Gerdzioch w wersji Krukońskiej <3
Ja bym coś chciała, dla mojej czwóreczki, tylko za bardzo nie wiem co.
Z Torrey można by bylo wymyślić jakiś pozytyw, że on wzbudza u niej cos na wzór matczynej troski czy coś takiego, i byłaby dla niego wredna, oschla i nieprzyjemna, ale jak przyjdzie co do czego i jakiś Ślizgon zacznie go zaczepiać o galeony, to ona się za nim postawi, czy coś takiego.
Z Volvusiem to sobie wymyśl, bo nie mam pomysłu.
Z Emmy to bym widziała tutaj dość wysoki pozytyw, Emka będzie mogła go na przykład... chcieć ośmielić, nauczyć asertywności i ogólnie się zakumplują i tak dalej.
Z Jackie mam pustą lepetynę, jakieś pomysły?