|
| Arena 1 - Clifford Prince | |
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| | | |
Autor | Wiadomość |
---|
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 10:30 am | |
| W łazience nie było okien, a światło nie działało. W miejscu gdzie powinna stać wanna była duża ciemna dziura. Gdy tylko Cliff przestąpił próg łazienki z dziury weszły dwa inferiusy. Kobieta i mężczyzna, może ciężko było to dostrzec ale kobieta miała długie włosy. Mężczyzna trzymał w ręce miecz, którym próbował zadać cios chłopakowi.
/Klif ma zranioną nogę dlatego wszystkie uniki, próby ucieczki i inne akcje z użyciem nogi będą mu wychodziły trochę słabiej. |
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 10:45 am | |
| Miał świadomość, że z poparzeniem na nodze, które na dodatek wciąż było drażnione przez nadpaloną nogawkę spodni (po raz kolejny: przydałby się jego scyzoryk), będzie miał nieco ograniczone ruchy. Oczywiście nie raz przyszło mu uciekać ze skręcona kostką, stłuczeniami, czy tez poparzeniami, ale doskonale wiedział, jak bardzo to potrafi spowolnić, kiedy nieumyślnie pogorszy się swój stan. Otworzywszy drzwi do łazienki, od razu zauważył brak wanny. I nie zdążył nawet zaświecić różdżki, bo światło wpadające z salonu wystarczyło, żeby zauważyć dwa inferiusy. Które prawdopodobnie wyglądały jak jego rodzice, ale nawet nie miał czasu się nad tym zastanawiać. Nie odwrócił się na pięcie i nie uciekł. Może nigdy jeszcze osobiście nie spotkał tego stworzenia, ale wiedział jakiego zaklęcia użyć. Agresywnie machnął w stronę inferiusów różdżką, jakby uderzał biczem i wypowiedział zaklęcie niewerbalne Relashio (min 3 na kości). Dla pewności zrobił to trzy razy. Co prawda było to zaklęcie uwalniające, ale wytwarzało dużo więcej ognia, niż Incendio, czy Lacarnum Inflamare. I OBY MI DZISIAJ KOŚCI SPRZYJAŁY! I oby Cliff nie podpalił domu...
Ostatnio zmieniony przez Clifford Prince dnia Nie Cze 02, 2013 12:40 pm, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 10:45 am | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 1:26 pm | |
| Inferiusy uciekły przed strumieniami ognia przechodząc przez drzwi po lewej stronie. Jednak zanim się schowały mężczyzna zdążył rzucić w Cliffa mieczem.
/Drogi do wyboru: powrót do salonu, drzwi po lewej (tam gdzie poszły inferiusy) oraz dziura w podłodze. No i musisz rzucić kośćmi na unik przed mieczem.
|
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 1:36 pm | |
| W końcu jakieś zaklęcie wyszło mu porządnie! Może to kwestia tego, że było trudniejsze od poprzednich? Może powinien używać tylko takich superarcyzaawansowanych, bo jest taki zajebisty, że te mu najlepiej wyjdą? Och, nieistotne. W jego kierunku poleciał miecz, więc wykonał jakiś matrixowy unik i przysięgam, że jak nie uniknął miecza, to się zachlastam, bo jednak jakąś tam zwinność posiada (nawet mimo oparzenia na nodze) i dla niego to pikuś! Ale wracając do ciągu dalszego zadania, trzeba było wybrać dalszą drogę. W wierze tego, że zawsze najcenniejsze rzeczy są tam, gdzie jest najmniej ciekawie, należało wybrać w którym kierunku pójść. Za inferiusami nie było sensu raczej, bo tylko uciekały przed ogniem, cofać się... w sumie po co? Wybrał tę nieszczęsną dziurę w podłodze. Skoro tam siedziały te stworzenia, to raczej nie był to przypadek. RACZEJ. |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 1:36 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 1:54 pm | |
| Udało mu się uchylić przed mieczem, który wylądował kilka metrów za nim. Cliff podszedł do dziury. Nie było tam żadnych schodów, drabiny ani dna... tylko ciemność. |
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 2:03 pm | |
| Raz się żyje, prawda? Poza tym adrenalina już i tak podskoczyła mu na tyle wysoko, że jej kolejny zastrzyk nie zrobi większej różnicy... Wskoczył do dziury, mocno ściskając różdżkę w dłoni, łokcie trzymając przy sobie, żeby ewentualnie o nic nie uderzyć i się nie pokiereszować zbędnie. Jakby zdecydował się na chodzenie po domu, mógłby nigdy nie znaleźć tego, czego szukał, a doświadczenie podpowiadało mu, że właśnie to, co wydaje się najgorszym wyjściem - zwykle prowadzi do celu. Więc hopsnął i leci w tej wszechogarniającej ciemności. |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 2:22 pm | |
| Upadek był miękki. Lecz chwila szczęścia nie trwała zbyt długo bo podłoże, na którym wylądował wyrwało mu różdżkę z ręki. Zielone i oślizgłe macki zaczęły otaczać chłopaka. Pędy coraz mocniej się zaciskały dookoła niego. Nie mógł złapać tchu. |
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 2:31 pm | |
| No świetni, bez różdżki i bez swojej nerki pełnej wszystkiego, co potrzebne na wyprawach był jak bez ręki. I zaraz może faktycznie zostać bez ręki. Diabelskie Sidła, dzień dobry. Z początku nie zorientował się, że to właśnie to. Chociaż, czy to aby na pewno to? Było tak ciemno, że i tak nie było nic widać (jak dobrze, że nie musi nosić okularów), a unoszący się w powietrzu zapach był... cóż, typowy dla podziemi. Przez moment próbował się szamotać, żeby może jednak uwolnić ręce, ale jak poczuł silny ucisk na klatce piersiowej, niemal całkowicie odbierający mu możliwość oddechu... zastygł w bezruchu. Napiął jedynie mocno mięśnie brzucha i klatki piersiowej, żeby móc choć odrobinkę powietrza nabierać i choć rozsądek podpowiadał, żeby się wyrywać i walczyć, to doświadczenie i instynkt mówiły, żeby się temu poddał, nie walczył, odpuścił. Jeśli będzie potrzeba, to zaatakuje, kiedy przeciwnik będzie miał uśpioną czujność.
Nie wiem, czy mam na to rzucić kością, ale na wszelki wypadek rzucam. |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 2:31 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 5:35 pm | |
| Po minucie diabelskie sidła puściły go i upadł na twardą posadzkę. Było ciemno, do jaskini nie docierały praktyczne żadne promienie słoneczne. Cliff ciągle nie miał swojej różdżki. Na ziemi leżały gałęzie o które kilka razy potknął się chłopak. |
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 6:38 pm | |
| Całe szczęście, że w końcu ta piekielna roślinka odpuściła sobie przytulanie, bo jeszcze chwila i nie byłby w stanie dotleniać mózgu. Rombnął tyłkiem o twardą posadzkę, lekko tłukąc sobie kość ogonową. Wstał, ale od razu się pośliznął na gałęziach, przez co znowu wylądował na ziemi. Ta ciemność była przasadnie gęsta, a on nie miał różdżki! Co miał zrobić? Wystrugać sobie nową z jednej z lezących pod nogami gałęzi? Nie miał scyzoryka, po raz trzeci! Zagryzł wargi, żeby nie zakląć brzydko. Jest czarodziejem, tak? A różdżka, to przedłużenie jego mocy. Jego mocy. To on jest tu magiczny bardziej, niż kawałek drewienka, tak? Tak. - Accio różdżka! Accio RÓŻDŻKA! ACCIO RÓŻDŻKA! - Tak dla pewności powtórzył zaklęcie trzykrotnie wystawiając otwartą dłoń przed siebie. Oby zadziałało, bo jak nie, to zacznie na oślep szukać... nawet nie wiedział czego. |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 6:38 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
| | | Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 9:42 pm | |
| Nic z tego, Cliff za mało jeszcze umiał żeby rzucać zaklęcie bez różdżki. Ale nagle w tych ciemnościach zobaczył dwa złote ślepia. A potem coś upadło pod jego nogami. Gdy podnosił to coś żeby się temu przyjrzeć znowu zobaczył złote oczy oddalające się od niego. I nagle cała arena zaczęła się rozmywać, a promienie słoneczne zaczęły go razić po oczach. W blasku słońca zobaczył, że trzyma w rękach sfinksa, a jego różdżka leży dwa metry obok niego. |
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 9:55 pm | |
| No tak, co on sobie myślał, że może jest jakimś czarodziejem i ma jakąś moc i ze JEGO WŁASNA różdżka do niego wróci na zawołanie? Zirytowała go ta sytuacja! Nie żeby oczekiwał cudów, po prostu... nie mając różdżki, czuł się jak bez ręki. Pół biedy, jakby naprawdę miał przy sobie swój ekwipuneczek wypraw, ale bez tego... Pewnie coś by wymyślił, gdyby nie te dwa jarzące się w ciemności punkty. Oczy. Świetnie, jeszcze go zaatakuje coś, czego nie widzi. Spiął mięśnie gotów do ewentualnego uniku, nastawił uszu, żeby wyłapać każdy szmer. Wolałby nie dostać ogonem, czy łapą, czy innym językiem. Zamiast szelestów usłyszał jednak trzask gdzieś przed sobą. Coś ciężkiego upadło na gałęzie, łamiąc je przy okazji. Nie odrywając wzroku od jedynych jasnych punktów w tej ciemności, kucnął, wymacał na oślep to coś, co spadło, podniósł... Nie było ciężkie. W tym czasie oczy się wycofały. A on zaczął macać strukturę zdobyczy, żeby zorientować się co to. Zanim zdążył się na tym dobrze skupić, wszystko dookoła zaczęło jaśnieć. Ciemność się rozpłynęła, a ona stał na środku areny i trzymał w rękach do góry nogami posążek sfinksa. Czyli że... ukończył pierwsze zadanie? Aż go to zaskoczyło, bo poszło... łatwo. Bardzo. Rozejrzał się za soją różdżką. Dojrzał ją gdzieś z boku. Podszedł, odrobinę kulejąc przez to oparzenie i upadek, podniósł ją i wyrzucił w górę obydwie ręce w geście zwycięstwa, uśmiechając się szeroko. W jednej dłoni trzymał własną różdżkę, a w drugiej posążek. Pierwszy reprezentant ukończył pierwsze zadanie! |
| | | Charline Botwright Skąd : london; UK Liczba postów : 268 Join date : 07/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 10:07 pm | |
| Charlie od momentu, w którym Cliffa zaatakowała salamandra praktycznie siedziała na szpilkach. Chciała żeby zadanie się już skończyło i żeby mogli porozmawiać. Zmartwiły ją te oparzenia, a kiedy wpadł w Diabelskie Sidła... Cóż, Dziewczyna naprawdę miała stalowe nerwy, ale widząc to wszystko zwyczajnie się denerwowała. Za to końcówka zaskoczyła ją kompletnie. Z lekko rozchylonymi wargami przyglądała się jak arena się rozjaśnia i pokiereszowany Cliff unosi w dłoni figurkę. Figurkę sfinksa. To jej wystarczyło. To, że już było bezpiecznie, to, że już skończył, to, że w końcu mogła z nim porozmawiać. A nie mogła już dłużej czekać. Poderwała się z trybun i zbiegła po niskich schodkach na arenę wymijając protestujących czarodziejów. Nie obchodziło jej w tej chwili czy ma prawo do zejścia na arenę, czy go nie ma. Po prostu przedarła się przez ludzi, którzy stróżowali i juz po chwili biegła w stronę tryumfującego Clifforda. Jeśli jej nie zauważył na samym początku to na pewno musiał widzieć jak do niego dobiega i musiał poczuć jak rzuca mu się na szyję. Jej oddech odrobinę przyspieszył po tej przebieżce i kiedy stanęła na swoich nogach wciąż go obejmując była mocno zarumieniona od tego pędu. Przez krótką chwilę patrzyła mu w oczy lekko się uśmiechając. Potem zrobiła to co chciała zrobić od długiego już czasu. Najpierw lekko musnęła jego wargi swoimi, by po chwili pocałować go mocniej. - Chyba nie powinnam tego robić tak na środku areny... - szepnęła z przymkniętymi powiekami kiedy odsunęła się od niego. Na jej twarzy błąkał się nieco zawstydzony uśmiech kiedy w końcu spojrzała na niego otwarcie. |
| | | Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 10:22 pm | |
| Wiwatujące tłumy tylko poszerzyły jego uśmiech. Och, to było... to po prostu było takie fajne uczucie. Całkiem inne niż po meczu Quidditcha, bo tu sukces należał do jednej osoby, a nie drużyny. To całkiem inny rodzaj triumfu. Na początku nie zauważył Charlie, bo akurat był odwrócony gdzieś w stronę innej trybuny, więc umknęła mu jej krotka szamotanina z czarodziejami porządkowymi, ale jak spojrzał przed siebie, zauważył ja biegnącą w jego kierunku. Teraz zwolnienie, jak w filmie. Puścił figurkę na ziemię, żeby objąć Charline od razu, jak się przytuliła. O TAK: *.* Tylko wiadomo, w tej nadpalonej koszulce i z całkiem inna miną. A jeszcze jak go pocałowała to ASFGSHDJTYESTRACEXWSDRGH świat dookoła przestał istnieć. I nie pozwolił jej wcale tak szybko się odsunąć! No co? Nie ona jedna miała na to ochotę od dawna. W końcu westchnął... z ulgą. Jakby jakiś ciężar spadł mu z barków. Oparł czoło o czoło Charlie, odgarnął jej zmierzwione pędem powietrza podczas biegu włosy za ucho i uśmiechnął się przeszczęśliwie, z satysfakcją. - Żartujesz? Rób tak częściej i gdzie tylko masz ochotę. - wyszczerzył się łobuzersko, skradł jej jeszcze jednego krótkiego buziaka i na moment przytulił mocno. W tej chwili czuł się tak, jakby świat należał do niego! Po kilku sekundach w końcu dopuścił do siebie otoczenie. Powinni zejść z areny. Dlatego odsunął się od Charlie, ale złapał ją za rękę. Schylił się po posążek (różdżkę wciąż trzymał w dłoni!), zagarnął go pod pachę i razem ze swoją dziewczyną (nie było już ku temu żadnych wątpliwości i żadnego "ale") skierował się do wyjścia z terenu zadania, żeby kolejny uczestnik, Gerard, mógł zacząć. Uśmiechnął się i skinął mu, kiedy się mijali, po czym weszli do pomieszczenia medycznego, bo było zaraz za wyjściem. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince | |
| |
| | | | Arena 1 - Clifford Prince | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |