Imiona: Daniel Mathias
Nazwisko: Doherty
Wiek: 17 lat
Data urodzenia: 1 czerwca
Miejsce zamieszkania: :Londyn
Szkoła: Hogwart
Dom: Slytherin
Rok: VII
Status materialny: zamożny
Status krwii:czystej krwi
Dodatkowe: wężousty
Patronus: kobra
Bogin: własne zwłoki
Różdżka: czarny bez, 12 cali, włókno ze smoczego serca, sztywna

OPIS POSTACI

Na pewno go kojarzysz. Prawdopodobnie nigdy nie udało Ci się zamienić z nim chociażby słowa, ale Hogwart aż huczy od pikantnych plotek z jego udziałem. Daniel to zgorzkniały cham, mordujący spojrzeniem każdego na swojej drodze. Sprawia wrażenie zakochanego w sobie dupka, który na każdym kroku próbuje pokazać swoją wyższość nad biedniejszymi uczniami ze szkoły. Nazwisko Doherty jest znane przez sporą część społeczeństwa - to niezaprzeczalny fakt. Od wielu pokoleń słynące z czystości krwi, lądowania w Slytherinie i przede wszystkim... Zamiłowania do czarnej magii. Tak też było w przypadku rodziców Danny'ego. Ponad wszystko pragnęli, by syn poszedł w ich ślady i również zainteresował się złem. Niestety, ich jedyne dziecko okazało się być kompletnym wyjątkiem, czarną owcą. Miał w głębokim poważaniu zasady, a kary, jakie dostawał najzwyczajniej w świecie ignorował. Mathilde i Christopher próbowali wszystkiego. Poczynając od próśb, a kończąc na szlabanach, momentami nawet rękoczynach. Daniel pomimo usilnych starań starszego małżeństwa nie uległ. Nie chciał gnębić mugolaków, nie interesował się czarną magią, nie miał zamiaru poślubić znienawidzonej przez siebie kobiety tylko po to, by zachować czystość krwi. Prawdę mówiąc, nie chciał robić kompletnie nic. Do jedenastego roku życia wylegiwał się w łóżku, leniwie machając różdżką i wyczarowując swoim rodzicom świńskie ogonki. Gdy trafił do Hogwartu, praktycznie się nie zmienił. Oczywiście, podobnie jak Mathilde i Christopher, trafił do Slytherinu. Zamiast pilnie słuchać na lekcjach, uczyć się i zdobywać upragnione wykształcenie, on wszystkie lekcje spędzał na rozmyśleniach. Podobnie było z przerwami, od zawsze trzymał się na uboczu i nie szukał przyjaciół na siłę. Jego postawa sprawiła, że już pierwszego dnia nawiązał mnóstwo wrogich znajomości. Rzadko kiedy zabiera głos, ogranicza się jedynie do mordowania wszystkich dookoła siebie spojrzeniem - i właśnie z tego powodu uczniowie Hogwartu są święcie przekonani, że Daniel pójdzie w ślady swoich rodziców. Pech chciał, że stosunkowo całkiem niedawno odkrył w sobie umiejętność porozumiewania się z wężami. To sprawiło, że zaczął nienawidzić swojej rodziny jeszcze bardziej.

DODATKOWE

- Nie ma zbyt wielu przyjaciół, jest raczej typem samotnika. Jeżeli spotkasz go z jakimś kumplem bądź znajomą, możesz być z siebie dumny, bo to nie zdarza się często,
- Ma naprawdę cudowny głos i wyciągnięcie nawet najwyższych dźwięków nie sprawia mu większych kłopotów. Niestety, mało kto wie o zdolnościach wokalnych Daniela,
- Nie lubi bliskości drugiego człowieka w innych pomieszczeniach niż sypialnia. On z reguły nie lubi ludzi,
- Do Turnieju jest nastawiony bardzo negatywnie, najchętniej zostałby w Hogwarcie. Mdli go na widok wdzięczących się panienek z Beauxbatons i rówieśniczek, które piszczą na widok osiłków z Durmstrangu,
- Uzależniony od mugolskich papierosów i tatuaży,
- Okropnie próżny,
- Jego ciało zdobi mnóstwo blizn, większych i mniejszych. Przynajmniej trzy czwarte z nich to pozostałości po poważnych bójkach, w które swoją drogą bardzo często się wdaje,
- Zawsze nosi na szyi naszyjnik. Otrzymał go od mamy na ósme urodziny i nigdy się z nim nie rozstaje. Ma mu przypominać o tym, że rodzice jednak całkowicie nie mają go gdzieś,
- Nie lubi się golić, dlaczego często chodzi z kilkudniowym zarostem,
- Jest utalentowany w takim samym stopniu, co leniwy; czyli bardzo

Autor: Aś
Zgadzam się na ingerencje: (MG, Duchów, Obrazów, Magicznych Istot, Reporterów)
Magia nie zmienia zbytnio świata. Właściwie jeszcze bardziej go komplikuje

akcept! Witamy na pokładzie <3