Imiona: Max Joan 
   Nazwisko: Spark
   Wiek: 31
   Data urodzenia: 29.12.1982
   Miejsce zamieszkania: Londyn
   Praca: Nauczyciel Slytherin
   Status materialny: średnio zamożny
   Status krwii: czystej krwi (za pozwolenie Pauli)
   Dodatkowe: Opiekun Slytherinu/ Nauczyciel Zaklęć
   Patronus: Puma
   Bogin: ciało martwego zwierzęcia lub człowieka
   Różdżka: Rdzeń z pióra feniksa, ma 11 cali, brak elastyczności, czarny orzech

   
     

Cóż szczerze trzeba powiedzieć, że Max nie należy do osób które są ciekawskie. A na pewno nie jest on ciekawski jeśli chodzi o jego korzenie rodzinne. Urodził się pod koniec roku 1982 w normalnej (jeśli można normalną nazwać rodzinę zapełnioną od pokoleń czarodziejami) rodzinie. Nie była to rodzina wybitnych czarodziei. Na co dzień ojciec był adwokatem, a matka zajmowała się domem choć ukończyła medycynę. Max przez tą swoją nie-dociekliwość nawet nie zauważył tego kim są jego rodzice. Dziwne co nie? Pewnie zapytacie: jakim cudem to się stało? I co on w ogóle robi jako nauczyciel?
Cóż... Max bardzo późno dostał list do Hogwartu, miał chyba wtedy jakieś 12 lat. Rodzice dość szczelnie ukrywali przed synem swoje drugi ja... oraz jego własne. Już wtedy chodziły pogłoski o NIM, dlatego tym bardziej rodzice nie chcieli wpuszczać Maxa w to środowisko. Jednak stało się. Max wkroczył do domu Slytherin. Starał się nie rzucać w oczy i przebrnąć przez co, co było dla niego jak... o ironio... jak magia. Choć nie był prymusem, łatwo chłonął wiedzę. Po ukończeniu Hogwardu postanowił zrobić sobie sensowną i uzasadnioną przerwę od wszelakiej edukacji. Przez te lata w świecie magii nie dopuszczał do siebie momentu kiedy to miałby czas na ułożenie w sobie tego wszystkiego w głowie. Nie wiedział czy czary są dla niego... Bo przecież to tak nagle wpłynęło w jego życiu. Nie chciał jednak też podejmować złych decyzji odrzucając tą propozycji drogi życiowej. Przez kilka lat zastanawiał się co zrobić, co ma sens. Zostać "normalnym" człowiekiem, rozpocząć studia i żyć jakby nigdy nic. Lub też pomóc takim jak on. Zdawał sobie sprawę że po fali napadu Lorda Voldemorta i jego szajki na Hogward czarodzieje będą się obawiać o swe dzieci. Był niemal pewny, że tak jak za jego czasów on był elementem na skalę masową który nie wiedział o swym "przeznaczeniu, tak teraz naprawdę niewielka grupka dzieciaków będzie świadoma tego kim są. A przecież nie można ominąć swego przeznaczenia. Postanowił więc zostać nauczycielem. W większości tylko po to aby wspomóc tych początkującym. Pomimo tego, że nie jest on wybitnym czarodziejem uczy zaklęć podstawowych zazwyczaj w tych najmłodszych klasach jednak zdarzają mu się też zajęcia z starszymi rocznikami. Dzięki temu ma lepszy dostęp do tych co dopiero wchodzą w ten niecodzienny świat.
Prócz nauczania Max widzi wiele plusów w życiu szkolnym. Przecież można na holach spotkać wiele sympatycznie wyglądających młodych kobiet.  

     
     

- Jest przystojny
- Nie ma łatwego charakteru
- Lubi gierki i flirty
- Kocha jeść
- Często pije alkohol
- Ćwiczy na siłowni
- Uwielbia nowinki techniczne
- Nie jest prawiczkiem
- Czuje powołanie do nauczanie
- Nie lubi się nudzić i nie lubi zanudzać innych
- Lubi rozmowy
- Kocha kobiety
- Miał zostać prawnikiem jak ojciec
- Widział kilka razy śmierć wielu istot na raz czego się boi
- Podchodzi do wszystkiego na luzie
- Chce mieć kumpelskie stosunki z uczniami
- Lubi zabawę
- Wielokrotnie ma zatargi z dyrektorem Hogwardu za nieprzestrzeganie regulaminu
- Jest opiekunem jednego z domu
- Jest hetero

   
Autor: Kamila
Zgadzam się na ingerencje: MG, Duchów, Obrazów, Magicznych Istot, Reporterów

"Magia nie zmienia zbytnio świata. Właściwie jeszcze bardziej go komplikuje."

Dopisz jakiego przedmiotu uczy Max i będzie akcept! ;>

Jest napisane, że uczy zaklęć podstawowych głównie w klasach pierwszych itp