Nim! Bo cię nie zauważyłam! To z Nim niech się kumplują, a co do Ines.. to może poznamy ich na fabule i zobaczymy jak się pokręci to dalej? Znają się z widzenia z korytarzy, ale jeszcze nie mieli okazji żeby się poznać osobiście.
No i Torciu! Kombinujemy! Gabe się raczej kryje z tym, że rysuje... choć może bardziej, nie ogłasza się z tym, ale jak ktoś już zobaczy to niech mu będzie, więc prawdopodobnie mógł sobie siedzieć i coś tam tworzyć. Mam! On zgubił, ona znalazła. Stop. Ryan ich poznaje ot tak przy okazji i nie wychodzi z tego nic podobnego. Stop. Torrey słyszy jak ktoś gra i okazuje się, że to ten Buc! No jak to możliwe, że on gra! A ona zawsze chciała nauczyć się grać! Krótka wymiana zdań, może niezbyt przyjemna Tor ma już iść i nagle Gabe dostrzega swój rysunek co wystaje z jej torby, pyta skąd to ma i jest trochę bardziej uprzejmy, bo szukał tego, a ona ma. Stop. Historia kończy się tym, że nawet się dogadują, bo okazuje się, że Gabe takim Bucem jednak nie jest, tylko na takiego czasem pozuje. Uczy ja grać na gitarze i pozwala czasem pooglądać swoje prace. : D Rozpisałam się. : D