| Arena 1 - Clifford Prince | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Farkas Zajta Skąd : Węgry Liczba postów : 125 Join date : 13/05/2013
| Temat: Arena 1 - Clifford Prince Pią Maj 31, 2013 7:03 am | |
| |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 2:21 pm | |
| Arene w mgnieniu oka zalało jasne światło oślepiające widzów, jednak gdy odzyskali już wzrok ich oczom ukazał się dom. Był to stary, zniszczony dom z wybitymi szybami i drzwiami wyrwanymi z zawiasów. Dom otaczał ogródek, pełno w nim było kwiatów i drzew owocowych... niestety wszystko zarośnięte przez chwasty. Dawno temu to musiał być naprawdę śliczny i przytulny domek. Widzowie przyglądali się wszystkiemu z niekrytym zdziwieniem. To był Turniej Trójmagiczny... gdzie smoki i inne potworności? I tylko reprezentant stał nieruchomo wpatrując się w to otoczenie, które coś mu przypominało. Przez dłuższą chwilę nie mógł dojść do tego co przed sobą widzi. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że to jego rodzinny dom. Tylko w o wiele gorszym stanie. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 3:27 pm | |
| Cliff wylosował zdjęcie z numerkiem jeden. I bardzo go ten fakt ucieszył. Cóż, lubił być pierwszy, tym bardziej że najwyraźniej jako jedyny się nie stresował. Naprawdę, czym tu się denerwować? W spojrzeniu każdego z pozostałych reprezentantów migały nerwy, a ich ciała mówiły same za siebie. Drobne gesty najbardziej zdradzały nastawienie. Uśmiechnął się do wszystkich pokrzepiająco, kiwnął głową i wyszedł na arenę, która w momencie, jak przekroczył próg, przybrała odpowiednia formę. Na luzie, ale czujnie rozglądając się dookoła i trzymając w pogotowiu różdżkę, przemierzył kilka kroków w kierunku domu Zatrzymał się, przyglądając mu przez moment w zamyśleniu. Coś mu to... dom? Jak już trybiki w głowie przeskoczyły na właściwe miejsce, faktycznie zaczął dostrzegać podobieństwo. Jego dom rodzinny. Tylko że w stanie bardzo... złym. Zapuszczony i zaniedbany. Zrobiło mi się jakoś tak... smutno. Zamierzają grać na jego uczuciach? Nie fajnie, nie fajnie. Podniósł różdżkę. - Accio posążek! - Właściwie rzucając zaklęcie nie spodziewał się żadnych większych efektów. Ale warto spróbować, prawda? Może przy odrobinie szczęścia akurat... Ale nic się nie stało. * Wzruszył ramionami kompletnie nieporuszony tym niepowodzeniem. Nie zdziwiło go to. Westchnął krótko, uśmiechnął się pod nosem i wciąż tak samo pewny krokiem ruszył do drzwi domu, rozglądając się na boki i kontrolując co ma pod nogami. Wolałby uniknąć wdepnięcia w jakieś wredne pnącza.
*Nie rzucam nawet kością do tego zaklęcia, bo jakby wypadło 6 to co? Nici z zabawy? A ja chcę zabawę! <3 |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 5:32 pm | |
| Cliff nie zdążył dojść do domu, bo po kilku krokach z krzaków rzuciło się na niego całe stadko gnomów. Stworzenia może i nie były niebezpieczne lecz miały zęby, a cała gromadka mogła go nawet powalić na ziemię i nieźle skaleczyć.
|
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 5:51 pm | |
| No masz, że też musiał trafić na te bezmózgie kartoflane łebki! Zaklął krótko pod nosem. Ale co, z gnomami sobie nie poradzi? Co prawda u nich w domu nie zalęgło się to szkaradztwo, ale nie raz w jakiejś Serbii, czy innej Macedonii, na nic nie podejrzewających podróżników wyskakiwało stadko małych głupoli. - Immobilus! - Zawsze lepiej to unieruchomić, a zaklęcia nie ma punktowego działania. Dla pewności rzucił zaklęcie trzy razy. Po czym ruszył dalej w stronę drzwi wejściowych do domu. Tym razem uważniej przyglądał się gdzie stawia nogi.
Ostatnio zmieniony przez Clifford Prince dnia Sob Cze 01, 2013 6:06 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 5:51 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 6:19 pm | |
| Gnomy zostały zatrzymane. Zaklęcie zadziałało bezbłędnie. Jednak zanim Cliff doszedł do domu na drodze stanęło mu coś innego. Z pobliskiego drzewa zaczęły wyłaniać się pnącza, które zaatakowały chłopaka. Jedno z pnączy złapało go za rękę i zaczęło ciągnąć pod drzewo. Pozostałe próbowały unieruchomić mu nogi i drugą rękę. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 6:32 pm | |
| Kto by pomyślał, że jego własny dom się na niego uweźmie? Znaczy technicznie rzecz ujmując nie jest to jego dom, a jedynie dobrze stworzona iluzja i był tego świadom, ale jednak gdzieś tam działało to na podświadomość, dom przywodził na myśl ostoję spokoju i bezpieczeństwa, a tu? Taka igraszka. Z początku aż się zachwiał, gwałtownie pociągnięty w stronę drzewa. Po chwili jednak złapał dłonią to pnącze, które owinęło mu się wokół nadgarstka, wytężył mięśnie, zaparł się nogami i usiłował roślinie postawić. Gdyby miał przy sobie swój scyzoryk! Ale nie, mógł wnieść tylko różdżkę, więc był skazany tylko na magię. I własną zaradność, doświadczenie i siłę. Na domiar złego kolejne pnącza już wystrzeliły w jego kierunku, z zamiarem unieruchomienia nóg i drugiej ręki. Wycelował w nie różdżką. - Depulso - To zaklęcie ukierunkował na pnącza, które jeszcze nie zdążyły się do niego dobrać. Następnie dwukrotnie rzucił - Diffindo - W celu kompletnego uwolnienia się od wyjątkowo zaciekle walczącej rośliny. Jak tylko udało mu się uwolnić, pobiegł w stronę drzwi domu. I jak dobiegł, to pewnie w pierwszej chwili z tymi drzwiami się zderzył, bo nie trafił dłonią w klamkę. Albo były zamknięte. It's up to you. |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 6:32 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 7:03 pm | |
| Nie poszło mu zbyt łatwo lecz w końcu udało mu się pokonać roślinę. Dobiegł do drzwi, które były otwarte i wręcz zapraszały gości. Ale zanim wszedł do środka na ganek wskoczył rudy nakrapiany kot z dużymi uszami oraz pędzelkiem na końcu ogona. Cliff otworzył drzwi i wszedł do środka. Stał w przestronnym pomieszczeniu. Naprzeciw niego był korytarz, nieco po prawej schody na górę, natomiast po prawej drzwi. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 7:42 pm | |
| Kontem oka dostrzegł ruch. Spojrzał w tamtym kierunku. Kot. Okej, niech będzie. Miał dziwne przeczucie, że ten kot jeszcze mu przysporzy kłopotów, ale póki nie atakował, ani w żaden inny sposób nie wykazywał agresji, Cliff go zignorował. Wszedł do domu i zamknął za sobą drzwi. Na klucz, który był w zamku. Klucz? Mieli znaleźć jakiś klucz, może to własnie ten niepozorny kluczyk z zamka? Przezornie wsunął go do kieszeni. Rozejrzał się po dobrze sobie znanym przedpokoju. W końcu to miał być niby jego rodzinny dom, tak? Jeśli miał zacząć poszukiwania posążka, to doszedł do wniosku, że lepiej zacząć od miejsca, w którym się jest i dopiero poszerzać teren. Dlatego zaczął od drzwi, które były najbliżej. Przyjmijmy, że zamknięte, dlatego: - Alohomora - I pyk, otworzyły się. A jak się nie otworzyły, to powtórzył zaklęcie. I jeśli znowu nie, to trzeci raz! |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 7:42 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 7:57 pm | |
| Drzwi były otwarte a za nimi znajdował się salon. Na pierwszy rzut oka w salonie nie było nic podejrzanego ani niebezpiecznego. Okna w szybach były powybijane, a meble poniszczone. Kawałki szkła leżały na całej podłodze. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:04 pm | |
| Zazwyczaj tak to własnie wygląda, jeśli coś wydaje się być niegroźne i ani podejrzane, to są to tylko pozory. Dlatego też Cliff zachował pełną czujność, wchodząc do pokoju. Zamknął za sobą drzwi i na moment się zatrzymał, żeby się rozejrzeć. Również po suficie. Postąpił kilka kroków do przodu, w stronę kredensu, choć jakoś nie podejrzewał, żeby posążek był tam ukryty. W ogóle wydawało mu się, że nie będzie to w żaden sposób oczywiste miejsce, żadna szafka, schowek, nic łatwo dostępnego. Powiedziałby wręcz, że prędzej będzie musiał jakimś skomplikowanym zaklęciem wydobyć z wnętrza fotela, tudzież wypić całą wannę jakiegoś obrzydliwego eliksiru, żeby z dna podnieść zdobycz. Bo oczywiście nie dałoby się tej wanny inaczej opróżnić. |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:13 pm | |
| W kredensie oczywiście posążka nie było, ale gdy Clif podszedł do mebla poczuł ciepło wydobywające się z kominka. Ostatkiem sił palił się w nim ogień, którego nawet silne podmuchy wiatru wlatujące przez okna nie zgasiły. I wtedy z ognia wyskoczyła kryształowo biała jaszczurka. Wybiegając z kominka skoczyła na ramie Cliffa parząc go. Chwile później już stała na środku salonu za chłopakiem gotowa do ataku. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:22 pm | |
| Zatrzymał się przy kredensie, z dłońmi opartymi o drzwiczki, kiedy poczuł nienaturalne buchanie ciepła z tlącego się ognia w kominku. Odwrócił się w tamtymi kierunku akurat w momencie, żeby dojrzeć skaczącą w jego kierunku jaszczurkę. Spróbował zrobić unik, ale stworzenie chlasnęło go ogonem w ramię, przepalając materiał koszulki i parząc skórę. Syknął krótko, bo jednak zabolało, jednak w tej sile odrzutu jaszczurka wylądowała gdzieś na podłodze. Błyskawicznie odwrócił się w jej kierunku, od razu celując w nią różdżką i wypowiadając niewerbalne zaklęcie. Aguamenti. I dla pewności wypowiedział je dwukrotnie, jakby jeden strumień wody był za słaby, żeby ostudzić zapał jaszczurki. Niemal od razu po tym, wypowiedział niewerbalnie jeszcze jedno zaklęcie, Immobilus. |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:22 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:30 pm | |
| Ani jeden strumień wody nie trafił w jaszczurke. Drugie zaklęcie trafiło w stwora unieruchamiając je, ale nie potrwa to długo. Salamandra może i była unieruchomiona, ale powoli zaczynała się wyswobadzać. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:40 pm | |
| Zaklął szpetnie pod nosem. No JAK mógł nie trafić?! Ale dobra, teraz już nie może nie trafić, skoro stworzenie zostało unieruchomione. Znowu dwukrotnie wypowiedział niewerbalne zaklęcie Aguamenti. I dla zasady, żeby na niego przypadkiem jaszczurka nie skoczyła z jakimiś kłami jadowitymi (niby salamandra, ale kto wie co za gatunki pościągali na ten turniej) Duro. |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:40 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:47 pm | |
| /coś ci kości dzisiaj nie sprzyjają ^^
Strumień wody uderzył w jaszczurke, ale ona szybko odskoczyła rozwścieczona. Drugie zaklęcie niestety nie zadziałało. Salamandra już nieźle wkurzona przystąpiła do ataku i posłała w kierunku Cliffa 3 ogniste kule. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:51 pm | |
| No właśnie widzę i bardzo mnie to niepociesza!
No masz, zaraz się Cliff wkurzy, rzuci różdżkę w cholerę i przejdzie do rękoczynów! - AGUAMENTI KURWA! - No się chłopak zdenerwował... I zrobił unik, przetaczając się po podłodze gdzieś na bok, od razu poderwał się na nogi. I porał z podłogi leżący tam zakurzony świecznik i przygotował się, żeby odbić nim jaszczurkę (jak kijem basballowym) jakby skoczyła w jego kierunku. I na wszelki wypadek rzucam za to kością! |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Sob Cze 01, 2013 8:51 pm | |
| The member ' Clifford Prince' has done the following action : Kostka'uniwersalna' : |
|
| |
Storyteller Liczba postów : 242 Join date : 07/12/2011
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 8:59 am | |
| Woda wystrzelona z różdżki napotkała na swojej drodze dwa ogniste pociski gasząc je. Trzeci z nich niestety uderzył w nogę chłopaka. Zmoczona jaszczurka zmieniła kolor na ciemno pomarańczowy jak powoli gasnący płomień w ognisku i resztką sił skoczyła na chłopaka, który w spektakularny sposób odbił ją świecznikiem. Salamandra zniknęłą z pola widzenia. Cliff znowu sam stał na środku salonu i miał do wyboru 3 drogi: powrót na korytarz, przejście do kuchni i drzwi do łazienki. |
|
| |
Clifford Prince Skąd : Plymouth Liczba postów : 191 Join date : 09/05/2013
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince Nie Cze 02, 2013 9:56 am | |
| No rewelacja, musiał jeszcze oberwać w nogę. Gdyby nie ta nieszczęsna jaszczurka, która już po chwili z plaskiem uderzyła o ścianę (opłaciło się grac na pozycji pałkarza!), to od razu zająłby się tlącymi spodniami. Kula ognia oczywiście wypaliła dziurę i oczywiście go poparzyła. Cudownie. Skoro już ma poparzone ramię i udo, to co tam, nieosłoniętą ręką ugasił materiał i przyjrzał się temu oparzeniu. Po prostu cudownie. I bolało. Nie jakoś przesadnie mocno, ale jednak. Nie chcąc ryzykować, że znowu spierdzieli zaklęcie (no doprawdy, czemu mu tak kijowo szło?!), wszedł do łazienki, żeby choćby sprawdzić, czy w kranie jest woda i schłodzić oparzenia. I tym samym wybrał drogę nieświadomie. I właściwie zdążył się też zastanowić, czy publika widzi to, co dzieje się w zamkniętym pomieszczeniu. Było to głupie pytanie, bo skoro była arena tego typu, to na pewno były w niej ukryte kamery i wszyscy oglądali poczynania reprezentantów na telebimach. Wszyscy... Charlie. No i masz, jeśli nie zasłoniła oczy, jak go pnącza zaatakowały, to na pewno zrobiła to na parzącej go jaszczurce. I na kulach ognia. Damn...
Ostatnio zmieniony przez Clifford Prince dnia Nie Cze 02, 2013 12:39 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Arena 1 - Clifford Prince | |
| |
|
| |
| Arena 1 - Clifford Prince | |
|