Durmstrang Time
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Szatnie męskie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Lucrezia Shiva

Lucrezia Shiva
Liczba postów : 159
Join date : 12/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeNie Maj 12, 2013 10:48 am

***
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 6:38 pm

Reprezentant, czy nie, Clifford nadal pozostawał tez normalnym uczniem, więc i jakieś prace domowe trzeba mu było czasem odrobić. A gdzie Księciuniowi najlepiej się skupić? Ano na boisku! W związku z tym, że pogoda dawała się we znaki, wcale nie było tak ciepło, padał śnieg i trochę mrozek trzaskał, to szanowny pan Gryfon ulokował się w męskiej szatni z torbą pełną potrzebnych książek, pergaminów, piór i atramentów. I oczywiście przytargał też ze sobą pod pachą posążek, który wciąż pozostawał nieotwarty. Ostatnio nie rozstawał się z tą cholerą, a jak spotykał się z Charlie, to ona musiała mu to z rąk zabierać i odkładać na bok. Wciąż nie doszedł od tego, jak tego sfinksa przekonać do otwarcia się!
Na przykład teraz, jak tylko wszedł do szatni i znalazł sobie wygodne miejsce, rozebrał się ze zbędnej odzieży wierzchniej i wysuszył buty z topniejącego śniegu, znowu wziął w ręce miniaturkę i przyjrzał się jej uważnie. Tu postukał, tam popukał, nawet go połaskotał, dziabnął różdżką w oko, przyłożył do ucha i słuchał. Dmuchnął mu w twarz, spróbował skręcić kamienny karczek... W końcu z westchnieniem odstawił sfinksiątko obok siebie na ławkę. Nieco nieuważnie, bo zaraz posążek spadł i wpadł prosto w kałużę, która zostawił zanim osuszył buty. Trudno, niech tam leży, za karę! A Cliff wytargał z torby książki i zabrał się za wypracowanie na temat stworzeń XXXX klasy. Kilka gatunków w swoim życiu miał przyjemność spotkać i nie zawsze były to miłe spotkania, więc pewnie rozpisze się na zdecydowanie zbyt wiele stóp pergaminu.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 8:02 pm

Nie rozmawiała z Cliffem od czasu ich wywiadu i wcale nie chciała się z nim spotkać, ale czuła wyrzuty sumienia. Thea wiedziała bardzo dużo o Turnieju i od początku wiedziała jakie zadania czekają na reprezentantów. Oczywiście nie mogła rozmawiać o tym z uczniami, ale przecież ona wcale z uczniami nie rozmawiała więc nie było problemu. Gdy oglądała Clifa na arenie czuła się.. źle z tym, że go nie uprzedziła jak tam będzie niebezpiecznie. Oczywiście on sobie poradził, no bo to był on i już nie raz miał do czynienia z takimi stworzeniami. Drugie zadanie jednak miało być zupełnie inne i dla większości trudniejsze bo wymagało wiedzy teoretyczniej, nie praktycznej tak jak pierwsze. Turniej miał za zadanie przetestować umiejętności i wiedze reprezentantów oraz ich zdolność radzenia sobie w trudnych sytuacjach, spostrzegawczość, inteligencje i spryt... i w tym roku organizatorzy postarali się by sprawdzić to wszystko.
Tak więc gdy Cliff wyszedł z zamku Thea poszła za nim, bo jak juz miała się z nim spotkać wolała to zrobić tam gdzie nie będzie nikogo innego. Miała zamiar mu powiedzieć co go czeka podczas drugiego zadania by mógł się do niego przygotować. Kilka dni w bibliotece powinno wystarczyć.
- Cześć Cliff. Gratuluje pierwszego zadania. - Stała w drzwiach i długo mu się przyglądała zanim się przywitała. Dziwnie jest tak rozmawiać z kimś kto kiedyś był dla nas ważny. Thea sama zrezygnowała ze swoich dawnych przyjaciół i dawnego życia i nie miała o to do nikogo pretensji.
- Chciałam Ci tylko powiedzieć, że drugie zadanie będzie zupełnie inne. Będzie sprawdzana wasza wiedza książkowa. - No i w zasadzie mogłaby teraz już sobie iść, powiedziała to co miała do powiedzenia, ale chciała się upewnić że chłopak wszystko zrozumiał.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 8:21 pm

Przekonany, że jest zupełnie sam, kompletnie nie pozostawał czujny. Czuł się całkiem bezpiecznie na terenie zamku, nawet jeśli otaczała go chmara dziennikarzy, czy osób mu nie przychylnych, albo też nawet pomimo wiedzy na temat ostatnich wydarzeń w świecie. Nie był w tej chwili w dziczy, gdzie każdy krok może być jego ostatnim, niebezpieczne stworzenia i rośliny nie czyhały na niego za każdym rogiem, więc i pozwolił sobie na uśpienie czujności. Nic więc dziwnego, że jak tylko usłyszał niespodziewany głos, na środku pisanego akurat słowa zrobił ogromnego kleksa. Zmełł przekleństwo w ustach i sięgnął po różdżkę, żeby wywabić niechcianą plamę. Rozpoznał głos bezbłędnie, dlatego nie spieszył się z podnoszeniem głowy. Wciąż był rozżalony i teraz dodatkowo do tego doszła złość z nowych powodów. W końcu jednak musiał spojrzeć na Theę. Odłożył książkę i pergamin na bok, żeby wstać. Przynajmniej chodzeniem rozładuje złość. Nie podziękował na gratulacje. Ani się z nią nie przywitał. Jedynie uniósł w zaskoczeniu brwi, jak poinformowała go o założeniach drugiego zadania Turnieju.
- I mówisz mi to bo...? Czemu miałbym ci wierzyć? - Może i nie odczuwał z jej strony wrogiego nastawienia, ale... cóż, nie miał teraz podstaw, żeby jej ufać. Nie chciała z nim rozmawiać, nie chciała w ogóle się kontaktować w żaden sposób, wciąż go od siebie odpychała i odcinała. I bardzo mu się to nie podobało. Tęsknił za nią, tym bardziej teraz, mając ją na wyciągnięcie ręki i czując, że jest dalej, niż przez te lata przez które uważał ją za martwą. Prychnął nieco pogardliwym śmiechem.
- Jasne, dadzą nam kilometrowy test i godzinę na rozwiązanie go. - To powiedział bardziej do siebie, bo oczywiście przekazana przez nią informacja już zagnieździła się w jego mózgu i bez wątpienia będzie robił coś w kierunku uzupełnienia wiedzy teoretycznej, choć nie miał pojęcia z jakich dziedzin.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 8:58 pm

Nie chciała go przestraszyć, chociaż to całkiem zabawne, że udało jej się przestraszyć nieustraszonego Klifa. Z drugiej jednak strony 'przestraszyć' to raczej nie właściwe słowo, co najwyżej go zaskoczyła ale i tak wydawało jej się to zabawne. Przestało być śmiesznie gdy zobaczyła jego mine. No ale przecież nie spodziewała się, że przywita ją z otwartymi ramionami. Tylko czemu odrazu się wścieka? Przecież nie zrobiła mu nic złego! Ona przychodzi do niego i zdradza mu tajemnice Turnieju, chociaż nie powinna, a on zachowuje się jakby mu smoka zabiła!
- Nikt Ci nie karze mi wierzyć. - Pomyśleć, że cały dzień miała wyjątkowo dobry nastrój i z optymistycznym nastawieniem postanowiła przekazać to co wie Cliffowi. Teraz i ona była zła. Może i on miał swoje powody żeby się na nią wściekać, ale ona nie rozumiała tego. Dla niej ich przyjaźń była zamkniętym rozdziałem, a przynajmniej cały czas tak twierdziła i nie dopuszczała do siebie innych myśli.
- Chodzi bardziej o zagadki, trzeba będzie uważyć jakiś eliksir lub poprawnie odpowiedzieć na pytanie żeby przejść dalej. - Mówiła co wiedziała, była na niego zła ale przecież już kilka dni temu postanowiła, że mu o tym powie. Nie zamierzała zmienić teraz zdania. Poza tym już dawno nauczyła się odsuwać emocje na bok. Nie czuć nic, tylko robić to co trzeba. Czasem jednak gdy za długo odsuwa się od siebie emocje ciężko jest znowu coś poczuć. - To będzie labirynt i wszyscy wejdziecie do niego razem dlatego mogą mieć miejsce pojedynki. Na środku będzie stół z jakimiś przedmiotami, sama nie wiem co to będzie... i drzwi. Ten kto pierwszy przejdzie przez drzwi dostanie najwięcej punktów.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 9:09 pm

Pewnie jakby się zastanowił nad tą sytuacją, to sam uznałby za zabawne, że udało jej się go zaskoczyć. Bo nawet nie wiedział, że za nim szła ze szkoły, kompletnie nie myślał o tym, że ktoś może za nim iść. Chociaż to mogło wynikać akurat z tego, że niemal zawsze jak gdzieś szedł, to ktoś za nim podążał, czy to reporter, fotograf, dziennikarz, czy to koleżanki, koledzy, przyjaciele, Charlie, wielbiciele, hejterzy.
Słuchał jej słów i choć wierzył w to, co mówi, to nie umniejszało to jego złości. I było to widać w sposobie, w jaki zaciska szczęki, żeby nie powiedzieć jej czegoś przykrego. Cóż, może i dla niej ich przyjaźń była zamkniętym rozdziałem, ale nie dla Cliffa. On nigdy tego rozdziału nie zamknął, to ona zdecydowała się go zakończyć cliffhangerem (dla tych, którzy nie znają tego pojęcia: cliffhanger to sposób zakańczania książki lub rozdziału w sposób, który sugeruje wiele możliwych dalszych rozwiązań i jasno daje znać, że to nie koniec, że akcja będzie się toczyć dalej). Cóż za ironia, że zbiegło się to z jego imieniem!
- Czemu mi to mówisz? - Choć mówił na pozór spokojnie, to wciąż był zły. I nie omieszka jej tego zaraz w jasny sposób przedstawić, wyrazić swoją dezaprobatę dla jej działań.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 9:35 pm

Czemu mu to mówiła? Czy wyrzuty sumienia były jedynym powodem? Ciężko sobie wyobrazić co dzieje się w głowie panny Collins bo ona sama tego zazwyczaj nieogarnia. Jej najlepszą metodą na wszystko jest ucieczka, więc gdy jej przemyślenia robią się zbyt skomplikowane zwyczajnie je wyrzuca z głowy i łapie się tego najprostrzego czyli w tym wypadku wyrzutów sumienia.
- Bo... - Przecież mu nie powie, że miała wyrzuty sumienia, to by było idiotyczne i jeszcze by ją wyśmiał. - Doszłam do wniosku, że to jest to co powinnam zrobić.... ze względu na przeszłość. - Chyba zapomniała najpierw przemyśleć to co powiedziała, bo dopiero teraz dotarło do niej jak głupie to było. Najdziwniejsze jest to, że ona wcale nie myślała o tym w ten sposób. Mówiła co jej ślina na język przyniosła. Nie chodziło o to, że musi mu powiedzieć bo byli przyjaciółmi, nawet nie dopuszczała do siebie takiej myśli. Ona poprostu go znała i dlatego źle się czuła z tym, że on ucierpiał na tej arenie. A teraz gdy już powiedziała Cliffowi zaczęła się zastanawiać czy by nie uprzedzić jeszcze tej miłej dziewczyny z Beauxbatons... tej którą polubiła. Wracając do wątku, Thea trochę się zmieszała bo to co powiedziała nie zgadzało się z tym co myślała, ale z całych sił starała się ukryć to zmieszanie.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeWto Lip 02, 2013 9:52 pm

Zmrużył oczy, nie do końca wiedząc, jak ma odebrać jej słowa. W tej chwili dawała mu bardzo sprzeczne znaki i najzwyczajniej w świecie tego... nie rozumiał. Jak typowa kobieta, nie mówiła jasno, musiała coś namieszać, coś prostego przedstawić tak, że biedny facet nie zrozumie, choćby bardzo mocno się starał. I nawet jeśli nie widzieli się kilka lat, nawet jeśli przyjaźnili się jako dorastające dzieci, które postrzegają świat nieco inaczej, niż nastolatkowie naładowani hormonami, którymi w tej chwili bez dwóch zdań są, to jednak więź, jaka między nimi była, dawała wiele możliwości, jak na przykład właśnie to rozpoznanie nastroju drugiej osoby. Dla Thei nie było zagadką, że Cliff jest po prostu wściekły i zawiedziony, a dla niego nie było zagadką, że ona teraz jest zmieszana. Nawet jeśli chciała to ukryć! Niektórych gestów człowiek się nie wyzbywa, a to one zdradzają istotę rzeczy. Napięcie ukryte w ramionach Księciunia nieco zelżało. I choć nie podziękował, to porzucił wcześniejszy zamiar nawarczenia na nią. Ale ton jego głosu nadal był ostry i nie znoszący sprzeciwu, bo teraz przemawiał przez niego nie dość, że terytorialista, to też po prostu mężczyzna (nie chłopak, to bardzo ważne!) chroniący swoją kobietę.
- Nie nagabuj Charlie i nie atakuj jej pytaniami. Nie zmuszaj jej do wywiadów, nie rób zdjęć, ani w żaden inny sposób nie zakłócaj spokoju. Mnie możesz ciągać od studia do studia, ale jej pozwól mieć życie prywatne. Nie chcę... nie życzę sobie, żebyś kiedykolwiek znowu tak z zaskoczenia zaatakowała ją na korytarzu i zaczęła wypytywać o prywatne sprawy. - To było głównym powodem tej jego złości na Theę. Może i to jej praca, może i to się sprzedaje, ale skoro ze względu na przeszłość powiedziała mu, co będzie w drugim zadaniu, to niech ze względu na tę samą przeszłość da spokój jego dziewczynie.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 8:42 am

- Nie! Co ty... - Jak on wogóle może zabraniać jej wykonywać swoją prace. Wydaje mu się, że ona tu przyjechała dla przyjemności, tak jak wszyscy inni. Ona tu pracuje, w przeciwieństwie do tych wszystkich uczniów, którzy przyjechali do Durmstrangu pobawić się w Turniej Trójmagiczny. - Ty chyba myślisz, że latanie za wami i wymuszanie prostych odpowiedzi na głupie pytania sprawia mi przyjemność? Że przyjechałam tutaj dla zabawy tak samo jak ty i twoi znajomi? - Teraz Thea była 'troche' zdenerwowana i mimo swojej wysokiej samokontroli nie miała zamiaru spokojnie wyjść i rozładować emocje dopiero w swoim pokoju.
- Niech wasza wysokość uważnie posłucha. Wcale nie chciałam tu przyjeżdżać, oddałabym wszystko by być teraz w domu z moimi PRZYJACIÓŁMI, chodzić z nimi na imprezy i oglądać wspólnie nowe odcinki 'Gry o Tron'. Ale jestem tutaj, bo to jest moja szansa! I nie mam zamiaru jej zmarnować bo ktoś zabronił mi rozmawiać z jego dziewczyną. Sami to na siebie ściągneliście całując się na oczach wszystkich. - Dokładnie. Sami sobie byli winni i nie można oskarżać o to biednej dziennikarki. - Chcieliście rozgłosu to teraz musicie ponosić tego konsekwencje. - Teraz czas na kilka głębokich wdechów, bo z tego zdenerwowania Thea zapomniała o oddychaniu. Nawrzeszczała na niego rozładowując tym samym swoją złość, która towarzyszyła jej od ich wywiadu i poczuła się trochę lepiej. Było w niej wiele złości, na niego i na cały świat więc musiałaby tak krzyczeć dobrych kilka godzin żeby poczuć się całkowicie dobrze. Obserwowała go przez chwilę by przekonać się jak odebrał jej odpowiedź.
- Tak więc będę rozmawiała z twoją dziewczyną, tak samo jak rozmawiam z innymi bo to jest moja praca. A tak przy okazji to ona jest taka urocza. - W ostatnim zdaniu dało się wyczuć sarkazm. - Widzowie już ją pokochali i chcą jej więcej.
Teraz dziewczyna żałowała, że tu przyszła. Żałowała, że wpadła na ten głupi pomysł z 'niesieniem pomocy reprezentantom'. Mogła spędzić to popołudnie spokojnie, jak każde inne: z książką lub tabletem rozmawiając z przyjaciółmi. Ale nie, ona postanowiła przyjść tu i powiedzieć mu o zadaniu, a w zamian liczyła na jakiś ciekawy materiał na program... 'zwierzenia dawnego przyjaciela' czy coś w tym stylu.
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeSro Lip 03, 2013 9:54 am

Zmrużył oczy i w pewnym momencie prychnął krótko pod nosem. Z pogardą. Cóż, jej słowa go zabolały w pewien sposób.
- W takim razie wyjedź, skoro tak ci się tutaj nie podoba, nikt nie każe ci tu być, nikt nie będzie cię zatrzymywał. Wracaj do swoich przyjaciół, skoro tak źle ci w świecie, z którego pochodzisz. A jak masz zamiar wykorzystać szansę na świetlaną przyszłość w świetle reflektorów, to najpierw uporaj się ze swoja przeszłością, skoro tak bardzo przeszkadza ci w byciu... normalną i nie pakuj się z buciorami do tego świata, jakbyś nie mogła się powstrzymać. Zastanów się w ogóle kim jesteś, bo najwyraźniej sama tego nie wiesz. - Zdecydowanie jego głos nabrał ostrzejszych tonów, nawet podszedł kilka kroków w jej kierunku, kompletnie tego nieświadom. Był naprawdę zły! I rozżalony. I gdzieś wewnątrz zraniony.
- Najwyraźniej nie myliłem się przez ostatnie cztery lata, uważając cię za martwą i nadal powinienem się tego trzymać. - Cóż, jeśli ona tak stawiała sprawę... może faktycznie łatwiej byłoby uważać, że nie żyje. W pewien sposób dała mu do zrozumienia, że on nie należy do grona jej przyjaciół, tylko że on nie da rady traktować jej jak martwą, bo zbyt często ją teraz widywał. Poza tym... nadal miała swoje miejsce gdzieś w jego sercu, była mu tak bardzo bliska te kilka lat temu, że nie potrafił ot tak o tym zapomnieć i zmienić do niej podejście.
- Daj spokój Charlie, jeżeli w ogóle chcesz mieć jakikolwiek materiał na nasz temat. - Zdawał sobie sprawę, że na tę chwilę on i Charline są najbardziej smakowity kąskiem dla mediów. I jeśli to mało by pomóc Botwright nadal mieć spokojne życie i prywatność, to Cliff znajdzie sposób na unikanie dziennikarzy i całkowitą ochronę prywatności zarówno swojej dziewczyny, jak i swojej własnej. Pewnie byłby w stanie posunąć się nawet do zaklęcia zapomnienia, tak ważna jest i tak bardzo kocha Charlie.
Odwrócił się w końcu na pięcie i zaczął zgarniać dopiero co rozłożone książki to torby. Z zadania domowego nici, już się nie skupi.
Powrót do góry Go down
Thea F. Collins

Thea F. Collins
Skąd : Londyn
Liczba postów : 64
Join date : 17/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 12:41 pm

Kto by pomyślał, że jego słowa aż tak ją zabolą. Przecież był tylko kimś kogo kiedyś znała, nikim więcej. Zwykłym fragmentem jej przeszłości od której tak bardzo chciała uciec. Lecz jego słowa rozbiły jej zmrożone serce sprawiając, że teraz lodowe odłamki wbijały się we wszystkie jej narządy i mięśnie raniąc ją i powodując ból. Thea nie wiedziała co się z nią dzieje. Czemu aż tak zraniło ją to co on mówił? Może dlatego, że miał racje? Nie wiedziała kim jest. Nie wiedziała czego chce. Nie wiedziała co powinna, a czego nie powinna. Uciekała od tego, bo te pytania były za trudne. Wiedziała tylko, że chce być sławna i nie cofnie się przed niczym by to osiągnąć. Trzymała się tego z całych sił jakby ta myśl była tratwą na środku pustego oceanu.
W jednej chwili wszystkie emocje z niej uleciały. Została tylko pustka. Tak, była martwa. Cliff miał racje. Była martwa od śmierci swojej matki. Umarła razem z nią tamtego dnia. Ale co on mógł o tym wiedzieć? Miał szczęśliwą rodzine, przyjaciół, kochaną dziewczynę, zawsze miał to co chciał, a ona jednego dnia straciła wszystko. Matke, nadzieje i wiere w ten świat. Przez wiele miesięcy była sama, dopiero po jakimś czasie dopuściła do siebie brata.
Tego o Czarli już nie słyszała, a przynajmniej do niej to nie dotarło. Chciała coś mu odpowiedzieć, coś równie niemiłego i raniącego, ale bała się że zamiast słów wydobyła by z siebie tylko płacz. Gdy się odwrócił by posprzatać swoje książki jej oczy wypełniły się łzami i bezszelestnie uciekła z pomieszczenia. Nie chciała żeby widział jej reakcje, nie chciała żeby ktokolwiek widział jej łzy.

z/t
Powrót do góry Go down
Clifford Prince

Clifford Prince
Skąd : Plymouth
Liczba postów : 191
Join date : 09/05/2013

Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitimeCzw Lip 04, 2013 12:57 pm

Właściwie jego słowa miały na celu ją zaboleć, choć nie do końca świadomie ocenił poziom bólu, jaki mogą sprawić. W złości i żalu nie myślał o tym. Ale jakby zobaczył jej łzy, to jego serce momentalnie by zmiękło, bo nader wszystko nie lubił, kiedy kobiety płaczą. Tym bardziej, kiedy jest to osoba tak bardzo mu bliska. Lub była bliska kiedyś. Ale nie widział tych łez, może to i lepiej. Gniewnie zagarnął książki do torby. I pozbierał posążek z podłogi, nie zwracając uwagi na to, w jakim jest stanie, czy mu odpadła głowa, czy może w ogóle złamał się na pół, w tej chwili o tym nie myślał zbytnio, nie to mu było w głowie.
Kiedy się odwrócił, Thei już nie było. Całe szczęście. Po prostu wyszedł z szatni, zły także z tego powodu, że nie zrobił NIC naukowego, a miał do napisania ważną pracę. Trudno.

/zt
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Szatnie męskie Empty
PisanieTemat: Re: Szatnie męskie   Szatnie męskie Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Szatnie męskie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Durmstrang Time :: 
Instytut Magii Durmstrang ϟ
 :: Ogród :: Stadion Quidditcha
-