Durmstrang Time
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Studio 'Triwizard Show'

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Lucrezia Shiva

Lucrezia Shiva
Liczba postów : 159
Join date : 12/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeNie Maj 12, 2013 11:09 am

Studio 'Triwizard Show' Livingroom%20paint%20ideas%20(2)
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePon Maj 20, 2013 10:38 am

/dzień po wybraniu reprezentantów
jeśli któryś z reprezentantów będzie miał czas i chęci niech odpisuje.

Czara Ognia już wybrała więc następny ruch należał do Thei, musiała zrobić obszerny i ciekawy wywiad z każdym reprezentantem. Pytania miała już opracowane od dłuższego czasu i obok banalnych pytań o ulubiony kolor czy ‘dlaczego wrzuciłeś swoje imię do Czary’ znalazły się takie o najmilsze wspomnienie z dzieciństwa i pierwszą miłość. Większość osób mając do wyboru obejrzenie wywiadu z wielkim naukowcem, który odkrył coś co zmieni nasze życie, a wywiad z Johnym Deppem w którym gwiazdor będzie opowiadał o swojej nowej kochance wybierze ten drugi. W tych czasach ludzie nie są ciekawi istotnych rzeczy tylko takich banałów, nie łakną wiedzy a rozrywki, dlatego wywiady muszą być zabawne, porywające publiczność i głupie. Jej ekipa kończyła ustawiać kamery i światła oraz regulować dźwięk, podczas gdy ona usadowiła się wygodnie na kanapie. Pierwszy reprezentant miał się zjawić lada chwila, ona nie wiedziała kto to będzie, bo godziny ‘przesłuchań’ mieli ustalić między sobą, dlatego na stoliku obok wody mineralnej leżało 6 teczek, a w każdej materiały o innym reprezentancie.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePon Maj 20, 2013 7:54 pm

Choć Cliff miał już za sobą nie jeden wywiad, to wszystkie z nich do tej pory były dla gazet. Teraz przyszła kolej na zabawę z kamerą. Nie stresował się tym w żaden sposób, właściwie uznał, że może to być całkiem dobra zabawą. Dlatego jak przyszło do uzgadniania terminów wywiadów, zgodził się pójść na pierwszy ogień. Nie miał pojęcia kto będzie ten wywiad prowadził, telewizji nie oglądał, bo po prostu nie miał na to czasu, miał ciekawsze zajęcia. W każdym razie pojawił się na miejscu wywiadu z szerokim profesjonalnym uśmiechem na ustach (wypracował sobie specjalny uśmiech dla reporterów, bo naprawdę miał ich już powoli troszkę dość). Pokazano mu gdzie ma iść, przyczepiono mu do bluzy mikrofonik, przeciągnięto kabelek, wzmacniacz zaczepiono za pasek spodni, a sam Księciunio przyglądał się temu z zainteresowaniem. W końcu poprowadzono go do wygodnie wyglądających kanap i tak jak wcześniej nie widział pani dziennikarki, bo ciągle coś lub ktoś ją zasłaniało, tak teraz, jak stanął niemal naprzeciwko niej, zatrzymał się jak wryty. Można sobie wyobrazić jak w jak wielkim był szoku, jak oto widział przed sobą nikogo innego, a Theę Collins, najlepszą przyjaciółkę z początków nauki w Hogarcie. Tym bardziej był w szoku, że w pewnym momencie Thea nie wróciła do szkoły, na odpisywała na listy, słuch o niej zaginął i z czasem Cliff pogodził się z faktem, że dziewczyna po prostu nie żyje (a nie przyszło mu to łatwo). Dlatego zareagował tak, a nie inaczej.
- THEA?! - Oczywiście, że podniósł ton głosu, wpatrywał się w nią szeroko otwartymi oczami, jakby nie do końca dowierzał w to, co widzi. Omamy? To nie możliwe, chyba wzrok płata mu figle. Ale przecież nie pomyliłby jej z nikim innym! Te same gesty, te same miny... No nie wiedział co ma o tym myśleć! I nadal nie usiadł w wyznaczonym dla niego miejscu.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePon Maj 20, 2013 8:19 pm

Wszyscy tylko nie on. Taka pierwsza myśl przemknęła jej przez głowę, gdy tylko wszedł do sali. Poznała go od razu, zresztą wiedziała, że został reprezentantem i że będzie musiała przeprowadzić z nim jeszcze nie jeden wywiad. Ale miała wielką nadzieje, że stanie się to trochę później. Myślała, że jest przygotowana na konfrontacje z przeszłością, ale myliła się. Nie była na to ani trochę przygotowana. Specjalnie cały pobyt tutaj unikała uczniów z Hogwartu żeby nie spotkać nikogo znajomego. Musiała jednak zachowywać się profesjonalnie, uspokoiła nieco łomotanie serca, wzięła głęboki wdech i policzyła do dziesięciu. Odstawiła wszystkie swoje emocje na bok jak to robiła milion razy wcześniej, więc gdy Cliff zajął już swoje miejsce była gotowa i całkowicie profesjonalna.
- Witaj książę. – powiedziała z ledwie słyszalnym drganiem w głosie- taki efekt wywołało jego zachowanie. Cliff zachowywał się tak jakby się jej nie spodziewał, a przecież powinien, każdy kto ma telewizor w domu już od miesiąca wiedział, że to ona będzie prowadziła nowe show. Gdy tylko zaczęła o tym myśleć przyszło jej do głowy, że on faktycznie mógł nie wiedzieć. Zawsze miał mnóstwo ciekawszych rzeczy na głowie.
- Proszę zajmij swoje miejsce. Zaczniemy, gdy tylko powiesz, że jesteś gotowy. Mam nadzieje, że nie boisz się kamer. – tym razem jej głos był całkowicie opanowany, profesjonalny i miły. Za wszelką cenę chciała już zakończyć ten wywiad bo wiedziała, że wcale nie pójdzie jej tak łatwo jak sobie wyobrażała. – Zadam Ci kilka pytań odnośnie Twojego zgłoszenia do Turnieju i życia osobistego. Nie powinno nam to zająć więcej niż pół godziny.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePon Maj 20, 2013 8:33 pm

Był w takim szoku, że zajął miejsce na kanapie w ogóle o tym nie myśląc, jakby włączył autopilota. W głowie kołotało mu się tak strasznie dużo myśli, a główną było wielkie "DLACZEGO?!" z miliardem wykrzykników i znaków zapytania. Nie potrafił w żaden sposób wymyślić odpowiedzi na to najbardziej dręczące go pytanie. Jeszcze wyjdzie na to, że to on z nią przeprowadzi wywiad, a nie ona z nim. Pojawia się nagle po ilu? Czterech latach? I jakby nigdy nic, tak po prostu... zaprasza go na kanapę i informuje o czym będzie wywiad? No litości!
Rozejrzał się po pomieszczeniu, jakby dotarło do niego, że nie są tu teraz sami. Kamerzyści, dźwiękowcy, konserwatorzy i inne ręce do pomocy. I spojrzał znowu na nią, w samym centrum tego medialnego mini światka, całą i zdrową, bez dodatkowych kończyn i z żadnymi ubytkami. O nie, nie będzie w stanie tak po prostu odpowiedzieć na jej pytania! Na pewno nie w tak wstrząśniętym (nie mieszanym) stanie. Dlatego też nie powiedział, że jest gotowy. Bo po prostu nie był.
- Co ty tu robisz? Znaczy... o co w ogóle chodzi? Gdzie byłaś te wszystkie lata? Czemu się nie odzywałaś, nie dałaś jakiegoś znaku życia? - Pochylił się w jej kierunku, kiedy to mówił. Całkiem cicho, żeby jednak nie słyszał tego nikt poza nią. Na prawdę oczekiwał wyjaśnień. Na Merlina, powtórzę się, ale NAPRAWDĘ myślał, że ona nie żyje, że stracił najlepszą przyjaciółkę przez jakąś tragedię i nie ma mu kto wytłumaczyć co się stało. W końcu się przyjaźnili, a ona nie odpisała na żadną sowę, nic.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePon Maj 20, 2013 9:42 pm

Jeszcze nigdy nie widziała go w takim stanie, zachowywał się jakby… jakby zobaczył ducha czy coś. Zaczęła się o niego martwić, może powinna wezwać uzdrowiciela albo poprosić kogoś z ekipy by odprowadzili go do skrzydła szpitalnego. Tak, to był dobry pomysł, bo wtedy musieliby ten wywiad przeprowadzić na jutro albo przyszły tydzień. Obserwowała go z strachem, zniecierpliwieniem i… złością? Czemu była na niego zła? Nie potrafiła odnaleźć prostej odpowiedzi na to pytanie. Była zła, bo zamiast zacząć wywiad on zachowuje się nie tak jak trzeba. Przeszkadza jej w pracy. Lecz tak naprawdę była zła, bo patrząc na niego wracały te wszystkie wspomnienia z Hogwartu i wszystko co razem przeżyli, a razem z tym wrócił ból i to uczucie pustki po śmierci mamy. Na moment ich spojrzenia się spotkały, lecz ona szybko odwróciła wzrok.
- Po prostu musiałam z tym wszystkim skończyć.- powiedziała równie cicho gapiąc się na stosik teczek, który leżał na stoliku, nie chciała rozmawiać z nim o tym co się stało kilka lat temu, nie chciała o tym pamiętać. Wtedy całkowita ucieczka wydawała jej się najlepszym wyjściem, teraz jednak była innego zdania.
– Przepraszam. Wiem, że powinnam była się wtedy pożegnać. - dodała jako usprawiedliwienie mając nadzieje, że to wszystko rozwiąże.
- A teraz byłabym wdzięczna gdybyśmy już zaczęli.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePon Maj 20, 2013 9:58 pm

Kilka nic nie wyjaśniających słów miało wszystko wyjaśnić i rozwiązać? Czy ona postradała rozum?! Cliff odchodził od zmysłów wtedy, kiedy tak się o nią martwił i teraz, kiedy... też się o nią martwił! I był nie tylko zły, ale też zawiedziony. Był zawiedziony, że najlepsza przyjaciółka najwyraźniej wyrzuciła go do kosza razem z tym "wszystkim", choć nie miał zielonego pojęcia czym jest to "wszystko".
- Thea, na Merlina, o czym ty mówisz? Jakim wszystkim? Co się stało? - Nie zamierzał na nią naciskać i domagać się odpowiedzi, ale w tej chwili czuł się trochę skołowany. Oto, jakby nigdy nic, siedzi przed nim własnie ona. I ta myśl krążyła mu bezustannie po głowie, "siedzi, jakby nigdy nic". Miał wrażenie, że bez skruchy. Z ciężkim westchnieniem opadł na oparcie, wciąż wbijając w nią wiercące spojrzenie. Przetarł twarz dłońmi. To było tak jasno widoczne, że nie chciała o tym rozmawiać, nie chciała mu nic powiedzieć... Okej, rozumiał, że już się nie przyjaźnią (czy prawdziwa przyjaźń nie powinna przetrwać nawet tak ciężkiej próby?), ale jednak była mu winna jakieś wyjaśnienia.
Nieco rozeźlony wytchnął gwałtownie powietrze z ust, znowu pochylił się, przedramiona opierając o własne kolana.
- Świetnie. Rewelacyjnie. zaczynajmy. Im szybciej zaczniemy, tym szybciej skończymy, bo ja tej rozmowy z tobą, Thea, nie uważam za zakończoną. - Kilkakrotnie wskazał na nią i na siebie, dla zobrazowania gestem tej ich obecnej "rozmowy". Przybrał nawet ton starszego brata, choć są w tym samym wieku.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Maj 21, 2013 8:31 am

Thea zdawała sobie sprawę z tego jak źle potraktowała przyjaciół z Hogwartu i że zwyczajne ‘przepraszam’ wypowiedziane bez jakichkolwiek emocji niczego nie wyjaśni ani nie rozwiąże. Ale jej przecież nie zależało już na nich. Czasy spędzone w szkole magii były działem zamkniętym i nie chciała do nich wracać. Skończyła z tym wszystkim po śmierci mamy. Przynajmniej tak sobie wmawiała, bo w głębi duszy oddałaby wszystko by cofnąć czas i wrócić do szkoły, do przyjaciół którym mogłaby się wygadać zamiast zamykać się w pokoju i beczeć całymi nocami do poduszki.
Nie potrafiła jak kiedyś cieszyć się rzucaniem zaklęć i lataniem na miotle bo wiedziała, że ta magia która zamieniła jej życie w coś niezwykłego i bajkowego zabiła też jej matkę. A w tamtym czasie wszystko co kojarzyło jej się z magią, w tym też przyjaciele rzucający na każdym kroku zaklęcia, kojarzyło jej się ze śmiercią matki a ona w żaden sposób nie potrafiła sobie wtedy z tym poradzić. Teraz już dawała rade, nauczyła się całkowicie wyłączać swoje emocje, przy tym świetnie odgrywając to co ludzie chcieli w niej widzieć.
Delikatnie pokręciła głową gdy Cliff zadał jej kolejne pytania. Widziała, że cierpi ale nie mogła z tym nic zrobić. Może była samolubna? Albo dawała mu do zrozumienia, że Thea którą znał kilka lat temu naprawdę umarła, a jej miejsce zajął tylko cień tamtej dziewczyny.
Ulżyło jej, gdy chłopak zdecydował się rozpocząć wywiad. Zamknęła oczy i policzyła do dziesięciu by się uspokoić, następnie założyła na twarz uśmiech numer 5, spojrzała na Cliffa z nadzieją że ten też dobrze odegra swoją role i dała znak kamerzystą.
- Witajcie kochani za chwilę przedstawię Wam naszego pierwszego reprezentanta. Jest przystojny, czarujący i zdecydowanie ma w sobie ‘to coś’. Prawdziwy książę z bajki. Oto przed wami Clifford Prince. – jej głos brzmiał całkiem normalnie, uśmiechała się do kamer i spoglądała na chłopaka, unikała tylko patrzenia w jego oczy, koncentrowała się raczej na jego ustach i włosach.
- Masz bardzo ciekawe nazwisko. Na pewno już przysporzyło Ci ono całe mnóstwo fanek. Tu w szkole jak i przed telewizorami. Może w związku z tym opowiesz nam coś o swojej rodzinie?
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Maj 21, 2013 11:25 am

AAARGH! NApisałam prawie cały post i komputer mi się sam zrestartował, bo jakieś jebane aktualizacje ściągnął! I post przepadł! Ale jestem zła! zly Więc ten już może nie być taki fajny.
Cliff zrobił to samo, co Thea, czyli przykleił na usta wyćwiczony uśmiech przeznaczony dla mediów, uprzejmy i całkiem skromny, bez nadmiernej dumy. I postanowił też zagrać odrobinę nieczysto. Oczywiście będzie grzeczny w słowach i odpowie na każde zadane pytanie, ale będzie mówił tak, żeby Thea doskonale rozumiała drugie dno jego wypowiedzi. Tylko ona. Bo będzie to dotyczyło bezpośrednio niej. Więc zamierzał cały wywiad wbijać jej tę szpilę, wiercić dziurę w brzuchu, przy tym uśmiechając się w pełni zrelaksowany.
Pomachał lekko do kamery, kiedy Thea przedstawiła go w taki, a nie inny sposób, po czym nonszalancko oparł się przedramieniem o podłokietnik kanapy i spojrzał na dziewczynę, wciąż nie zdejmując z ust tego samego uśmiechu. Pokiwał powolnie głową, jak wspomniała o jego nazwisku.
- Nie przybliżę historii mojego nazwiska, bo nigdy się w tym nie zagłębiałem, ale zapewniam, że w mojej rodzinie można się poczuć królewsko. - Zaśmiał się krótko, taki tam żarcik sytuacyjny. A teraz... show must go on.
- Moja rodzina... cóż, nie chcę mówić, że jest dość nietypowa, bo na pewno nie jedna osoba z naszego świata może powiedzieć to samo o swojej, ale na pewno w dużym stopniu łamiemy stereotypy. Mój ojciec jest zoologiem, ale szczególnie skupia się na badaniu życia i zwyczajów smoków. Kompletnie zaraził mnie pasją do tego zawodu, jak i podróżowania. Zanim jeszcze zacząłem edukację w Hogwarcie, wyjeżdżałem z nim na wyprawy, gdzie uczył mnie wszystkiego, co sam wie. Chyba po nim odziedziczyłem tę nieumiejętność siedzenia w miejscu dłuższy czas. Z kolei moja mama jest niemagiczna, ale bez wątpienia ma magiczny umysł. Jest adwokatem, ma własną kancelarię w moim rodzinnym mieście, ale z powodzeniem mogłaby zostać detektywem. Poza tym nie są jej obce sprawy magiczne, bardzo dobrze się w nich orientuje i razem z ojcem nie chcielibyśmy innego obrońcy w razie wypadku. - Pokiwał głową dla podkreślenia własnych słów.
- Nie mam rodzeństwa, ale prawdziwą drug rodziną są moi przyjaciele. Wiem, że mogę na nich liczyć, nie odwrócą się ode mnie, kiedy będę ich potrzebował i wiem, że cokolwiek by się nie działo, nie zostawiłbym żadnego z nich, nie zerwał kontaktu bez wyjaśnień, nie uciekł. Bo ich kocham. - Z uprzejmym uśmiechem rozłożył bezradnie ręce, jakby nic nie mógł na to poradzić, ale w tym czasie spojrzał na Theę ostro. Tak, to właśnie była ta szpila. Usiadł znowu wygodnie, oczekując kolejnego pytania.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Maj 21, 2013 1:08 pm


Miała nadzieje, że jej dawny przyjaciel zachowa się profesjonalnie i cały ten wywiad obędzie się bez większych skandali, dlatego w duchu cieszyła się że wreszcie skończyli z wracaniem do przeszłości.
- Polowanie na smoki na pewno pomoże Ci podczas turnieju. Podczas takich wypraw zapewne można nauczyć się wielu przydatnych umiejętności.
Trochę ją zabolało to nawiązanie do niej, ale nie miała zamiaru dać mu tej satysfakcji i cały czas udawała, że nie wie o czym on mówi. Z uśmiechem panowie, z uśmiechem.
- Tak, wierni przyjaciele to prawdziwy skarb i na pewno wszyscy będą Cię wspierać podczas Turnieju. – uśmiechnęła się, a w myślach dodała że ona pewnie też będzie mu kibicowała - Jesteś z Hogwartu, w Durmstrangu spędziłeś już miesiąc. Miałeś okazje poznać innych reprezentantów? Co myślisz o konkurencji? Kogo najbardziej się obawiasz?
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Maj 21, 2013 1:20 pm

Ależ nie musiała pokazywać, że wie, o czym on mówi. Bo on doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że ona wie. To było zbyt jasno i bezpośrednio powiedziane, tym bardziej po tej ich krótkiej "rozmowie" przed włączeniem kamer.
Kiwnął jednorazowo głową, przyznając jej rację.
- Tak, takie wyprawy są zdecydowanie bardzo kształcące, myślę że z czystym sumieniem mogę przyznać, że jestem bardzo dobrze przygotowany do Turnieju. - Nawet jeśli nie uśmiechałby się tym wyćwiczonym uśmiechem, słychać było w jego głosie pewność siebie i siłę. Nie bał się, miał doświadczenie w hardkorowych sytuacjach, bo czy może trafić na coś groźniejszego, niż do tej pory?
- Oczywiście, że mieliśmy okazję się poznać, to naprawdę fantastyczne osoby o przeróżnych charakterach. Wierze, że każdy sobie poradzi, ciesze się, że to właśnie z nimi będę konkurował, możemy się wiele od siebie nawzajem nauczyć. Szczerze mówiąc nie obawiam się nikogo. Żeby nie było, nie dlatego, że uważam się za lepszego od nich, skąd! Po prostu nie boję się konkurowania z innymi. Nikt nie powinien się bać, bo w tym drzemie zarazem słabość, jak i siła. Zresztą, dobra zabawa przede wszystkim, a w takim oto gronie... na pewno nie będzie nam tego brakowało! Myślę, że nie tylko ja, nie tylko reprezentanci, ale każdy obecny w Durmstrangu nie może się doczekać Balu. - Uśmiechnął się szerzej i poruszył brwiami zabawnie. - Doskonała okazja do spędzenia czasu z uczniami innych szkół, nawiązania nowych przyjaźni, odświeżenia starych znajomości. - Kolejne słowa skierowane też w jej kierunku.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Maj 21, 2013 1:46 pm

- Ach, sławny Bal Bożonarodzeniowy, nieodłączna część Turnieju Trójmagicznego. Piękne stroje, dobre jedzenie i muzyka. Zapewne nie tylko ja jestem ciekawa czy masz dziewczynę, z którą pójdziesz na bal?
- No i nie zapominajmy o pierwszym zadaniu, które odbędzie się jeszcze przed Balem Bożonarodzeniowym. Podczas ostatniego Turnieju pierwszym zadaniem były smoki, na pewno by Ci się to spodobało, ale wątpię by to się powtórzyło. Masz jakieś przypuszczenia lub nadzieje związane z pierwszym zadaniem?


Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Maj 21, 2013 8:06 pm

- W związku z tym, że w tej edycji Turnieju każda szkoła wystawiła dwóch reprezentantów, nie dostaliśmy jeszcze wytycznych co do partnerów na bal. Może być tak, że będziemy musieli iść razem, reprezentant i reprezentantka, w końcu to reprezentanci wykonują taniec otwierający cały Bal. Z całą sympatią dla mojej współreprezentantki, ale mam nadzieję, że jednak dostaniemy wolną rękę w wyborze osoby towarzyszącej na ten wieczór. Tak, wiem z kim chcę pójść na Bal i uprzedzę ewentualne pytanie, nie zdradzę jej imienia. Wolałbym jej oszczędzić szumu medialnego i niespodziewanego gradobicia pytań. Moi przyjaciele na pewno wiedzą o kim mówię. - Kolejny przytyk w kierunku Thei.
- Oczywiście ucieszyłbym się na smoki, to przepiękne, fascynujące zwierzęta, mogę pochwalić się tym, że wiele czasu spędziłem studiując ich życie z bliska. Niestety też wątpię, żeby powtórzyli zadanie. Szkoda, ale jestem pewien, że będą równie ciekawe. Nie myślę o tym i nie gdybam, jakoś nie widzę w tym sensu. Będzie co ma być, po co zawczasu przysparzać sobie stresów wynajdując jakieś ekstremalne pomysły?
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 8:46 am

- Będziesz tak trzymał naszych widzów w niepewności aż do balu? - oczywiście Thea cały ten czas, który spędziła w normalnym, mugolskiem świecie zastanawiała się co teraz porabiają jej magiczni przyjaciele, mimo iż nigdy się do tego nie przyznawała. Więc gdy Cliff powiedział o dziewczynie ona odrazu chciała go o nią wypytać, chciała wiedzieć kto to jest, jak się poznali i czy jest wystarczająco dobra dla jej byłego najlepszego przyjaciela.
- No to chyba będziemy musieli na własną rękę odkryć tajemniczą ukochaną naszego księcia. - mówiąc to zwróciła się do kamery.
- I teraz czas chyba na to najbardziej oczywiste i oczekiwane pytanie. Dlaczego zdecydowałeś się wrzucić swoje nazwisko do czary? Turniej jest niebezpieczny i nawet środki podjęte przez ministerstwo nie dają gwarancji, że wyjdziecie z tego żywi. Dla przypomnienia dodam, że w zeszłym turnieju zginął reprezentant Hogwartu właśnie.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 9:11 am

Pokiwał głową z nieco złośliwym uśmiechem, kiedy zapytała go o trzymanie widzów w niepewności. Tak jak raczej nie przywiązywał wagi do tego, o ludzie wiedzą o jego życiu prywatnym, tak naprawdę chciał tego oszczędzić akurat Charlie, którą to właśnie zamierzał na Bal zaprosić.
- Odradzam szukanie jej na własną rękę. Jak chcę, mogę być bardzo nieprzyjemny, a nieprzyjemny reprezentant, to nic fajnego. - Tu wycelował palcem wskazującym w kamerę, jakby ostrzegał przed tym telewidzów. Niech no on tylko się dowie, że ktoś z mediów niepokoił Charline! Albo kogoś z jego przyjaciół w ogóle!
- Nie jest bardziej niebezpieczny, niż wyprawy mojego ojca. Już kilkakrotnie otarłem się o śmierć, stanąłem z nią twarzą w twarz, więc niebezpieczeństwo nie jest mi obce. Moi przyjaciele znają tę historię - kolejne znaczące spojrzenie na Theę. Też by ją znała, jakby nie zniknęła! - Jak miałem trzynaście lat oberwałem strumieniem wypluwanego przez smoka ognia. Całe prawe ramię miałem poparzone, blizna nigdy nie zejdzie. Gdybym stał trzy centymetry dalej, nie byłoby mnie tutaj. - Mógłby bliznę pokazać, bo lubi o tym opowiadać, ale nie zamierzał tak po prostu się publicznie obnażać, bo musiałby zdjąć koszulkę (fanki szaleją).
- Wrzuciłem swoje nazwisko, bo nie zastanawiam się nad tym, co przyniesie jutro, żyję chwilą i czerpię z tego życia to, co najlepsze. Uwielbiam wyzwania, przygodę, adrenalinę, i dobrą zabawę, a Turniej zapewnia to wszystko.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 9:22 am

- Carpe Diem. Recepta na to jak nie zmarnować ani jednej chwili życia. - przez moment Thea zastanawiała się czy chce zadać mu jeszcze jakieś pytanie. Chciała to jak najszybciej skończyć ale bała się, że braknie jej materiału do programu dlatego postanowiła zadać jeszcze jedno, ostatnie pytanie.
- Opowiesz nam o swoim najlepszym wspomnieniu? O takiej chwili do której wracasz gdy masz gorszy dzień i wtedy wszystkie czarne chmury się rozmywają.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 9:44 am

Przyznał jej rację, kiwając jednorazowo głową i posyłając uprzejmy uśmiech, który gdzieś w kącikach mówił, że gdyby sama tak robiła, to wciąż by się przyjaźnili. Strasznie za nią tęsknił, tym bardziej, że myślał, że nie żyje. Był wściekły, zawiedziony, ale tęsknił.
- Zwykle w takie gorsze dni staram się przebywać jak najwięcej z przyjaciółmi. Jeśli nie jest to możliwe, to wracam myślami właśnie do nich. Przyjaciół z dzieciństwa, ze szkoły, z podroży. Szczególnie do tych z początków edukacji, wtedy zawiązywały się prawdziwe silne przyjaźnie, które nigdy nie powinny się rozerwać. - Powiedział to bezpośrednio do niej, bo też mówił o niej. Bardzo często wracał myślami do tamtego czasu, kiedy Thea była w Hogwarcie. Beztroskie lata.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 9:59 am

- Cały czas nawiązujesz do swoich przyjaciół, myśle że następnym razem będziesz musiał nam o nich więcej opowiedzieć. - powiedziała spokojnie chociaż wewnątrz cała krzyczała, chciała już to skończyć i uciec gdzieś daleko. Zawsze uciekała i to był jej największy problem, ale przynajmniej wtedy problemy znikały. Cały czas mówiła sobie, że on nic nie rozumie, że oni wszyscy nic nie rozumieją, dlatego najlepiej jest jej samej.
- Na dzisiaj wystarczy. Trzeba coś zostawić na następne wywiady. - Thea uśmiechnęła się i dała znak kamerzystą by Ci wyłączyli sprzęt. Cieszyła się, że to już koniec. Niestety po tym czekały ją jeszcze inne wywiady, miała nadzieje że przyjemniejsze.
- Dziękuję za wywiad. Wszystko wypadło świetnie, ale myśle że trzeba będzie wyciąć to ciągłe wspominanie o przyjaciołach.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 7:39 pm

Uśmiechnął się tylko nieznacznie szerzej, kiedy stwierdziła, że następnym razem zagłębią się w temacie przyjaciół. Kiwnął tylko głową, zanim kamery zostały wyłączone, a jak tylko czerwone światełko przestało migać, z westchnieniem przetarł twarz, ściągając tez z niej ten wyćwiczony uśmiech, po czym spojrzał na Theę, jakby właśnie wylądowała przed nim latającym spodkiem i oznajmiła, że zamierza go zapłodnić.
- Moje życie, to moi przyjaciele. I Thea, na brodę Merlina, o co chodzi? Czemu tak nagle zapadłaś się pod ziemię bez jakiegokolwiek znaku życia? Co się stało? - Poza złością i zawodem oczywiście, że się martwił, bo może i już przyjaciółmi nie byli, ale pamiętał doskonale czas, kiedy byli sobie tak bardzo bliscy, że jedno za drugim w ogień by skoczyło.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 8:19 pm

Czy on nie mógłby zostawić ją w spokoju? Znała go i wiedziała, że nie odpuści dlatego im szybciej odpowie na jego pytanie tym szybciej będzie miała spokój. Oczywiście prawdziwa historia ze śmiercią mamy i depresją w roli głównej odpadała bo po tym byłoby jeszcze gorzej. Musiała coś wymyślić. Zranić go. Gdy będzie ją nienawidzić nie będzie chciał z nią rozmawiać.
- Cliff ja naprawdę nie mam teraz na to czasu. Jestem tu w pracy. I uwierz mi, że nie chciałam tu przyjeżdżać. Nie chciałam mieć nic wspólnego z magią i czarodziejami. Nienawidzę tego. Nienawidzę was. – Oby to go wystarczająco zabolało, bo ją zdecydowanie bolało mówienie mu takich okropnych rzeczy. – Magia zabiła moją matkę i obiecałam sobie wtedy, że z tym skończę. Niestety nie mogłam całkowicie skończyć, musiałam dalej się uczyć do osiągnięcia pełnoletniości, a potem dostałam szanse spełnić swoje marzenia i doszłam do wniosku, że jakoś przeżyje obecność tylu czarodziejów i magii. Wszystko tylko po to by spełnić marzenia i być kimś rozpoznawalnym, oczywiście w mugolskim świecie.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSro Maj 22, 2013 8:40 pm

Och, zdecydowanie Cliff nie zamierzał odpuszczać. Nie, jeśli chodziło o jego przyjaciół, czy tych dawnych, czy tych obecnych. Nie miał pojęcia co przez ten czas działo się z Theą, a w świetle ich przyjaźni uważał, że należą mu się pełne wyjaśnienia. Dlatego w tej chwili trochę naciskał.
I owszem, jej słowa trochę zabolały, ale nie dał się zbić z pantałyku. Milczał przez chwilę, po czym uśmiechnął się... smutno.
- Nie wierzę w to. - Powiedział to tonem oczywistości. Nie wierzył, że ona nienawidzi. Może się... boi i czuje żal, zawód, ale nie uwierzy w nienawiść. Tym bardziej do ludzi, którzy ją kochali. Bo tak, on ją kochał, tak jak kocha się przyjaciół. - Przykro mi, że tak... źle to wszystko odbierasz. Przykro mi z powodu twojej mamy, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, bo dobrze wiesz, że nie można obwiniać całego świata, do którego bezsprzecznie należysz, o jedną złą rzecz, która przydarzyła ci się w życiu. I przykro mi, że nadal odpychasz od siebie to, kim jesteś. - Nie mówił już nawet o odpychaniu jego, Cliffa, bo w tej chwili było to trochę mniej ważne.
Uniósł ramiona w geście mówiącym, że faktycznie jest mu przykro, Wyszedłby już, ale wciąż był okablowany, bo techniczni chyba wyczuwali, że tu ma miejsce prywata poważna rozmowa, więc się nie zbliżali.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimePią Maj 24, 2013 6:39 am

/twój post był genialny, czytałam go z 10 razy ^^ i miałam wczoraj odpisać, ale miałam tak zawalony dzień, że nie dałam rady.

On mówił a każde jego słowo trafiało w nią jak okruchy rozbitego okna, przez które wypada się z 10 piętra. Czuła, że spada. Spadała już od kilku lat i ciągle nie widziała dna. Wszystko co mówił Cliff było takie prawdziwe. Chciała w jednej chwili rzucić mu się w ramiona i wypłakać jak małe dziecko, poskarżyć się na wszystkie te okropieństwa, które ją spotkały i na cały świat. Ale to nie było takie łatwe. Zbyt długo dusiła w sobie wszystkie te emocje, zbyt grubą warstwę muru zbudowała dookoła siebie. W jej oczach pojawiły się łzy, ale szybko wyschły, niezauważone.
- Może masz racje. Może nie powinnam, ale tak jest łatwiej. – Powiedziała cichym, spokojnym, całkowicie wypranym z emocji głosem. – Mam dla Ciebie dobrą rade. Zapomnij o mnie.
- Potrzebuje chwili przerwy, pójdę do kuchni po jakąś kawę czy coś. Możecie już przygotowywać następnego reprezentanta. – To zdanie skierowała do swojej ekipy dając im do zrozumienia, że skończyła po czym wyszła z pokoju.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeSob Maj 25, 2013 9:10 am

/cieszę się, że się podobał <3 I nie ma sprawy, ja odpisuję dopiero teraz, bo miałam ostatnio dość intensywne kilka dni.

Nie uciekłby ani jej nie odepchnął, jeśli poddałaby się tej fali emocji przerywającej wcale nie tak mocną, jak jej się wydaje, tamę. Prędzej, czy później pęknie, a wtedy... cóż, wolałby być obok, żeby mieć pewność, że Thea poradzi sobie z zalewającym ją ogromem nagromadzonego i ignorowanego bólu. Nie opuściłby jej w takiej chwili, nie zniknąłby z jej życia bez wytłumaczenia, jeśli czułby, że go potrzebuje. A po tylu latach i takich przeżyciach na pewno w jakimś stopniu by potrzebowała.
Podszedł te dwa kroki, kiedy już się odwróciła żeby odejść, złapał ją za nadgarstek nie mocno, ale na tyle, żeby się zatrzymała i na niego spojrzała.
- Nic nie jest w życiu łatwe. I nie można tego ułatwiać, bo tylko robisz sobie tym krzywdę. Ja nie zapominam o przyjaciołach, Thea, bo o nich nie da się zapomnieć. - Nie uśmiechnął się nawet smutno, posłał jej tylko ostatnie rozżalone spojrzenie, puścił jej rękę i wycofał się, zrywając z siebie te wszystkie kabelki... zły. Rzucił w końcu w cholerę tym mikroportem (czyli całkiem kulturalnie podał go obsłudze!) i czym prędzej wyszedł z pomieszczeni. Potrzebował zaczerpnąć świeżego powietrza. I z kimś posiedzieć.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Cze 04, 2013 2:40 pm

Gdy wróciła do pokoju kolejna osoba już na nią tam czekała. Była to reprezentantka Durmstrangu o ile Thea się nie myliła, a nie myliła się na pewno bo wszyscy zapamiętali, że reprezentantką została córka Wiktora Kruma.
- Witaj. Mam na imię Thea i zadam Ci kilka pytań. - Uśmiechnęła się do dziewczyny. Bardzo przypominała ojca.
- Usiądź i powiedz kiedy możemy zaczynać.
Powrót do góry Go down
Ines Krum

Ines Krum
Liczba postów : 142
Join date : 10/05/2013

Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitimeWto Cze 04, 2013 2:46 pm

No tak tego nie dało się ukryć ona była damską kopią swojego ojca. Świetna na miotle, świetna w zaklęciach ogólnie mała panna Krum. No dobra nie taka mała znowu.
Zjawiła się na wywiadzie.
- Witaj. Jestem Ines - powiedziała.
Uśmiechnęła sie do dziennikarki a następnie usiadła spokojnie na kanapie . Była jakoś zrelaksowana nic jej nie przeszkadzało ni nic.
- Już - odpowiedziała.
Życie córki Kruma nauczyło ją być na świeczniku.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Studio 'Triwizard Show' Empty
PisanieTemat: Re: Studio 'Triwizard Show'   Studio 'Triwizard Show' Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Studio 'Triwizard Show'

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Durmstrang Time :: 
Instytut Magii Durmstrang ϟ
 :: Pozostałe Miejsca
-