Podstawowe dane

Imiona: Marvo Calvas
Nazwisko: Sohkne
Data urodzenia: 22.04
Wiek: 32
Miejsce zamieszkania: Bułgaria
Praca: Auror
Status materialny: Średnio zamożny
Status krwi: Półkrwi
Dodatkowe: Auror przysłany z ministerstwa do obrony Durmstrangu
Różdżka: Ostrokrzew, 14 cali, kawałek pancerzyk kraba ognistego, lekko przykrzywiona

Opis postaci

Ludzie pytają "Kim ja jestem", a ja nie mogę im odpowiedzieć na to pytanie. Bo prawdziwy wampir ze mnie jest, człowiek też nie... Więc w sumie błądzę po świecie jako Pan Nikt. Mlekiem pojony byłem tylko przez kilka lat, by następnie przenieść się na wodę przez następne kilkanaście lat. Dopiero w wieku 27 lat moi brutalni rodzice mogli zrobić najgorszą rzecz dla własnego syna - zamienili mnie w potwora, którym sam jestem prezentując swoje liczne malunki na ciele. Stałem się wampirem, pijawką, której nie obchodzili inni ludzie, a tylko chęć zaspokojenia swojego głodu. Pamiętam dokładnie ten dzień. Kiedy moi rodzice zakradli się i pokolei wypijali po trochu moją krew. Sądzili, że nie będę taki jak oni, że na moim ciele będą widniały tylko malenkie dziurki po wysysaniu krwi. Jakie ich było zdziwienie, kiedy następnej nocy widzieli moje wyginające się z bólu ciało, jak moje kości łamały się i nastawiały z powrotem. Miałem nowe... wspaniałe życie. Pierwszą rzeczą było zabicie tych cholernych krwiopijców, którzy śmieli nazywać się rodzicami. A byli po prostu po potworami. Pamiętam jak ich ciała rozlatywały się pod wpływem zaklęcia Bombardy. Jak z ich oczodołów wypadały gałki oczne. Dokładnie to pamiętam, kładąc się w swoim łóżku. Ale skoro jestem wampirem to jak mogę normalnie żyć? A tak, że uciekłem z rodzinnej Transylwanii i osiadłem w Norwegii, skłaniając się ku szlachetnej pracy jaką był zawód aurora. Szybko awansując, zostałem wysłany do ochrony norweskiej szkoły zwanej Durmstrangiem. A tam siedzę w ciszy i co krótki czas zaspokajając głód na zwierzętach w pobliskich terenach. W osłonie nocy nikt mnie nie widzi, nikt nawet nie słyszy. Bo jestem wampirem. Cenię sobie ciszę, cenię też i spokój. Jestem po prostu człowiekiem na neutralnym gruncie. I jest mi z tym dobrze.

Dodatkowe

*Marvo kocha smak kawy, działa to w taki sam sposób jak krew.

Autor: Kuba

AKCEPT : )
Proszę uzupełnij jeszcze avatar. Za chwilę dostaniesz swój kufer, w którym możesz założyć potrzebne ci tematy. Życzę miłej zabawy!