|
Autor | Wiadomość |
---|
Peeta Grees Liczba postów : 11 Join date : 10/11/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Nie Lis 10, 2013 9:55 pm | |
| Peeta jednak przez ucieczki do domu w czasie roku szkolnego miał dość duże braki w edukacji, których do dziś nie nadrobił, i już raczej nie nadrobi, bo jednak te wszystkie godziny minęły i on nie jest w stanie ich nadrobić, niby w ostatniej klasie dość sporo się podciągnął ale jednak ten czas już minoł i w tym momencie Peeta nie jest zbyt inteligenty z większości przedmiotów.. -A co byś chciała?- zapytał dość spokojnie się do niej przybliżając i delikatnie uśmiechając do niej, domyślał się czego dziewczyna by chciała, ale jednak wolał zapytać, nie chciał popełnić kolejnego błędu. -Czyli my jesteśmy dorosłymi ludźmi bo jesteśmy zdecydowani.- chciał ostudzić trochę atmosferę, mówiąc bardzo spokojnie, lecz gdy zobaczył befsztyk na ziemi spojrzał pytająco na Ines, był zły, takie marnowanie mięsa, kto normalny marnuje mięso.. widząc jak Ines odchodzi a patelnią złapał ją delikatnie za nadgarstki jednak na tyle blisko siebie i mocno iż dziewczyna nie mogła się wymknąć. -Uważasz mnie za takiego tępego?- zapytał zaciekawiony |
| | | Ines Krum Liczba postów : 142 Join date : 10/05/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Nie Lis 10, 2013 10:02 pm | |
| Ona z kolei była doprawdy pilną uczennicą, nigdy nie uciekała ze szkoły bo po prostu nie musiała. To po nią ojciec przysyłał listy, a ona była na spokojnie wypuszczana do domu. Przywileje córki sławnej właśnie osoby. A co do nadrobienia przez niego braków w nauce i edukacji ?. No cóż to jest akurat sprawa naprawdę względna. Tu się różnili ona była bystra, inteligentna z większości przedmiotów bo tego wymagał ojciec. - A co masz mi do zaoferowania ? - zapytała. Och ton jej głosu był niezwykle kuszący oraz niezwykle prowokujący. Spojrzała na niego gdy przybliżył się do niej a następnie delikatnie uśmiechnął. - Tak my jesteśmy zdecydowanie dorosłymi ludźmi bo oboje wiemy czego w tej chwili chcemy a przynajmniej ja wiem - odpowiedziała mu. Wiedziała, że marnotrastwem go zdenerwuje.Gdy złapał ją za nadgarstki przyjrzała mu się a następnie zbliżyła do niego tak blisko jak to tylko możliwe. - A jaki jesteś ?. I na co jesteś gotowy ? - zapytała. Prowokacyjnie przejechała językiem po swych ustach delikatnie. |
| | | Peeta Grees Liczba postów : 11 Join date : 10/11/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Nie Lis 10, 2013 10:19 pm | |
| chociaż ktoś kto się pilnie uczył, no cóż ale od niej tego wymagano a od Peety nigdy nic nie wymagano, a dom utrzymać jakoś trzeba on jednak od najmłodszych lat musiał szybko wydorośleć zająć się rodziną, rodzeństwem . -Naprawdę wiele- powiedział uwodzicielskim głosem, z delikatnym pewnym siebie uśmiechem, nie brakowało mu pewności siebie. -Ja też wiem.- szepnął jej do ucha, przecież stali wystarczająco blisko żeby sobie szeptać, a Peeta tak to lubił. Nie odpowiedział tylko wpierw delikatnie a następnie bardziej namiętnie pocałował Ines, zdawał sobie sprawę że tego chciała. |
| | | Ines Krum Liczba postów : 142 Join date : 10/05/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Sob Lis 16, 2013 6:39 pm | |
| To prawda od niej wymagano od zawsze aby była pilną uczennicą. Nie musiała być ale chciała zawsze zadowolić swych rodziców. Chciała być najlepsza w jakiej największej liczbie rzeczy. Chciała po prostu być the best w czym tylko mogła. I była. Ona z kolei była jedynaczką, długo wyczekiwaną ukochaną córką swych rodziców i prawdziwą księżniczką dla swojego ojca, który wręcz ją ubóstwiał. - Wiele ?. No to pokaż. Czekam a może i ja coś mam do zaoferowania - powiedziała mu cichym prowokującym tonem głosu. Och obydwoje byli dobrzy w te gry. Obydwoje ze sobą pogrywali, ona go kusiła i on ją kusił jednak nie wiadomo było kto wygra tą walkę. Raz szala zwycięstwa była po jej stronie a raz po jego. - Wiesz ?. To nie czekaj tylko działaj - szepnęła. Gdy tylko ją pocałował najpierw delikatnie a potem namiętnie zamruczała cicho zadowolona. To jej jak najbardziej się podobało. Przyciągnęła go do siebie za koszulę wpijając się swymi ustami w jego usta. Ona naprawdę świetnie całowała, ma ten gen się. |
| | | Peeta Grees Liczba postów : 11 Join date : 10/11/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Sob Lis 16, 2013 7:11 pm | |
| On nigdy nie był i nie będzie księciem na białym koniu, to nie na bajka, co prawda Ines mogła być księżniczką, ona na księżniczkę pasowała idealnie. -Jestem ciekaw co- powiedział dość zadziornie z delikatnym uśmiechem, siły były różnie rozłożone, jednak szczerze mówiąc to Ines miała cycki więc miała władzę, albo po prostu Ines potrafiła gotować, jak kto woli. pocałunek był naprawdę namiętny, Peeta złapał Ines w pasie, może lekko pod pasem, no bo jednak był facetem, było to naturalny odruch. Gdy już jednak nie mógł złapać oddechu delikatnie się odsunął od Ines i ponownie ją pocałował, tym razem jednak bardziej namiętnie, |
| | | Ines Krum Liczba postów : 142 Join date : 10/05/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Sob Lis 16, 2013 7:17 pm | |
| Księcia na białym koniu ona nigdy nie chciała. Tacy faceci są naprawdę nudni, i naprawdę bardzo ale to bardzo przewidywalni. Nie można było się od nich spodziewać szalonych rzeczy a ryzyko ich po prostu nie pociągało. A co do tego, że ona na księżniczkę pasowała idealnie ?. No cóż kwestia gustu, kwestia gustu. - A może to ? - zapytała. To prawda siły były różnie rozłożone. Ale ona miała tą większą władzę bo przecież miała wiele atutów, których jemu zdecydowanie brakowało. Figura, talent kulinarny i błysk w oku a po za tym to magnetyczne usposobienie działało na facetów. To co się działo potem było szaleństwem. Pocałunek trwał w najlepsze a ona poczuła jak jego dłonie zjeżdżają z jej pasa nieco niżej. Uśmiechnęła się do niego zadziornie a gdy odsunął się od niej spojrzała na niego z wyrzutem. - Nie lubię przerywać dobrej zabawy - mruknęła. Miał o tyle dobrze, że znów powrócił do tamtego a ona bez wahania i może nieco zbyt prowokacyjnie, drapieżnie zdjęła z niego koszulkę, którą miał na sobie. Była ciekawa co on może dalej zrobić. |
| | | Peeta Grees Liczba postów : 11 Join date : 10/11/2013
| Temat: Re: Główna kuchnia Nie Lis 17, 2013 10:09 am | |
| Ines była zupełnie inna niż kobiety w jej wieku, panna Krum była zdecydowanie bardziej dojrzalsza, działało to u niej oczywiście na plus.. Bo przecież bycie dojrzalszą w tym wieku na pewno nie mogło by działać na nie korzyść Ineski, nie ma takiej możliwości. -Może..- powiedział z uśmiechem, nie do końca wiedząc czego ma się spodziewać, Ines była nie przewidywalna i to zupełnie nie przewidywalna, praktycznie nie dało się określić co dziewczyna za chwilę zrobi lub powie. Gdy zaczęła zdejmować mi koszulkę stwierdziłem czemu nie, a więc przerwałem jej po czym złapałem ją za rękę i pociągnąłem w kierunku pokoju życzeń, tam mogło się dziać dużo więcej rzeczy. 2x z/k do pokoju życzeń |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Główna kuchnia | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |