/ Pisze z fona, rozpisze się jak będę na komputerze.

Ja tu przychodzę z całą piątka! Rzadko się zdarza żeby mieć zaczepienie do wszystkich <3
JONS. Wiadomo xd lubi nie lubi?
WALTER. Nie dość że z hogwartu to jeszcze krukon!
GERARD. Hehe, taki wielki talent <3
BJORN. No nie wiem czemu, ale wydaje mi się że się polubią.
BRUNO. Widzę tu hejty, które za jakiś czas mogą zamienić się w pozytyw.

Carla moze być jego najlepszą uczennicą Eliksirów ? Z Durmstrangu oczywiście ;D

A Ryana może troszkę gnębić, bo on noga z elków

Jons jest taki irytująco wesoły i szczęśliwy i lubi ludzi, że Burton może się irytować za każdym razem jak go tylko zobaczy. A taką miał nadzieję, że w Durmstragu nie będzie odpowiednika Irytka...
Walt, jego podopieczny. Cóż. Nie wiem, nie wiem. Jako dzieciak z jego domu może nie mieć u Burtona aż tak przerąbane. Poza tym jest zdolny, no.
Gerard! :DHahahah, no cóż. Chyba oboje zdajemy sprawę, że ta dwójka nie do końca będzie pałała do siebie miłością.
Nie polubią się bo Bjorn jest jakby odzwierciedleniem tego przysłowiowego kumple, który nigdy nie chciał mieć w swoim towarzystwie kogoś takiego słabego jak Burto. Teraz Burt jest silny i w ogóle. Przerażający i seksowny, ale wciąż ma awersję. A jak już się na kogoś uprze to nie ma zmiłuj. Choćby nie miał racji. Wróc. Przeczytałam u ciebie jako "nie lubią" xd Dlatego zrobiłam relację pod "nie lubią", ale skoro jednak lubią, to niech lubią.
Do Bruna może mieć uprzedzenia tylko z tego powodu, że ten jest aurorem. Może był już aurorem kiedy narzeczona Burtona zginęła? Wtedy wiedziałby o co chodzi i częściowo rozumiałby to wszystko co Kingiem kieruje...

Cóż, jest zdolna i raczej skromna, więc powiedzmy, że nie będzie jej tak bardzo nie lubił jak resztę ;p A co do Ryana... Na pewno będzie to jeden z jego "ulubionych" uczniów.

Hahah już nie mogę doczekać się lekcji eliksirów, aż dam na nie moją dwójeczkę ;D

będzie tak totto lotto z Ines i Nimue. Co chcesz to bierz

Taak! Z chęcią będzie zaczynał rozmowę i w ogóle próbował go rozweselić XD I nic nie będzie sobie robił z jego komentarzy i odzywek i dalej będzie go męczył swoją osobą.
Walt zapewne nie będzie za nim przepadał i będzie wolał nie mieć z nim bliższych spotkać, ale Burton może być dla niego nieco milszy i dokładnie - nie mieć aż tak przerąbane
Gerard... Nie mogę się doczekać lekcji eliksirów. Obaj panowie zdecydowanie nie będą się lubić. Gerard z wielką chęcią będzie omijał jego zajęcia, a ten z kolei z wielką chęcią będzie mu wypominał jego antytalent. Już widzę te poodejmowane punkty na każdej lekcji :C
Bjorn. No mogą się nie lubić, ale chciałam dla Miśka jakiegoś męskiego kumpla :C No dobra, charakter od czasów szkoły aż tak mu się nie zmienił, ale od którejś tam klasy Durmstrangu przestał gnoić słabszych i im dokuczać, a teraz jest po czterdziestce, no to w ogóle. Spoważniał. No a panowie mogą czasem się udać na kremowe piwo czy cóś... Daj Miśkowi szansę! Burton może nadal być Burtonowy, ale w głębi duszy lubić Miśka i się śmiać z jego nieogarnięcia xd
Bruno. Obaj są raczej skryci i kiepscy do rozmowy, no i oboje stracili bliską sercu kobietę, więc z czasem pewnie się polubią... Ale teraz chcę hejty xD Możemy rozegrać ich pierwsze spotkanie gdzieś w pubie. Burton od razu stwierdzi, że Bruno auror. A Bruno może go skądś kojarzyć. Aurorem jest pewnie z pięć lat, szkolił się drugie tyle... Więc mógł z nią mieć jakieś zajęcia czy coś! Ale skąd ma wiedzieć, że ona i Burton... Więc pewnie jak już się dowie, to zacznie inaczej na niego patrzeć, o! I nie lubi Pottera, a on za stówę jest teraz szefem Bruna. To też może być temat do rozmowy xd

MWAAHAHAAH!
Na początek i najważniejsza tu: MEREDITH. Bezdyskusyjny DIAMENT wśród uczniów, jeśli chodzi o eliksiry. Najlepsza z najlepszych, naturalny talent itp itd. I w sumie troszkę charakterem podobna do Burta. Na pewno czasem zada niewygodne pytanie, na pewno czasem będzie próbowała go przegadać, jak już zacznie się odzywać. Myślę, że to może być taka słodko-gorzka relacja nauczyciel-uczennica. Lubią się, ale zarazem jedno drugiego sprawdza, Mer nawet nieco bezczelnie, bo jest przecież dużo młodsza (ale doskonały materiał na czołówkę Alchemii współczesnej!). Chyba ze masz inny pomysł!

April - prefekt Krukonów i prymuska w prawie każdej dziedzinie. Żadna z niej miss popular, ot po prostu ambitny i aktywny kujonek. Ale nie wiem w sumie jaką relację by to miało zwiastować, hm..

Cliff - Nie chodzi na eliksiry, ale kiedyś musiał i był z tego totalną nogą! No i w przeciwieństwie do April jest panem popularnym! No i reprezentant... Twierdzę, że nie może tu być nic innego jak niechęć do siebie nawzajem. xD

Antek - Ojeżu nie wiem :O W sumie Antka nie da się nie lubić, ale właśnie to może Kinga irytować xD

Pascal - NIE WIEM.

Aurora - Właściwie może to zależeć od relacji z Bjornem! Jaką w rezultacie macie? xD