Durmstrang Time
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Charline Carmindee Botwright

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Charline Botwright

Charline Botwright
Skąd : london; UK
Liczba postów : 268
Join date : 07/05/2013

Charline Carmindee Botwright Empty
PisanieTemat: Charline Carmindee Botwright   Charline Carmindee Botwright Icon_minitimePon Maj 13, 2013 6:00 pm

Boje się, że pewnego dnia stracę to wszystko co nie dość kochałem. Pamiętaj i nie wahaj się kochać tego co kochać warto
Charline Carmindee Botwright Tumblr_mdz3pq3zGy1rb9bvho6_250Charline Carmindee Botwright Tumblr_mdz3pq3zGy1rb9bvho2_250
Charline Carmindee Botwright
Julija Steponaviciute


      Imiona: Charline Carmindee
      Nazwisko: Botwright
      Wiek: 18
      Data urodzenia: 06.06
      Miejsce zamieszkania: Londyn; UK
      Była szkoła i dom: Hogwart; Slytherin Dom w Durmstrangu: Junicorsis
      Rok: VII
      Status materialny: Średnio zamożny
      Status krwi: Czystej krwi Dodatkowe: -
      Różdżka: 10,5 cala; jarzębina, włos jednorożca, średnio giętka


Charline Carmindee Botwright Tumblr_mhb3o5vhLg1rb9bvho3_250Charline Carmindee Botwright Tumblr_mhb3o5vhLg1rb9bvho6_250
OPIS POSTACI

      Życie Charline Carmindee Botwright od zawsze toczyło się normalnie. Normalnie, to jest, urodziła się jako czarownica czystej krwi i średnia z trójki dzieci państwa Botwrightów. Jak to się mówi o czystokrwistych rodzinach - są powiązani między sobą, wszyscy. Tak wiec gdyby sięgnąć po drzewo genealogiczne dziewczyny można by było połączyć jej żywo z niemal każdym czystym rodem. Cóż więc wyjątkowego jest w Botwrightach? Niewiele. Przynajmniej według nich. Żyją na dość dobry poziomie w ładnym domu na przedmieściach Londynu, pracują w swoich zawodach, a wszystkie dzieci uczęszczają do Hogwartu. Cóż, może jest jedna cecha, która sprawia, że są postrzegani jako mniej "normalni" w czarodziejskim światku. Nie przymuszają potomstwa do zawierania umów małżeńskich wśród czystokrwistych rodów, nie bronią przyjaźnić się z mugolakam, a kiedy ich najmłodszy syn trafił do Gryffindoru cieszyli się jak głupi. I to jest to. Charline od początku dorastała w przeświadczeniu, że jest ważna, wyjątkowo, ale nie lepsza od innych. Ojciec jak i matka kładli jej i jej braciom do głów, że wszyscy są równi i każdy zasługuje na takie samo traktowanie. To naprawdę niespotykane wśród tych całkiem "czystych".
      Od początku swojego bytowania dziewczynka była małym łobuzem. Wiele razy miała obdarte kolana p tym jak biegała z kolegami z podwórka po wszystkich możliwych chaszczach. Radosna, wesoła z wiecznie rumianymi policzkami zjednywała sobie serca wszystkich. Rodziców, braci, rodziny, przyjaciół rodziny, sąsiadów... Była urzekająca z tym swoim wiecznym paplaniem i szerokim uśmiechem. Dlatego wszystkich zdziwiło to, że została przydzielona do Slytherinu. Nikt się tego nie spodziewał, ale przecież też nie mogli odebrać jej ambicji czy wytrwałości w dążeniu do obranego celu. Wręcz przeciwnie. Charlie była uparta jak mały osioł i często bardzo ciężko było coś jej wyłożyć, bo uparcie trwała przy swoim zdaniu bez względu na to czy było, czy nie było poprawne. Wszystko musiała sprawdzić na własnej skórze, z pozytywnym, lub mniej pozytywnym skutkiem. W szkole Zieloni patrzyli na nią krzywym okiem. Dziwnym widokiem była Slizgonka żartująca z Gryfonami, pisząca eseje u boku Puchonów i spacerująca z tym czy tamtym Krukonem. Dla niej po prostu nie istniały idiotyczne podziały ze względu na krew. Wszyscy byli tacy sami, mieli magię, albo nie mieli, jak mugole. Ale to tez nie prawda, że wszyscy ją kochali, bo tak nie jest. Ona też miała swoje za pazurkami i nie uwielbiała każdego spotkanego człowieka. Ale nie lubiła, bo po prostu ktoś nie przypadł jej do gustu, a nie dlatego, że jego ojciec był mugolem, czy coś.
      Zdarzyło jej się przeżyć kilka miłosnych uniesień podczas całej nauki w Hogwarcie, kiedy dostrzegła, że podoba się chłopcom. To ją nawet podbudowało choć nigdy nie była niepewna siebie. Przejęła trochę cech od "prawdziwych" Ślizgonów, ale wciąż pozostaje tą urzekającą, kochaną i miłą Charline.

      Czas, który spędziła w Durmstrangu zmienił dużo w jej życiu jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało w odniesieniu do osiemnastolatki. Ale tak było. W końcu przyznała się sama przed sobą, że jest zakochana, a związek, który tak łatwo spisała na straty jeszcze w Hogwarcie jest tym czego naprawdę chce. I choć było pod górkę, a ona sama działała po omacku - podczas pierwszego zadania w Turnieju całkowicie nieświadomie urządziła scenę, która na długo utkwiła w umysłach uczniów i magicznych mediów. Może gdyby zrobiła to dyskretniej – ona i Cliff mieliby więcej prywatności… Ale i tak było wspaniale. Dalej wszystko można było nazwać sielanką do momentu drugiego zadania, które po raz kolejny okazało się być przełomem. Jednak tym razem nie tak wspaniałym. Na oczach Charlie i innych uczniów wszyscy reprezentanci zostali porwani. Wśród nich Cliff i jej kuzynka Yas.
      Kiedy pierwszy szok minął Charlie musiało trzymać kilka osób, bo była w stanie teraz i już wbiec na arenę jeszcze przed ponownym jej zabezpieczeniem. Kolejne dni i tygodnie były mordęgą, a z każdym powrotem grupy, która poszukiwała porwanych i ze złymi wieściami dziewczyna podłamywała się i stawała coraz bardziej milcząca. A kiedy sprawcy przysłali ciało Alex? Chociaż Charline nigdy nie była delikatną dziewczynką, tamtego wieczora płakała tak długo, że zasnęła z wyczerpania. Dopiero po tym włączyła się intensywniej w zajęcia ZOMO i odmówiła kiedy rodzice chcieli zabrać ją do domu. Za to w szkole, dodatkowo pojawił się jej młodszy o rok brat.


DODATKOWE

      Na czwartym roku zafascynowała ją etymologia zaklęć. To coś, z czym zamierza się związać w przyszłości. Już na samą myśl o tym, że po zakończeniu szkoły będzie mogła studiować ukochaną przez siebie dziedzinę, jest podekscytowana.
      W podobnym stopniu jest zainteresowana wszelkimi przejawami architektury, choć to już jest bardziej mugolskie zainteresowanie, które przywiozła ze sobą z licznych podróży do różnych części świata. Kiedy szła do Hogwartu dostała sowę, ta niestety zdechł podczas wakacyjnej przerwy.
      Kiedy była mała nabawiła się lęku wysokości kiedy próbowała skoczyć z najwyższej gałęzi drzewa na małą trampolinę umieszczoną pod nim. Zakręciło jej się w głowie, zachwiała się, spadła i niestety nie trafiła na wyznaczony punkt. Jedno złamanie kości wyleczyło się przez dwie noce, ale Charlie do tej pory się boi. Miała wielkie problemy ze zdaniem zajęć z latania na pierwszym roku. Od tamtej pory nie wsiadła na miotłę, a kiedy schody zmieniały pozycję paraliżowało ją.
      Zgłosiła się do Turnieju, ale po wrzuceniu karteczki ogarnęły ją wątpliwości. Właściwie ucieszyło ją, że nie została wytypowana – ale za to wybrani zostali jej chłopak i jej kuzynka. Pierwsze zadanie było okropne z jej punktu widzenia, ale po drugim kompletnie się załamała.

Charline Carmindee Botwright Tumblr_mdz20zR0t21rb9bvho2_250Charline Carmindee Botwright Tumblr_mdz20zR0t21rb9bvho1_250
Autor: Basiaczek
Multikonta: Gabe, Trent, Burton, Gracie


Ostatnio zmieniony przez Charline Botwright dnia Pon Sty 27, 2014 1:44 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
April Lancaster
Admin
April Lancaster
Skąd : Leeds
Liczba postów : 320
Join date : 09/05/2013

Charline Carmindee Botwright Empty
PisanieTemat: Re: Charline Carmindee Botwright   Charline Carmindee Botwright Icon_minitimePon Maj 13, 2013 7:32 pm

Lallaaaa akceptuję <3
Powrót do góry Go down
Charline Botwright

Charline Botwright
Skąd : london; UK
Liczba postów : 268
Join date : 07/05/2013

Charline Carmindee Botwright Empty
PisanieTemat: Re: Charline Carmindee Botwright   Charline Carmindee Botwright Icon_minitimePon Sty 27, 2014 8:21 am

    WYRAŻAM ZGODĘ NA:

      →ingerencje: {MG/Duchy/Reporterzy/Inne Magiczne Istoty}
      →porwanie: {TAK}
      →włamanie lub kradzież: {TAK}
      →umieszczenie mojej postaci w szpitalu {TAK}
      →umieszczenie mojej postaci w więzieniu: {TAK}
      →lekkie uszkodzenie ciała: {TAK}
      →poważne uszkodzenie ciała {TAK}
      →trwałe uszkodzenie ciała: {TAK}
      →wpływ na psychikę: {TAK}
      →chorobę: {TAK}
      →śmierć mojej postaci: {NIE}


    SPECJALNE UMIEJĘTNOŚCI:

      →teleportacja: {TAK}
      →teleportacja łączna: {TAK}
      →zaklęcie patronusa: {TAK + Koliber. BOGIN - Pustka.}
      →zaklęcia niewerbalne: {TAK}
      →oklumencja: {NIE}
      →legilimencja: {NIE}
      →animagia: {NIE}
      →zaklęcia niewybaczalne: {NIE }
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Charline Carmindee Botwright Empty
PisanieTemat: Re: Charline Carmindee Botwright   Charline Carmindee Botwright Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Charline Carmindee Botwright

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Charline Carmindee Botwright
» Meredith York & Charline Botwright
» April Lancaster & Charline Botwright

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Durmstrang Time :: 
i solemnly swear that i'm up to no good ϟ
 :: Prezentacje Czarodziei :: Uczennice
-