego samego celu. Przećwiczymy na początek coś prostego, zwykłe zaklęcie tarczy i powiedzmy... zaklęcie łaskoczące. Będziecie po kolei dołączać do profesora Stanvolda i do mnie, wzmacniając zaklęcie. Pojedynczo, na zmianę, raz jedna osoba dołącza do zaklęcia tarczy i raz do zaklęcia łaskoczącego. Dinsbeer, Amundsen, Peterson, Lancaster i Stonem dołączycie do zaklęcia tarczy rzuconego przez profesora Stanvolda, a Shiva, Prince, Sage i Devost do zaklęcia łaskoczącego rzucanego przeze mnie. - Poczekała, aż uczniowie podniosą się z krzeseł i jednym machnięciem różdżki rozsunęła ławki, robiąc miejsce na środku klasy. Stanęła zaraz przy oknach i poczekała, aż Bjorn i uczniowie zajmą odpowiednią stronę sali.
- W porządku. Gotowi? Dołączamy do zaklęć na zmianę, pamiętajcie, najpierw do tarczy. - Nie umniejszając umiejętności Bjorna i uczniów, celowo dała mu o jedną osobę więcej, bo wiedziała, że byłaby w stanie pokonać tarczę, jakby bardzo tego chciała. Będzie to dobry trening dla mocy magicznej każdego z uczniów. Spojrzała po zgromadzonych, po czym ostrzegając Miśka krótkim spojrzeniem, wycelowała w niego różdżką i rzuciła tylko Rictusempra! z wyjątkową delikatnością. To zaklęcie miało tylko łaskotać! No i z założenia zostać zatrzymane przez tarczę. Nie przerwała promienia.
Powrót do góry Go down
Ted Lupin

Ted Lupin
Skąd : Ottery Saint Catchpole, Wielka Brytania
Liczba postów : 27
Join date : 01/06/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeCzw Lip 11, 2013 4:33 pm

Teddy się zgubił. Znowu. Dzięki mamo, nie mogłem ogarnięcia odziedziczyć po ojcu? A, dobra, nieważne... W każdym razie, młody Lupin dopiero gdzieś tak w połowie drogi przez podziemia skapnął się, że jakby nie tędy droga do klasy Zaklęć. Brawo Ted, serio, gratulujemy orientacji w terenie. W ogóle, czemu ten zamek nie może wyglądać bardziej jak Hogwart? Nie, to rozmyślania na inny raz. Teraz sprint w stronę odpowiedniej klasy, pytając o drogę obrazy/duchy/zbroje/wszystko, co jest w stanie udzielić odpowiedzi.
Właśnie tym sposobem Lupin znalazł się pod odpowiednią klasą, niemal wpadając na Torrey i próbując cichcem przemknąć do sali za nią, co chyba nie było najlepszym pomysłem, skoro był wyższy. Życie... Przecież profesor Kemppainen nic do niego dotychczas nie miała, więc może pożyje jeszcze trochę. Na wszelki wypadek rzucił stosunkowo głośno:
- Dobry, przepraszam za spóźnienie - woląc nie dodawać, że kolejny raz się zgubił. No bo ile można?
Rozejrzał się po klasie za Cliffem, a widząc go oczywiście z Charlie (oni są już chyba jednym organizmem. Ciekawe, czy do toalety też chodzą razem) wbił przyjacielowi na waleta do ławki. Przynajmniej tyle kultury miał, żeby wbić po jego wolnej stronie, a nie między zakochanych. Wiecie, lubił swój nos w stanie niezłamanym.
- Cześć, Romeo. Streścisz mi, co w ogóle robimy? - spytał, wyjmując różdżkę i resztę ekwipunku. Dobra, na tablicy był temat, ale lekcja się już zaczęła, więc mógłby się raz facet wykazać dobrą wol...
O, świetnie. Wszyscy oprócz niego zostali wywołani i się podnieśli. Może lepiej udawać, że też się coś robi, żeby nie wyszło, że odznaka prefekta tak na piękne oczy? Teddy podniósł się z krzesła i - jak wspomniano - zaczął udawać, że robi to, co inni.
Powrót do góry Go down
Gerard Amundsen

Gerard Amundsen
Skąd : Bergen, Norwegia
Liczba postów : 290
Join date : 08/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimePią Lip 12, 2013 10:52 am

Gerard odetchnął z ulgą, gdy jego wymówka przeszła i nawet nie dostanie żadnych ujemnych punktów. Spojrzał na temat zajęć i słuchał o czym mówią jego koledzy i koleżanki. Magia konwergencyjna, coś mu dzwoniło z tyłu głowy, ale dokładnie nie kojarzył co to może być. Zastanowił się nad pytaniem pani profesor, ale jego rozmyślania przerwał dźwięk otwieranych drzwi. Nie odwracał się, by spojrzeć kto to. Już chwilę później usłyszał głos nowego nauczyciela, który wyraźnie miał coś jej do powiedzenia. Westchnął lekko i zaczął bawić się swoją różdżką, jednak tak naprawdę uważnie słuchał o czym mówi jego nauczycielka. Wiedział, że ta wiedza może mu się przydać.
Wstał, gdy usłyszał podział na grupy i stanął obok profesora Stanvolda. Miał dojść do jego zaklęcia zaraz po Yasmin. Obserwował co się dzieje i czekał na swoją kolej.
Powrót do góry Go down
Bjorn Stanvold

Bjorn Stanvold
Skąd : Drammen, Norwegia
Liczba postów : 260
Join date : 18/05/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimePią Lip 12, 2013 11:37 am

Bjorn wpadał na dziwne pomysły, gdy się nudził. Jednym z nich było narysowanie tejże laurki i przeszkodzenie Aurorze w zajęciach. Ale przecież miał zająć tylko chwilkę.
Widząc jej roześmianą reakcję tylko ściągnął brwi i utkwił w niej pytające spojrzenie. - Proszę się nie śmiać, to jest poważna korespondencja - powiedział śmiertelnie poważnie i ktoś mógłby uznać, że ma w stosunku do niej jakieś negatywne uczucia, choć oczywiście mężczyzna bawił się tą sytuacją i nic podobnego nie mogło mieć miejsca. No... Może jakiś czas temu tak.
Po chwili jednak na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech i wstał, by już ruszyć w kierunku drzwi. - Nie będę już dłużej pa... - zaczął, a z jego twarzy momentalnie zniknął wcześniejszy uśmiech. Spojrzał się szybko na Aurorę z miną pd tytułem: Co ty kombinujesz? i westchnął lekko, ponownie siadając na biurku. Słuchał co ma do powiedzenia, nadal nieco zaskoczony, że będzie musiał brać udział w jej zajęciach. Gdy Aurora zaczęła się oddalać, on zaczął iść w przeciwnym kierunku sali i wyjął różdżkę, wymierzając ją w stronę kobiety. Phi! Może i Rori była lepsza w zaklęciach i mogła stosunkowo łatwo go rozbroić, ale w zaklęciu tarczy to on był mistrzem. Tyle lat doświadczenia, albo chociażby ich kłótnie. Czy Aurora w szale rzucania zaklęć rozbiła jego tarczę? Hmm? NIE! Huehuehue, bo Bjorn ją potrafił bardzo dobrze.
Gdy tylko z różdżki Aurory wyleciał wąski strumień, Bjorn pomyślał Protego! i momentalnie pojawiła się jasna tarcza, odpychająca jej zaklęcie. Stali tak naprzeciwko siebie, a uczniowie kolejno do nich dochodzili. Na twarzy Bjorna ponownie pojawił się lekki uśmiech, gdyż to wszystko było właściwie... trochę zabawne.
Powrót do góry Go down
Walter Sage

Walter Sage
Skąd : Londyn
Liczba postów : 59
Join date : 21/06/2013

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimePią Lip 12, 2013 12:49 pm

No! W końcu zaczęło się coś dziać! Serduszko Waltera, a przede wszystkim jego umysł były z tego powodu niesamowicie uradowane. Wyszedł z ławki i stanął zgodnie z życzeniem obok profesor Kemppainen. Obserwował uważnie jak inni idą we wskazane miejsca, a nauczycielka zaklęć rzuca czar w prof. Stanvolda. Ten szybko wyczarował tarczę, która jak na razie z łatwością odpychała tamte zaklęcie. Walter patrzył się na to jak zahipnotyzowany. Promienie wychodzące z różdżek mieniły się różnymi barwami, to było... piękne. W takich momentach jeszcze bardziej kochał świat magii, który zna dopiero od pięciu lat, więc to bardzo mało. Chyba już do końca życia będzie fascynował się każdym zaklęciem, stworzeniem i inną nadprzyrodzoną rzeczą. Patrzył jak inni dołączają do zaklęcia i nie mógł doczekać się na swoją kolej.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość

Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitimeSob Lip 13, 2013 10:49 am

Zaraz po Duelu do klasy weszły jeszcze dwie osoby, oczywiście z Gryffindoru. Dlaczego Gryfoni są tacy nie ogarnięci? Ale i tak odjęto im mniej punktów niż myślał. Coś słabo widzi tabele swojego domu w tym roku. Zauważył że inni nie mają książek więc je schował. Lecz zaraz potem usłyszał swoje nazwisko.
Chłopak szczęśliwy że nie musi nic czytać ustawił się tam gdzie miał być. Gryfon patrzył jak nauczycielka rzuciła zaklęcie i jak prof.Stanvold rzucił zaklęcie tarczy. Powoli różni uczniowie zaczęli dołączać do zaklęcia i w końcu nadeszła jego kolej.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Klasa Zaklęć i Uroków Empty
PisanieTemat: Re: Klasa Zaklęć i Uroków   Klasa Zaklęć i Uroków Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Klasa Zaklęć i Uroków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

 Similar topics

-
» Klasa Czarnej Magii
» Pusta klasa
» Klasa Transmutacji
» Klasa Eliksirów
» Klasa Historii Magii

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Durmstrang Time :: 
Instytut Magii Durmstrang ϟ
 :: Sale Lekcyjne & Gabinety Profesorów
-