|
Autor | Wiadomość |
---|
Nimue Parker Skąd : Londyn Liczba postów : 62 Join date : 27/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 9:55 am | |
| Parsknęła śmiechem widząc zachowanie Farkasa w wilczej postaci. Ona nie była przestraszona, ona po prostu unikała ewentualnego widoku i zapachu krwii z bliskiej dla niej raczej odległości - Sam jesteś dziwny. Uwierz mi jeżeli ty byś się zranił to twoja krew mogła by być dla mnie zbyt kusząca a ja bym się mogła nie powstrzymać - powiedziała. Podała mu swą dłoń by zejść z drzewnej gałęzi. No i powinien mieć taką nadzieje, że ona nigdy nie dowie się, że Volvo i Farkas udawali, markowali ewentualną walkę pomiędzy sobą. Bo wtedy mogłaby wyjść na jaw jej prawdziwa wampirza natura i byłoby po prostu dość dość źle. - Lubie czerwony. Szary. Czarny i granatowy. no i co dziwnie pudrowy róż - powiedziała do niego odpowiadając na pytanie. Spojrzała na niego gdy tak stała w niewielkiej odległości od niego. |
| | | Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 10:15 am | |
| Więc wszyscy będą szczęśliwi gdy się o tym nie dowie. Chociaż z drugiej strony wilczek pewnie by chciał zobaczyć jej wampirzą naturę. - To ja bym Cię powstrzymał. Nie lekceważ siły wilka. - Ani trochę się jej nie bał i nie z głupoty czy z niedoinformowania. Wiedział do czego są zdolne wampiry i jak motrafią być niebezpieczne, ale wilki nie uciekają przed wampirami. Właściwie to zabawne bo wojna wilki vs wampiry trwa od wieków i jest przewodnim motywem wielu utworów. (To będzie prawie jak romeo i julia ^^) - Hmm... jutro będziemy się martwić kolorem twojej sukienki. - Uśmiechnął się do niej gdy wyłapał jej spojrzenie. - We wszystkim będziesz ślicznie wyglądała. |
| | | Nimue Parker Skąd : Londyn Liczba postów : 62 Join date : 27/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 10:21 am | |
| O tak wszyscy będą szczęśliwi gdy ona się nie dowie prawdy o całym zajściu z dzisiejszej nocy, zajściu mającym miejsce nad rzeką. - A ty nie lekceważ mojej siły i natury....Ja nie chce tego ale czasami natura po prostu budzi mój instynkt drapieżnika - szepnęła. A powinien bać bo czy przecież pewne jest, że ona mu nic nie zrobi ?. Czy pewne jest, że go nigdy nie zaatakuje ?. No właśnie to nie jest ani pewne ani prawdziwe. Ona go może zaatakować dosłownie w każdej wolnej chwili. Gdyby wiedział, że ona praktycznie pochodzi z wampirzej elity to mogłoby być nieco a właściwie bardzo źle. Bo przecież czy możliwością jest dla niego zadawanie się z wampirzycą ? Właśnie ta wojna trwała od paru wieków. A ona igrała teraz z ogniem. - No dobra nie wiem po co zgodziłam się na te zakupy ale ja raz danego słowa nie łamię - powiedziała do niego. Uśmiechnęła się do niego delikatnie a na jej policzkach pojawiły się wykwity rumieńców. - Jesteś naprawdę miły Farkas - powiedziała. Wyciągnęła dłoń i delikatnie dotknęła jego policzka. |
| | | Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 12:03 pm | |
| On naprawde zdaje sobie sprawe z tego, że ona może być niebezpieczna i mogłaby go nawet zabić. Nie chodzi o to, że on o tym nie wie czy wmawia sobie, że ona jest taka niewinna. On wie, że ona może próbować go zabić... no właśnie tylko 'próbować', bo on nie da się zabić. Wampiry są silne, szybkie i niesamowite, ale jak już wspomniałam wilki też nie są łatwymi przeciwnikami. - Nawet jakbyś próbowała mnie zabić to nie byłoby to łatwe. - Mwiąc to obją ją w tali, przyciągnął do siebie po czym ledwie słyszalnie wyszepta. - Znasz Węgierską legendę o Loup Garou? Oboje igrali z ogniem bo jego rodzinie też pewnie nie spodobałaby się wizja jego związku z wampirem. Ale z ogniem im obojgu do twarzy. Trochę się bał, że po tym zajściu z psem Nim może zmieni zdanie, więc ucieszył się gdy mu powiedziała że nie pojawi się. Była urocza jak się rumieniła. Niewiele myśląc, ośmielony jej gestem delikatnie ją pocałował. Chwile potem wpadła mu do głowy myśl, że może niepowinien tego robi, że ona zaraz ucieknie albo dostanie od niej w twarz, dlatego chwycił ją mocniej i nie zamierzał puszczac. |
| | | Nimue Parker Skąd : Londyn Liczba postów : 62 Join date : 27/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 12:21 pm | |
| To dobrze, że on jednak zdaje sobie sprawę z tego, że ona może być dość niebezpieczna gdyby zechciała i mogłaby go zabić gdyby chciała a jednak nie chce. Ona była niewinna ale zawsze kiedyś do władzy dochodzą geny, które rodzice przekazują nam w spadku. Mogłaby a naprawdę nie chce tego zrobić. Ona nie chce próbować go zabić dopóki on nie będzie próbował jej zranić i dogłębnie zniszczyć. Jest i była silna, szybka, niesamowita. Gdyby chciała uciekłaby stąd po prostu w jednej sekundzie nie patrząc na mogące wystąpić u niego osłupienie. To prawda wilki nie są łatwymi przeciwnikami ale nie są także na tyle silne by w pojedynke pokonać stworzenie nocy. - Ja tego nie zrobię...nie chce tego zrobić - szepnęła. Chwile potem przeżyła coś w stylu sporego szoku oraz zaskoczenia gdy on objął ją w tali i przyciągnął do siebie. Było dla niej to zaskoczeniem. - Legenda o wilkołaku i odwiecznej wojnie pomiędzy rodami wilków i wampirów - powiedziała do niego cichutkim głosem. To prawda obydwoje igrali z ogniem. Przecież on nie wie, że igra z nią. Że może ryzykować sporo jeżeli się dowie iż rodzina Nimue to wampirza socjeta, wampirza elita. Do twarzy. Po chwili poczuła jego usta na swoich. Było to dla niej coś niecodziennego coś pierwszego. Nie wiedziała z początku co może zrobić. Dlatego niepewnie odwzajemnila jego pocałunek bojąc się tego wszystkiego. |
| | | Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 12:42 pm | |
| On napewno nie będzie próbował jej zranić. Nie będzie tego chciał. Ale tak to już w życiu bywa, że najczęściej krzywdzimy tych, który najmniej chcemy skrzywdzić. Sugerujesz, że jeśli jej rodzina dowie się, że coś jest między nią a Farkasem to go zabiją? Jeśli tak to dobrze, że on tego nie wie. Narazie wie tylko tyle, że ona jest wampirem i już sam ten fakt sprawia, że jest ona zakazanym owocem. A takie smakują najlepiej. Ale żeby nie było, podrywał ją już wcześniej... zanim dowiedział się, że jest wampirem. Był zaskoczony tym, że odwzajemniła jego pocałunek. Bardziej się spodziewał, że ucieknie. To świadczy o tym jak bardzo nieprzewidywalna jest i coraz bardziej mu się podoba. - Nigdy nie całowałem się z wampirzycą. - Powiedział z uśmiechem patrząc jej w oczy. |
| | | Nimue Parker Skąd : Londyn Liczba postów : 62 Join date : 27/05/2013
| Temat: Re: Rzeka Wto Cze 04, 2013 12:49 pm | |
| Wiadome, wiadome jest, że najczęściej ranimy osoby, których nie chcemy zranić po prostu nieświadomie. Tak już niestety jest. A ona by nie zniosła gdyby on ją zranił. Ujawniłaby się wtedy cała zła część, dotychczas ukrytej natury Nie tyle zabiją co grzecznie porozmawiają. Bo przecież jak to jest, że wampir i wilkołak mają być razem. Mają się razem spotykać. To zakazane i niemożliwe. Czegoś takiego nie było te dwa gatunki od lat prowadzą pomiędzy niektórymi klanami wendety. To prawda zakazany owoc najlepiej smakuje. Wiedziała, że podrywał ją wcześniej doskonale to wiedziała, zdawała sobie z tego sprawę. Oj tak ona potrafiła być nieprzewidywalna. - A ja wogóle tego nie robiłam więc jesteśmy kwita - szepnęła. Spojrzała w jego oczy. - Będę musiała iść wybacz o tej porze rozmawiam z ojcem przez kominek - szepnęła. Po raz ostatni go pocałowała i pobiegła szybko szybko do zamku.
/zt |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Rzeka | |
| |
| | | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |